• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[komputery] temat ogólny

dzisiaj kontynuuje temat i faktycznie T8300 na stronie intela sa podane w 2 wersjach podstawki

czytam dalej i widze ze koles wymienil procek na taki z wyzszym mnoznikiem!
http://www.tomshardware.co.uk/forum/284390-28-updgrade-asus-k50id-t4400-t9600
Hi, I managed to get my hands on a T9900 :)
Swapped it with the T4400 and it worked straight away at 3.066Ghz. No bios changes or anything. Just remember to put on some fresh thermal paste.
The whole process took less than 30 minutes. There's quite a few screws to remove.
I even overclocked it to 3.4Ghz. Running 24/7 stable for 2 months now.
T9900 oczywiscie jest nieosiagalny... ale skoro nie ogranicza nas tylko FSB 800MHz to mamy wiekszy wybor :D
 
T8300 ewentualnie o ile się nie mylę to T7500 są dobre cena/jakość.

T9XXX oprócz tego, że drogie jakby to była i5/i7 to jeszcze problem z dostępem :)
 
przemysle i poczekam na kase ;)

od ok 80zl czyli bez tragedii
ale czy sie oplaca? czy roznica bedzie odczuwalna? :D
 
Na T8300 różnica była, ale też nie oczekuj nie wiadomo czego. Największą różnicę odczujesz montując SSD, ale do starych laptopów nie ma sensu tego robić.

Na T8300, 3GB ram, win7, parę programów w tle uzyskałem temp na poziomie 34-39st. Przy stresie wiadomo, że więcej. reszta chodziła bardzo płynnie.

Miałem T7200 na swoim laptopie, wcześniej był tam T2XXX, podobne parametry co T7200, jedyna różnica to to, że T7200 był to pełny "C2D", tamten zwykły. Różnicy aż takiej nie odczułem jak na T8300.

Może być tak, że różnicy nie odczujesz :)
 
Jeśli teraz nie masz z tym problemów to nie ma potrzeby wymiany :P

Odnośnie T7500 również nie ma sensu wymieniać. Jak już to coś z T9XXX ale one kosztują.
 
lekką różnice odczuje bo taktowanie jednego rdzenia jest już większe na T8300 niż tym T4200 + 3x większy cache, myślę że warto przesiąść się z dual core na core 2 duo i tak jak mówisz kwota jeszcze nie jest strasznie duża
 
Zdechł mi wczora z wieczora dysk. Działał, działał i przestał. Teraz przy starcie rozkręca się (w miarę normalnie), robi tyk, tyk i się wyłącza. Ktoś ma jakiś patent żeby go jeszcze na parę minut włączyć? Widziałem porady żeby schłodzić, ale widziałem kontrporadę że kondensuje woda wewnątrz. Widziałem poradę żeby podgrzać, ale to ogólnie durny pomysł. Widziałem poradę żeby otworzyć i ruszyć głowicę ale to chyba też durny pomysł. Nawet jeśli zrobię jakąż bezkurzową komorę z kawałka folii czy czego tam pod ręką. Ktoś, coś?
I dziękuję za porady "trzeba było backupować" bo taki mądry to ja już jestem. Tylko myślałem że zanim wrzucę zdjęcia z weekendu w Paryżu na NASa, to jeszcze zdążę przebrać. No i teraz mi tych 8G zdjęć szkoda.
 
Jak go otworzysz, to już będzie po zabawie (niestety sprawdzałem kiedyś na padniętych HDD).
 
Nie rozbieraj, nic z nim nie grzeb. Co możesz zrobić to:

- podpiąć pod kieszeń usb (przejściówki na allegro) i zrzucić dane,
- podpiąć pod innego laptopa i ruszyć z live parted magic i zrzucić dane,
- podpiąć pod kieszeń usb (przejściówki na allegro), odpalić DMDE i zrzucić przez niego dane.

Z DMDE korzystają serwisy i za 5min roboty (podpięcie dysku) + ileś godzin zrzucenia danych wołają od 300zł w górę :)

Opis działania dysku pasuje pod to co miałem u siebie z zewnętrznym dyskiem - podpięcie pod inny port USB rozwiązało problem.

Pozdrawiam
 
Zgadzam sie. Podepnij do kieszen na USB / mozesz przeskanowac dysk programem na windowsa od Seagate ( nie pamietam dokladnej nazwy)/ kilka razy tak robilem, czy to dysk na win czy unixowy i pomagalo
 
nie wiem czy juz o tym pisalem czy nie, ale wkurza mnie to wiec napisze jeszcze raz (chyba)

jakis czas temu PODSTĘPEM google zmusilo mnie do zalozenia skrzynki pocztowej u nich... (poprzez androida)
jak tylko zalozylem nowe konto to automatycznie przekierowali cale moje konto z youtube na poczte gmail!

pytanie - jak to odkrecic?

od dawna nie odpisywalem na komentarze, bo nie widze ze ktos je pisze!
oczywiste jest ze na gmail nie wchodze!
 
Dysk Seagate st2000dm001. Działał lokalnie w HTPC.
Pod inne urządzenia już podpinałem, zachowuje się tak nawet przy załączonym samym zasilaniu.
Jakby był problem z systemem plików, MBR, tablica partycji itp to bym sobie poradził. Z bad sektorami też. Ale to brzmi jakby szukał dwa razy ścieżki startowej i on się cholera wyłącza. Spróbuję tym seagatem i DMDE, zobaczę chociaż status, bo w biosie go widzę. Widzę, że ten DMDE ma trochę parametrów do odczytu (powroty przy CRC error, seek error) może coś pomoże?
Jeszcze nie oglądałem pcb, czy tu coś nie upalone.
Jeśli nie pójdzie, rozważam przełożenie głowicy (bo to brzmi jak problem z głowicą) z drugiego do tego. Musiałbym sobie jakąś czysta komorę z nadciśnieniem i filtrem złożyć :( Jakieś filmy instruktażowe widziałem (dystanse diy przy głowicy itp) to może się da. Jak się nie da to trudno.
Nawiasem mówiąc dzwoniłem do paru firm data recovery, to wstępnie na podstawie opisu zachowania przez telefon wskazywali jednogłośnie na głowicę i podawali ceny czterocyfrowe. To tak to nie będzie.
 
Ale Zyxel nie ma chyba HDMI.
Generalnie za sprzęt z HDMI trzeba zapłacić sporo więcej bo to wymaga już konkretniejszego sprzętu.
Miałem NASa Synology, mam Asustora - mogę jedynie napisać, że NAS powinien być udanym mixem i sprzętu i softu. Synology miałem jakiś niższy model - oprogramowanie całkiem spoko, ale proc Marvela i wszystko nie miłosiernie muliło. Poza tym, ciężko było coś skompilować na ten procesor żeby móc użyć aplikacji innych niż z oficjalnego sklepu.
Mam Asustora - sprzętowo dużo lepszy, choć soft nie tak dopracowany jak w Synology, zwłaszcza apki mobilne. Ale jest na normalnym procu i pojawia się dużo linuksowych aplikacji.
HDMI działa w nim bardzo dobrze, doinstalowałem KODI, mpd i w zasadzie wszystkie media obsługuje z telefonu :)
 
Powrót
Góra