• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Kolumny altus 300 (350)

Przecież tu nie ma o czym dyskutować, sprawa jasna jest, że te altusy nie są warte takiej ceny. Ludzie to kupują bo żyją w przekonaniu, że nie ma nic lepszego w tej cenie. Jak usłyszą słowa Tonsil, Altus, Zeus, to nie ma zmiłuj, musi to być coś kultowego, istny hajend. No 30 lat temu to tak mogło być ale dziś za cenę 800zł mamy naprawdę wiele lepszych rzeczy do wyboru na rynku używanym a i ładne diy już można zrobić od tej kwoty (dwudrożne).
 
Kiedys bedac w niemczech na flomarku, gosciu mial do sprzedania jakis topowy niegdys model Cantona Ergo active. Wygladaly jak troche Wilson Audio, na dole dwa basy zasilane aktywnie. Piekna drewniana obudowa, stan idealny. Chcial 200 euro, ale jeszcze by sie troche potargowal. Niestety mialem juz prawie same centy w kieszeni. Dlatego jak widze, ze ktos za pazdzierz Tonsila jest sklonny dac prawie 1000zl, w przekonaniu, ze to jest tyle warte i swietnie gra, to mnie smiech i politowanie ogarnia. Albo szrot z wystawki... Owszem, czesto jest to szrot, ale czasami bywaja takie perelki, ze sie w glowie nie miesci, ale poki sie tego nie zobaczy na wlasne oczy, to sie nie uwierzy.

Ps. Znalazlem foty tego Cantona.

http://www.quoka.de/hifi-audio-tv-v...4220/canton-ergo-aktiv-lautsprecher-paar.html
 
zobacze jak przyjda te kolumny co i jak i jak cos to sprzedam i na drugi raz napewno zajrzę wpierw tu ; )
 
wyszukane tak na szybko z "berlińskiej wystawki":) i altusy nie mają żadnych szans nawet jak byłyby w 100% oryginalne i sprawne:biggrin:
http://allegro.pl/asw-cantius-ml-v-hi-end-za-grosze-i3920419485.html

A co sprzedajesz? Bo te blaszaki germańskie wyglądają jak najtańsza wersja Visatona lub Tesli :-)

Poza tym warto czytać a nie tylko ogladac obrazki. Sprzedawca niemieckiego szrotu napisał:

"Sprzedam hi-endowe kolumny ASW CANTIUS ML V

FOTO JEST PODGLADOWE

kolumny są technicznie w bdb stanie nie naprawiane w 100 % oryginalne.
Wizualnie na dole kolumn są liczne otarcia i zadrapania
trzeba by je sobie odnowić - pomalować
kolor czarny.
Z tąd niska cena...
Odbior Wrocław"

No L I T O Ś C I ... Widzi strupa ale 100% sprawny i wie, że nie naprawiany - ciekawe, sam je odrapał a kupił od producenta. Przypomina to ogłoszenia "opla sprzedam" zdecydowanie.

Mając do wyboru g.... poniemieckie, wole kupić g..... polskie. Taki mam już g....any patriotyzm.

---------- Post dodany o 19:11 ---------- Poprzedni post o 19:07 ----------

Kiedys bedac w niemczech na flomarku, gosciu mial do sprzedania jakis topowy niegdys model Cantona Ergo active. Wygladaly jak troche Wilson Audio, na dole dwa basy zasilane aktywnie. Piekna drewniana obudowa, stan idealny. Chcial 200 euro, ale jeszcze by sie troche potargowal. Niestety mialem juz prawie same centy w kieszeni. Dlatego jak widze, ze ktos za pazdzierz Tonsila jest sklonny dac prawie 1000zl, w przekonaniu, ze to jest tyle warte i swietnie gra, to mnie smiech i politowanie ogarnia. Albo szrot z wystawki... Owszem, czesto jest to szrot, ale czasami bywaja takie perelki, ze sie w glowie nie miesci, ale poki sie tego nie zobaczy na wlasne oczy, to sie nie uwierzy.

Ps. Znalazlem foty tego Cantona.

http://www.quoka.de/hifi-audio-tv-v...4220/canton-ergo-aktiv-lautsprecher-paar.html

Kluczowe jest słowo "niegdyś". Niegdyś wszystko stało, a kiedyś będzie wisiało. A ja tam widzę jednak cenę 500 ojro wiec zdrożało do lekko 2200 a jak przyjedzie po POlandii to już będzie kosztowało 5000.

Ale co tam za 800 można kupic rewelacyjne kolumny CARBON - aktywne i z mp3
"AKTYWNE KOLUMNY CR-722:
Moc nominalna RMS – 2 x 120Watt
Moc muzyczna – 2 x 140Watt
Średnica głośników basowych – 8 cali
Liczba głośników basowych – 6 szt. (po 3 szt. na kolumnę)
Średnica głośników średniotonowych – 5 cali
Liczba głośników średniotonowych – 2 szt. (po 1 szt. na kolumnę)
Średnica głośników wysokotonowych – 1 cal
Liczba głośników wysokotonowych – 2 szt. (po 1 szt. na kolumnę)
Pasmo częstotliwości – 20Hz – 20.500Hz
Impedancja – 4 ohm
Dynamika – 92 dB
Wymiary (wys x szer x głęb) – 118 cm 24 cm x 32 cm
Kolor – bardzo ciemny brąz (zdjęcia są w aukcji nieco rozjaśniane, by pokazać szczegóły)

A żeby jeszcze było lepiej – wielofunkcyjny pilot, którym można dowolnie ustawiać wszystkie parametry wg własnego uznania. Jest prosty czytelny w obsłudze, a równocześnie ma bardzo dużo opcji, co pozwoli nawet wybrednemu użytkownikowi na indywidualne ustawienie parametrów.


Kolumny zbudowane są z wysokiej jakości materiałów, dopracowane w każdym elemencie.
Obudowa drewniana jest dodatkowo okleinowana w kolorze bardzo ciemnego brązu. Z daleka wyglądają na czarne, co świetnie komponuje się z większością wnętrz. Z bliska widać modny obecnie, ciemno brązowy odcień dodający uroku kolumnom."

Oczywiście zdjecia z folderu i dopisek ze pilota brak - jakby ktoś nie doczytał na dole strony.

Po ptostu larytasy - tylko wyrywać. http://allegro.pl/kolumny-stereo-carbon-cr-722-2x120w-rms-nowe-gwar-i3898857517.html


---------- Post dodany o 19:13 ---------- Poprzedni post o 19:11 ----------

Przecież tu nie ma o czym dyskutować, sprawa jasna jest, że te altusy nie są warte takiej ceny.
Warte sa takiej ceny za jaką je zdoła sprzedać. Jak widać sprzedał wiec są warte. Spróbój kupic sobie do nich nowe głosniki i zobaczysz za ile faktycznie poszła cała reszta.

---------- Post dodany o 19:17 ---------- Poprzedni post o 19:13 ----------

Jak usłyszą słowa Tonsil, Altus, Zeus, to nie ma zmiłuj, musi to być coś kultowego, istny hajend. No 30 lat temu to tak mogło być
O tak na pewno zwłaszcza ZEUSy 30 lat temu były kultowe, kiedy ich jeszcze nie było.

ale dziś za cenę 800zł mamy naprawdę wiele lepszych rzeczy do wyboru ... i ładne diy już można zrobić od tej kwoty (dwudrożne).
Czasem miło posłuchać niepoprawnych optymistów ale zbyt często, to działa wymiotnie.
 
Ostatnia edycja:
to działa wymiotnie.

Altusy oprócz buczącego basu nie mają nic, i Ci co mieli porównanie z lepszymi kolumnami w takiej samej cenie, wiedzą że jednak można mieć lepszy dźwięk, więc daruj sobie przekonywanie (chyba tylko laików) do Tonsilu.

Za cenę 800zł można złożyć dobre monitorki, które zagrają średnicą i wysokimi lepiej od Altusów (jak nie od każdego Tonsila).
Jedynie bas może być słabszy z racji mniejszego głośnika.
 
Kluczowe jest słowo "niegdyś". Niegdyś wszystko stało, a kiedyś będzie wisiało. A ja tam widzę jednak cenę 500 ojro wiec zdrożało do lekko 2200 a jak przyjedzie po POlandii to już będzie kosztowało 5000.

Badzmy szczerzy, nawet w latach swietnosci tego modelu Cantona, Altus byl mega gniotem, po co sie oszukiwac? Problem w tym, ze Tonsil produkowal dobre i ciekawe ZG80C115, ale kolejne jej wcielenia pod nazwa Altus byly duzo gorsze, glownie za sprawa zwrotnicy. Z reszta nie ma o czym gadac, poniewaz to, ze cos kiedys bylo swietne, nie znaczy, ze dzis tez nie jest. Przykladem sa glosniki TAD, ktore od wielu lat nic sie nie zmienily i caly czas stoja na topie gorki zawodowych midbasow 15 calowych.
Z calym mym szacunkiem i sentymentem do Tonsila musze powiedziec, ze Altusy sa i byly po prostu slabe. Z reszta ich przeznaczeniem nigdy nie bylo odtwarzanie dzwieku z wysoka jakoscia.
 
przepraszam maryanie ale jak zwykle wchodzisz coś posmęcić, bo ci się cudze zdanie nie podoba. Dyskusja jest o właściwej cenie, a nie o tym czy coś gra tak czy śmak. Masz jakieś problemy z pewnością swoich przekonań bo ci się objawia to nieustannymi wtrętami nie na temat. Cena jak widać jest taka jaka jest i za jaka sprzedano. Można ja sobie przeliczyć na cenę nowego wyrobu a po zakupie odczuwać kolejny tydzień ten dysonans postdecyzyjny.
 
http://allegro.pl/audiofilskie-kolumny-bw-dm-602-hi-end-bcm-i3924745556.html
Co prawda B&W to nie mój dźwięk, ale o niebo (żeby tylko jedno) lepszy od jazgotu Altusów. Przeglądając oferty używanych kolumn trafimy na dziesiątki tego typu propozycji, które zjedzą na śniadanie ww Altusy.
A tłumaczenie, że Altysy są tyle warte, be głośniki są tyle warte oddzielnie, to tak jak by ktoś w starym Polonezie wymienił wszystkie części na nowe, wycenił auto 2 razy drożej i stwierdził, że jest tyle warte....
 
Altusy sa i były po prostu słabe. Z reszta ich przeznaczeniem nigdy nie było odtwarzanie dźwięku z wysoka jakoscia.
Altusy to były takie produkty zrobione nie wiadomo dla kogo. To znaczy wiadomo. to była "podróbka" altecków 9. PRL było ówczesnym odpowiednikiem dzisiejszej Chińskiej Republiki Ludowej - tylko w miniaturze. Produkowało licencyjne towary za kredyty spłacane ich sprzedażą za granicę, rozwijało tez własną myśł techniczną w tym samym celu. Altusy szły na USA, miały być duże, głośne, modne i błyszczące (nazwą firmową był ALtus, nie Tonsil, tej nie uzywano na rynkach zagranicznych). Takie właśnie Altec 9 dla ubogich.
Altec 9 to z kolei wyrób o siermiężnym wyglądzie, dziwnych proporcjach - dzisiaj to wyglądałyby jak jakiś produkt garażowy. Altec Leansing nie istnieje już od dawna w tej branży jedyne co potrafią to od czasu do czasu przedstawić jakieś renderingi swoich nieziszczonych pomysłów.
A Altusy kołatają się po polskim rynku nadal - czyli okazały sie lepszym wyrobem, rynkowo wygrały.
jeżeli okazały się lepsze to każdy Polska chciał je mieć i poczuć trochę ameryki. W końcu miał coś co jest najlepsze na rynku. To nic że soniczna lepszość była mało lepsza, ze nie miał ich gdzie ustawić - najlepiej na szafie bo tam miał niezagracony kawałek przestrzeni. Skoro były najlepsze, to trzeba je było kupić.
Tylko się cieszyć należy, że jest taki produkt
 
Ja sie bardzo ciesze z popularnosci Tonsila i jego Altusow, ale chcialbym aby nie byly one kojarzone z jakoscia dzwieku. Jeden duzy bas to za malo na dobry dzwiek. Sredniotonowka jeszcze cos by wydusila przy zaawansownej zwrotnicy, ale juz wysokotonowki to dramat. Sama konstrukcja obudowy stawia wielkie trudnosci. Chyba juz lepiej isc w kobalta, lub 30/60 w obudowie zamknietej, bo przy stosunkowo nieduzej obudowie mozna osiagnac bardzo dobry bas z tych glosnikow, ale co dalej? :)
 
Dyskusja jest o właściwej cenie, a nie o tym czy coś gra tak czy śmak

Ty chyba czytać nie potrafisz :)
Przecież cały czas piszemy że 800zł to za dużo za te gnioty :)

Jak na razie tylko Ty uważasz że były warte tej ceny, bo za tyle poszły.
Ogarnij się człowieku, te kolumny kupił hygryft, który jak sam twierdzi:

wgl nie mam o tym pojęcia

I to jest potwierdzenie tego że są tyle warte?
Dla mnie to jest potwierdzenie, ale czegoś innego, co zresztą było już tu napisane kilka razy.
 
Ostatnia edycja:
http://allegro.pl/audiofilskie-kolumny-bw-dm-602-hi-end-bcm-i3924745556.html
Co prawda B&W to nie mój dźwięk, ale o niebo (żeby tylko jedno) lepszy od jazgotu Altusów. Przeglądając oferty używanych kolumn trafimy na dziesiątki tego typu propozycji, które zjedzą na śniadanie ww Altusy.
A tłumaczenie, że Altysy są tyle warte, be głośniki są tyle warte oddzielnie, to tak jak by ktoś w starym Polonezie wymienił wszystkie części na nowe, wycenił auto 2 razy drożej i stwierdził, że jest tyle warte....

Ale marudzicie proszę szanownego państwa.

Tak - są lepsze, zjadają na śniadanie, rozjeżdżają, rozwalcowują, rozkładają i jeszcze roz... Jakbym czytał forum audiofilów czy innych zboczeńców który nie są w stanie zrozumieć skąd się bierze cena towarów tylko pierdzielą w koło co, czym i jak rozwalcowuje, zjada, rozkłada, trawi i robi koopę. A największą zabawę mają w opisywaniu co można było kupić i zrobić zamiast - generalnie najlepiej im się rozmawia zamiast.

---------- Post dodany o 20:06 ---------- Poprzedni post o 19:59 ----------

Ty chyba czytać nie potrafisz :)
Przecież cały czas piszemy że 800zł to za dużo za te gnioty :)

No to już wyjaśniłem i poparłem dlaczego się mylicie.

Powtórzę

- sprzedał za tę cenę, a kupujący kupił za tę cenę - więc nie była za duża jak się okazało. Za duża będzie jesli nikt nie kupi.

Podał ceny nakładów które poczynił jakieś 70% wartości rynkowej produktu, więc również dużo.

Jeśli opis sprzedającego jest prawdziwy to kupujący jest w stanie odzyskać cenę lub przywrócić stan pierwotny produktu za wartosć sprzedaży wymienionych części.

Podsumowując - pisać sobie możemy co uważamy na temat za wysokiej ceny, ale rynek w tym przypadku pokazał ze ma te uważanie gdzieś :cool:

---------- Post dodany o 20:14 ---------- Poprzedni post o 20:06 ----------

Ja sie bardzo ciesze z popularnosci Tonsila i jego Altusow, ale chcialbym aby nie byly one kojarzone z jakoscia dzwieku. Jeden duzy bas to za malo na dobry dzwiek. Sredniotonowka jeszcze cos by wydusila przy zaawansownej zwrotnicy, ale juz wysokotonowki to dramat. Sama konstrukcja obudowy stawia wielkie trudnosci. Chyba juz lepiej isc w kobalta, lub 30/60 w obudowie zamknietej, bo przy stosunkowo nieduzej obudowie mozna osiagnac bardzo dobry bas z tych glosnikow, ale co dalej? :)

To jest przekleństwo popularności. Kiedy coś się łatwo sprzedaje na rynku, to nie ma powodu by to udoskonalać. najwyżej można zrobić trochę gorzej - taniej i sprzedać drożej jako "nowość" ;)

Ja tam akurat uważam że sam pomysł na ten typ zestawów i dobór głośników jest trafny, tylko mało współczesny. W Polsce jeszcze krąży legenda ale nie ma kontynuacji. Na zachodzie z tak legendarnwego produktu zrobiliby całą linię, a ta tubeczka tonsilowska z patentowanym korektorem trafiłaby do jakiegoś hiendu w chorej cenie ... zresztą nie trzeba daleko szukać bo trafiła nawet do kilku hiendów.
 
Ostatnia edycja:
- sprzedał za tę cenę, a kupujący kupił za tę cenę - więc nie była za duża jak się okazało. Za duża będzie jesli nikt nie kupi.
Kupił, kupił - bo wchodzi w internet i mu tacy fanatycy robią wodę z mózgu - jakie to zaje*ste głośniki, te Altusy. A to gniot jakich mało. Na dole "bum-bum:, na górze "cyk-cyk", środka nie ma - nie wiem po co tam jest ten GDM.
 
Ale marudzicie proszę szanownego państwa.

Tak - są lepsze, zjadają na śniadanie, rozjeżdżają, rozwalcowują, rozkładają i jeszcze roz... Jakbym czytał forum audiofilów czy innych zboczeńców który nie są w stanie zrozumieć skąd się bierze cena towarów tylko pierdzielą w koło co, czym i jak rozwalcowuje, zjada, rozkłada, trawi i robi koopę. A największą zabawę mają w opisywaniu co można było kupić i zrobić zamiast - generalnie najlepiej im się rozmawia zamiast.



Przecież temat jest o tym, czy te kolumny są warte tej ceny, czy nie. Co za różnica ile kosztują jako nowe przetworniki Tonsila? Skoro za tą cenę nie oferują w zasadzie nic oprócz bum-cyk. Znaczy to tyle, że nie są warte tej ceny, bo właśnie inne produkty (już obojetnie jakiej firmy) jeżdżą po nich walcem, rozdup**ją je itp.
A to, że naciął się jeden czy drugi nie obeznany z tematem to nie znaczy wcale, że rynek zweryfikował ich jakość.
Wspomniałeś, że Altusy przetrwały próbę czasu i zostały dłużej na rynku niż inna firma, którą rzekomo podrabiali. To fakt. Ale czemu? Bierze się to z tego, że społeczeństwo Polskie nie jest tak bogate (a już wcześniej na pewno nie było) jak to na zachodzie i mało kto mógł sobie pozwolić na wyrzucenie Altusów "bo grają nie w mój gust". Spróbuj cofnąć się o jakieś 30 lat i powiedz komuś kto stał tydzień w kolejce za Altusami, że coś jest z nimi nie tak ;)
 
Przecież temat jest o tym, czy te kolumny są warte tej ceny, czy nie.

To chyba nie doczytałeś, bo pytanie było w temacie jaki wzmacniacz do nich ma wybrać, a nie czy ma wątpliwości względem ceny, którą już nawet zapłacił.

Temat tworzenia ceny objaśniłem już obszernie. Dla impregnowanych na wiedzę nie będę tłumaczył powtórnie, bo prawdopodobieństwo, że nadal nie zrozumieją przewyższa opłacalność tego wysiłku.
 
Powrót
Góra