Ja się wychowałem na GT2, jeszcze na szaraczku 
Miło wspominam te czasy.
Miło wspominam te czasy.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Kącik graczy
- Autor wątku keisan
- Data rozpoczęcia
ja rowniez GTA2 i tony hawk's pro skater 2 
BraWo, jakieś pół roku temu namiętnie grałem w GT4 na ps2.
Rewelacyjna gra, ogrom samochodów, dużo tras no i sterowność dość ciężka. Jednak granie na konsoli to nie to samo co na pc
---------- Post dodany o 16:46 ---------- Poprzedni post o 16:39 ----------
Pamiętam jak kumpel kupił sobie ps1, przerobił żeby czytała piraty i co pół roku laser naprawiał
konradzik88 GTA2 też grałem, ale to za gnoja THPS2 zresztą też. Ostatnio grałem (w sumie zajęło mi to jakiś rok ) w Test Drive Unlimited. Jedna z najlepszych gier na pc IMO. Fajna grafika, dużo autek, dość realistyczne sterowanie (ale nie na poziomie NFS, to nie ta bajka, bardziej w stronę symulatorów). Najfajniejsze były tryby wyścigów. Niestety sequel mnie rozczarował :/
Z fajnych gier wyścigowych na pc pamiętam jeszcze GRID-a, oczywiście seria Colin McRea Rally, seria DIRT, w sumie to moje ulubione.
Za grami typu RPG nigdy nie przepadałem, wolę strategie, albo gry akcji, choć fakt faktem, ale nie grałem już na komputerze sporo czasu, tryb rozrywkowy wyłączony
Rewelacyjna gra, ogrom samochodów, dużo tras no i sterowność dość ciężka. Jednak granie na konsoli to nie to samo co na pc
---------- Post dodany o 16:46 ---------- Poprzedni post o 16:39 ----------
Pamiętam jak kumpel kupił sobie ps1, przerobił żeby czytała piraty i co pół roku laser naprawiał
konradzik88 GTA2 też grałem, ale to za gnoja
THPS2 zresztą też. Ostatnio grałem (w sumie zajęło mi to jakiś rok ) w Test Drive Unlimited. Jedna z najlepszych gier na pc IMO. Fajna grafika, dużo autek, dość realistyczne sterowanie (ale nie na poziomie NFS, to nie ta bajka, bardziej w stronę symulatorów). Najfajniejsze były tryby wyścigów. Niestety sequel mnie rozczarował :/Z fajnych gier wyścigowych na pc pamiętam jeszcze GRID-a, oczywiście seria Colin McRea Rally, seria DIRT, w sumie to moje ulubione.
Za grami typu RPG nigdy nie przepadałem, wolę strategie, albo gry akcji, choć fakt faktem, ale nie grałem już na komputerze sporo czasu, tryb rozrywkowy wyłączony
Battlefield Bad Company 2 & Crysis 2 
Obecnie w co ciupię.... czeka mnie jeszcze GRID, Wolfenstein....
Czekam na:
Call Of Duty MW2
Poszukuję kogoś z oryginałem Black OPS
Obecnie w co ciupię.... czeka mnie jeszcze GRID, Wolfenstein....
Czekam na:
Call Of Duty MW2
Poszukuję kogoś z oryginałem Black OPS
;| przecież to już od dawna, dawna jest.
Poszukuję kogoś z oryginałem Black OPS
Po co Ci orygilnal, ludzie z alterIWnet`u robią(kończą już) alter BlackOPS
MV3
czekam na 3 częśc :Ja żałuję że nie ma Killzone & Killzone 2 na PCta
tylko na PSa....
Przy diablo 2 spędziłem chyba z tysiąc godzin
;| przecież to już od dawna, dawna jest.
Po co Ci orygilnal, ludzie z alterIWnet`u robią(kończą już) alter BlackOPS
np po to zeby nie byc zlodziejem? ja mam black opsa oryginal jakby co masz gg
Aaaa, nie to miałem na myśli...(co innego myślałem, a co innego napisałem
), chodziło mi o to że jak oryginał to pewnie szuka ludzi na steam`ie , a steam to najgorsze gó...no...., więc zamiast tego można wejść na AlterIWNet (NA ORYGINALNEJ grze) i nie koniecznie trzeba być złodziejem 
Ja miałem właśnie tak z Diablo odsłona pierwszą. dwójkę po prostu przeszedelm i jakoś mnie nie wciągnęła - ale nie dlatego, że to gorsza gra tylko wchodziłem juz wtedy w okres "znudzenia" grami komputerowymi. Gry z tej serii są generalnie banalne (jakis kumpel mi kiedys zarzucił, że tylko klikasz i nawet nie musisz myślec... no coś w tym jest...) ale w mojej przygodzie z grami komputerowymi (i generalnie w tym "świecie") mocno, przynajmniej jedynka, "namieszała" (jestem na pierwszym etapie "Piekieł" - tylko przez weekend mam przerwę
)Diablo 2 jest bardzo rozbudowane i bez myślenia nic ciekawego tam nie wskurasz, bardzo trudno zdobyć dobry sprzęt, dopasować tak, żeby Twoja postać była naprawdę dobra, musisz zbierać, handlować, mądrze rozwijać postać, poziom piekła jest cholernie trudny i jak chcesz iść i tylko wszystkich bić to bardzo się zdziwisz, a szczególnie jak zaczniesz tłuc trójce sam, zero szans W ogóle samemu grać na piekle to musisz mieć do tego odpowiednią postać albo mega wypaśny sprzęt.
W ogóle samemu grać na piekle to musisz mieć do tego odpowiednią postać albo mega wypaśny sprzęt.Eeee, no bez przesady. W porownaniu z niektórymi rpg'ami to seria Diablo raczej nie wybija się pod względem stopnia "skomplikowania umysłowego"
Nie mowię, że to wada, tutaj po prostu są inne priorytety 
Nie mówię, że diablo 2 należy do skomplikowanych rpg, ale jeżeli chcesz w to umiejętnie grać, to wcale nie jest tak prosto jak się wydaje. Moja wcześniejsza odpowiedź jest poprawna, jak ktoś więcej grał to wie o czym piszę.
Yoshi_80
Pan Paweł
Przy diablo 2 spędziłem prawie całe studia (jak wydali D2 to akurat zaczynałem 2 rok) i nawet obecnie grywam od czasu do czasu ale nie mam już tego towarzystwa co kiedyś na BN wiec klimat też już nie ten.
Co do trudności tej gry to trzeba wziąć pod uwagę o jakim diablo 2 mówimy, z jakiego okresu bo gra przez 10 lat przeszła szaloną ewolucję. Pierwszy niesamowity skok trudności był po wprowadzeniu dodatku LoD , kiedy to postacie sprzed dodatku, nawet najbardziej wypasione dostawały straszny łomot. Trzeba było nauczyć się od nowa budowania postaci. Drugi skok był po wprowadzeniu patcha 1.10 gdzie potworki urosły w siłę, znów pojawiły się niby subtelne zmiany w rezultacie których postacie trzeba było budować na nowo np w amazonce zlikwidowano moje ulubione combo kierowana strzała + przebijanie. Te combo czyniło na patchu 1.09 z tej postaci istnego wymiatacza potworków niezależnie od poziomu trudności.
Generalnie można powiedzieć, że w D2 nie ma dużo myślenia ale to tylko połowiczna prawda. Ci którzy odrywali i wymyślani odpowiednie strategie budowy postaci , doboru przedmiotów itd musieli się nieźle nakombinować. Najprostszą postacią do gry na której przejdziemy sami poziom piekła to obecnie nekromanta ze stadem truposzy. W kupie bezpieczniej bo kupy nikt nie rusza.
Dobre gry jak diablo 2, quake 3, civilization, HoMM, odróżniają się od przeciętnych gier niuansem jakim jest odkrywanie drobnych kruczków ukrytych w grze.
Co do trudności tej gry to trzeba wziąć pod uwagę o jakim diablo 2 mówimy, z jakiego okresu bo gra przez 10 lat przeszła szaloną ewolucję. Pierwszy niesamowity skok trudności był po wprowadzeniu dodatku LoD , kiedy to postacie sprzed dodatku, nawet najbardziej wypasione dostawały straszny łomot. Trzeba było nauczyć się od nowa budowania postaci. Drugi skok był po wprowadzeniu patcha 1.10 gdzie potworki urosły w siłę, znów pojawiły się niby subtelne zmiany w rezultacie których postacie trzeba było budować na nowo np w amazonce zlikwidowano moje ulubione combo kierowana strzała + przebijanie. Te combo czyniło na patchu 1.09 z tej postaci istnego wymiatacza potworków niezależnie od poziomu trudności.
Generalnie można powiedzieć, że w D2 nie ma dużo myślenia ale to tylko połowiczna prawda. Ci którzy odrywali i wymyślani odpowiednie strategie budowy postaci , doboru przedmiotów itd musieli się nieźle nakombinować. Najprostszą postacią do gry na której przejdziemy sami poziom piekła to obecnie nekromanta ze stadem truposzy. W kupie bezpieczniej bo kupy nikt nie rusza
.Dobre gry jak diablo 2, quake 3, civilization, HoMM, odróżniają się od przeciętnych gier niuansem jakim jest odkrywanie drobnych kruczków ukrytych w grze.