• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

KABLE KABLE KABLE

To czy słychać kable, czy nie jest to subiektywna i indywidualna ocena każdego z nas. W przypadku kabli jest tyle zmiennych, że nie może być tu mowy o matematycznym podejściu do tego zagadnienia. To tak jakby debatować czy ładniejsze są brunetki czy blondynki.

W tej chwili technologia poszła tak do przodu, że tekst powyżej czyta się jakby był pisany dobrych 10 lat temu. Osobiście, z własnego doświadczenia wiem że kable słychać. Nie w każdym systemie i nie zawsze uda się to usłyszeć. Najlepszym przykładem jest moja żona, która do audio ma podejście obojętne. Dla niej nie było różnicy czy kolumny kosztują 300 zł czy 30 000 i tak dla niej zawsze grały tak samo. Zawsze mi powtarzała że dla niej obojętnie co gra. Od dłuższego czasu w domu mam zbudowane przez siebie kolumny które napędza amplituner, żona lubi sobie słuchać radia. Od początku mam podłączone dosyć dobre kable czyli Kimber 4TC. Na jakiś czas kable pożyczyłem znajomemu, a sobie podpiąłem najtańsze kable z czystej miedzi. Nic o tym fakcie nie mówiłem żonie. Tak sobie grały u mnie kilka dni. Pewnego razu wracam z pracy, a żona do mnie wystraszona: " Karol, coś sie chyba stało z kolumnami, bo od kilku dni gorzej grają". Wróciły moje kable i wrócił dobry dźwięk dla żony :)
 
Założyłem. Teraz szerzy tam religię słyszących kable, a bluźniercy będą smażyć się w piekle :)
 
Jak się bierze kable głośnikowe o przekroju 0.5 mm^2 czy 1 mm^2 jak tutaj niektórzy polecają to pewnie, że to może być słychać...

Ludzie, wystarczy myśleć, a nie pieprzyć głupoty o tym, że kable grają. Trochę podstaw z elektroniki i zasad przepływu prądu się przyda. Jak kabel jest do dupy, to znaczy, że jest do dupy a nie gra.
 
Trzeba też uwzględnić wpływ promenowania kosmicznego, wybuchy na słońcu i inne tego typu zjawiska, które znacząco wpływają na jakość przekazu kabli :D
 
Byłem kilka razy w Sosnowcu i nie jest tak źle :-):-):-)

Ja tam bywam codziennie...
Praca ;)

A co,do kabli, oczywiscie ze słychać :)
Ale tak zdroworozsądkowo ;)

Ten kimber kosztuje 175pln za metr!!!
Musial bym z wysokiego budynku spasc, zebu do kolumn za 2k (ok, koszt diy, sklep pewnie 8k by kosztowały) kupować kable za 700pln, takie 2x2 metra lol

A co dobrego polecicie do kolumn do 30 pln? Jantzen 4mm czy Supra 4mm?
 
Ten kimber kosztuje 175pln za metr!!!
Musial bym z wysokiego budynku spasc, zebu do kolumn za 2k (ok, koszt diy, sklep pewnie 8k by kosztowały) kupować kable za 700pln, takie 2x2 metra lol

A skąd wiesz jak długie mam kable i ile kosztowały mnie kolumny?

Akurat oba kable maja długość 1,5 metra. Czyli około 75 cm na stronę. Kable kosztowały mnie połowę ceny jednego głośnika nisko-średniotonowego.
 
Ostatnia edycja:
Kable kosztowały mnie połowę ceny jednego głośnika nisko-średniotonowego.
Tylko co to wiele daje, jak masz najzwyklejszymi kabelkami podpięte we wzmaku do gniazd, tak samo w kolumnach gniazdo<->zwrotka<->głosniki. Trochę należało by się trochę wiedzy, rezystancja takiego kabla na 1mb, jaka max moc jest w zapotrzebowaniu, na tej podstawie dobiera się przekrój takiego kabla. A tak kasa w błoto :)
 
Ostatnia edycja:
Ja się nie wypowiem, bo testów nie robiłem... po za tym, jeszcze nigdy nie miałem u siebie takiego sprzętu aby się drogimi kablami interesować.
 
Nie na temat...
Jako kable to tylko szyny torowe:

IMG_0228.jpg


Z nutką złotka i srebra zagra jak ta lala.


Przy okazji - mam metr kabla USB za około 300-400 PLN, dostałem kiedyś do urządzenia CA. Niestety, nie chce zagrać dla mnie :(
 
Ostatnia edycja:
Czytałem kiedyś tekst o pewnym teście przy audiofilach gdzie mieli kable za około 100k PLN (jak nie więcej) w czasie jakiś tam odsłuchów. Nie pamiętam kto, ale bodajże osoba, która obsługiwała urządzenia zrobiła kabel z wieszaka na ubrania (gruby, metalowy - generalnie coś z bardzo dobrymi właściwościami jako przewodnik dużych prądów) i tak podmieniała go z tymi kablami co utwór.

Żaden z audiofilii nie wiedział kiedy gra kabel zrobiony z wieszaka, a kiedy kabelki za 100k PLN.
 
Tak naprawdę to nic nie grało a audiofile byli ślepi i głusi :D

Ale generalnie chodzi o to, że kable mają być po prostu porządne i być w stanie przewodzić duże prądy nie tracąc swoich właściwości, dokładnie jak ten wieszak. Tylko grube kable, dobre 2.5 mm^2 Klotza załatwi sprawę. Osobiście stosuję tylko 4 mm^2 z powodu mocnego wzmacniacza i wymagających wooferów.
 
Powrót
Góra