tak! za 800 złotych kupi prawdziwego hajenda ... z berlińskiej wystawki.
Zdziwilbys sie co niemcy wywalaja na wystawki i co sprzedaja na flomarkach za smieszne pieniadze

Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
tak! za 800 złotych kupi prawdziwego hajenda ... z berlińskiej wystawki.
tak! za 800 złotych kupi prawdziwego hajenda ... z berlińskiej wystawki.
wyszukane tak na szybko z "berlińskiej wystawki"tak! za 800 złotych kupi prawdziwego hajenda ... z berlińskiej wystawki
wyszukane tak na szybko z "berlińskiej wystawki"i altusy nie mają żadnych szans nawet jak byłyby w 100% oryginalne i sprawne:biggrin:
http://allegro.pl/asw-cantius-ml-v-hi-end-za-grosze-i3920419485.html
Kiedys bedac w niemczech na flomarku, gosciu mial do sprzedania jakis topowy niegdys model Cantona Ergo active. Wygladaly jak troche Wilson Audio, na dole dwa basy zasilane aktywnie. Piekna drewniana obudowa, stan idealny. Chcial 200 euro, ale jeszcze by sie troche potargowal. Niestety mialem juz prawie same centy w kieszeni. Dlatego jak widze, ze ktos za pazdzierz Tonsila jest sklonny dac prawie 1000zl, w przekonaniu, ze to jest tyle warte i swietnie gra, to mnie smiech i politowanie ogarnia. Albo szrot z wystawki... Owszem, czesto jest to szrot, ale czasami bywaja takie perelki, ze sie w glowie nie miesci, ale poki sie tego nie zobaczy na wlasne oczy, to sie nie uwierzy.
Ps. Znalazlem foty tego Cantona.
http://www.quoka.de/hifi-audio-tv-v...4220/canton-ergo-aktiv-lautsprecher-paar.html
Warte sa takiej ceny za jaką je zdoła sprzedać. Jak widać sprzedał wiec są warte. Spróbój kupic sobie do nich nowe głosniki i zobaczysz za ile faktycznie poszła cała reszta.Przecież tu nie ma o czym dyskutować, sprawa jasna jest, że te altusy nie są warte takiej ceny.
O tak na pewno zwłaszcza ZEUSy 30 lat temu były kultowe, kiedy ich jeszcze nie było.Jak usłyszą słowa Tonsil, Altus, Zeus, to nie ma zmiłuj, musi to być coś kultowego, istny hajend. No 30 lat temu to tak mogło być
Czasem miło posłuchać niepoprawnych optymistów ale zbyt często, to działa wymiotnie.ale dziś za cenę 800zł mamy naprawdę wiele lepszych rzeczy do wyboru ... i ładne diy już można zrobić od tej kwoty (dwudrożne).
to działa wymiotnie.
Kluczowe jest słowo "niegdyś". Niegdyś wszystko stało, a kiedyś będzie wisiało. A ja tam widzę jednak cenę 500 ojro wiec zdrożało do lekko 2200 a jak przyjedzie po POlandii to już będzie kosztowało 5000.
Altusy to były takie produkty zrobione nie wiadomo dla kogo. To znaczy wiadomo. to była "podróbka" altecków 9. PRL było ówczesnym odpowiednikiem dzisiejszej Chińskiej Republiki Ludowej - tylko w miniaturze. Produkowało licencyjne towary za kredyty spłacane ich sprzedażą za granicę, rozwijało tez własną myśł techniczną w tym samym celu. Altusy szły na USA, miały być duże, głośne, modne i błyszczące (nazwą firmową był ALtus, nie Tonsil, tej nie uzywano na rynkach zagranicznych). Takie właśnie Altec 9 dla ubogich.Altusy sa i były po prostu słabe. Z reszta ich przeznaczeniem nigdy nie było odtwarzanie dźwięku z wysoka jakoscia.
Dyskusja jest o właściwej cenie, a nie o tym czy coś gra tak czy śmak
wgl nie mam o tym pojęcia
http://allegro.pl/audiofilskie-kolumny-bw-dm-602-hi-end-bcm-i3924745556.html
Co prawda B&W to nie mój dźwięk, ale o niebo (żeby tylko jedno) lepszy od jazgotu Altusów. Przeglądając oferty używanych kolumn trafimy na dziesiątki tego typu propozycji, które zjedzą na śniadanie ww Altusy.
A tłumaczenie, że Altysy są tyle warte, be głośniki są tyle warte oddzielnie, to tak jak by ktoś w starym Polonezie wymienił wszystkie części na nowe, wycenił auto 2 razy drożej i stwierdził, że jest tyle warte....
Ty chyba czytać nie potrafisz
Przecież cały czas piszemy że 800zł to za dużo za te gnioty![]()
Ja sie bardzo ciesze z popularnosci Tonsila i jego Altusow, ale chcialbym aby nie byly one kojarzone z jakoscia dzwieku. Jeden duzy bas to za malo na dobry dzwiek. Sredniotonowka jeszcze cos by wydusila przy zaawansownej zwrotnicy, ale juz wysokotonowki to dramat. Sama konstrukcja obudowy stawia wielkie trudnosci. Chyba juz lepiej isc w kobalta, lub 30/60 w obudowie zamknietej, bo przy stosunkowo nieduzej obudowie mozna osiagnac bardzo dobry bas z tych glosnikow, ale co dalej?![]()
Kupił, kupił - bo wchodzi w internet i mu tacy fanatycy robią wodę z mózgu - jakie to zaje*ste głośniki, te Altusy. A to gniot jakich mało. Na dole "bum-bum:, na górze "cyk-cyk", środka nie ma - nie wiem po co tam jest ten GDM.- sprzedał za tę cenę, a kupujący kupił za tę cenę - więc nie była za duża jak się okazało. Za duża będzie jesli nikt nie kupi.
Ale marudzicie proszę szanownego państwa.
Tak - są lepsze, zjadają na śniadanie, rozjeżdżają, rozwalcowują, rozkładają i jeszcze roz... Jakbym czytał forum audiofilów czy innych zboczeńców który nie są w stanie zrozumieć skąd się bierze cena towarów tylko pierdzielą w koło co, czym i jak rozwalcowuje, zjada, rozkłada, trawi i robi koopę. A największą zabawę mają w opisywaniu co można było kupić i zrobić zamiast - generalnie najlepiej im się rozmawia zamiast.
Przecież temat jest o tym, czy te kolumny są warte tej ceny, czy nie.
nepez czy Ty się czasem nie zapędziłeś?bo chyba można prowadzić dyskusję w kulturalny sposób?Dla impregnowanych na wiedzę nie będę tłumaczył powtórnie, bo prawdopodobieństwo, że nadal nie zrozumieją przewyższa opłacalność tego wysiłku.