• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[komputery] temat ogólny

Da się rozpoznać czy takie artefakty pochodzą od pamięci, czy od chipa? (Potrójny pasek.)
 
Jak to laptop, a pasek jest zawsze w jednym miejscu to bardziej celował bym przedział taśma-matryca.
VRAM zwykle leci paternem po całej matrycy, gpu najczęściej wariuje od obciążenia.
Chyba że mobilna nvidia serii 8x00 one robiły co chciały ^^
 
Intel GMA (chyba) 4500 (laptop), test DDR, test VRAM, test w ATITool nic nie wykazały, pasek był w kilku miejscach na pulpicie, ale co ciekawe na odpalonych oknach nie było nic takiego widać, a po ich minimalizacji znów na pulpicie to samo.

PS Pojawia się to dosyć rzadko.
 
Ostatnia edycja:
Jak da się odtworzyć na dodatkowym monitorze (TV przez dsub, HDMI) to GPU, jak nie to stawiał*bym na matrycę i okolice.

Pod obciążeniem nie śmieci, więc na odwrót do tego co widziałem, raz jedna nvida mi tak szalała chyba N310m, ale jej pomogło podgrzanie hot airem.
Chińczyk jak składał to nie zauważył że ploter nie wyciął otworu na GPU w folii która była ochraniała płytę główną i gpu miała warstwę folii między chłodzeniem i rdzeniem.
Grzała się jak szalona, ale po poprawieniu wszystkiego ładnie działa do dziś, małe fajne lenovo z360.
 
We Francji jest to cały czas w użyciu, jedyne czego bym się bał to tego że sam wprowadzisz do sieci śmieci które mogą mieć wpływ na audio.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Mimo 3 faz w domu akurat dwa interesujące mnie gniazda są na jednej z nich. Domek ma kilka lat a instalacja siła rzeczy nowa, miedziana. Z mojego nadajnika LTE Play mam w porywach 30 Mb/s, z reguły 20 a jak jest mocno obciążony to mniej. Dlatego nie oczekuję nie wiadomo czego bo i tak wąskim gardłem jest dostawca. Tak jak pisałem, znudziły mi się pudełka porozstawiane po całym domu. Myślę, że takie dwa dynksy włożone do gniazdek dodatkowo będą zużywały mniej energii niż dwa routery lub akcespoint-y. Nie mam serwerów multimediów itp dlatego biorę takie rozwiązanie całkiem poważnie pod uwagę.

Jw
 
Jak wygląda legalności pakietów (kluczy) MS office ze znanego portalu aukcyjnego. Dostępność ogromna i rozbieżność cen również.. Jak to działa? Ktoś kupuje licencję na wiele stanowisk i później sprzedaje pojedynczo? Potrzebuję coś legalnego i nie wiem w co się pakować.
 
Ja kupiłem, myślę- jestem przekonany, że program jest legalny. (kupiłem też win 10 i weryfikacja i rejestracja podobna jak w "ofisie").
Odbyło się to mniej więcej tak: dostałem maila z kluczem, i linkiem do programu. Podczas ściągania, albo do pobrania trzeba podać klucz i tyle, czyli nastąpiła weryfikacja danych.
Np. na tej aukcji sprzedaje polska legalna firma (nr aukcji 6602601343)- sprawdź po regonie (wpisz regon w wyszukiwarkę i odpal bazę regon, tam podają na podstawie regonu dokładne dane tej firmy, czyli to nie "kogucik").
 
Tak po krótce , jak kupujesz wersję ESD - elektroniczną - powinieneś dostać bezpośrednio linka z programem. Jak OEM/BOX - klucz na papierku i ew. nośnik . Do tego faktura.
klucze wysyłane mailem nie są legalne na 90% :)
 
klucze wysyłane mailem nie są legalne na 90%
No właśnie. Rozumiem, że klucz można wykorzystać jeden raz. Zakładając, że jest to ten pierwszy raz i klucz działa prawidłowo, ale co do źródła pochodzenie nie jest ono znane. Równie dobrze mógłby być to jakiś crack. To w jaki sposób niektórzy wystawiają na to fakturę VAT?:huh:
 
Tak zgadza się, i dokładnie spod tego linka pobierasz i weryfikujesz (legalność) klucza podczas pobierania-instalacji.
Zawsze staram się też ogarnąć z kim handluję, dlatego podałem też łatwą weryfikację firmy, jeżeli handlujący podaje dane.
 
Od office 2013 sprawa dość prosta, MS sam weryfikuje legalność, bo odpiąć klucz od maila to 150zł i włażenie w dupsko supportowi, ale da się*zrobić.

Wcześniejsze to różnie, to samo z Windowsami, na kluczach z aukcji można się przejechać, różne historie słyszałem, ile w nich prawdy? Pojęcia nie mam.
Jedyna opcja na 100% to naklejka na budzie, oryginalna płytka i dowód zakupu (laptop + dowód zakupu).

A praktycznie to wygląda tak że nawet sklepy sprzedają windowsy OEM, które teoretycznie mogą sprzedawać tylko z zestawami PC.
 
Program PowerLine Utility pokazuje w obrębie parteru prędkość 91 Mbps. I faktycznie ineternet działa płynnie. Później sprawdzę między parterem a piętrem.

=============================

Między parterem a piętrem jest 25 Mbps, ale jednak nie jest to na jednej fazie, sprawdziłem jeszcze raz w skrzynce bezpiecznikowej. Mimo to urządzenia się dogadują i nie wiem czy będę coś przepinał. Działa płynnie i chyba tyle mi wystarczy. Zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
To, że soft się aktywuje nie znaczy, że jest legalny. Wszystkie te ofisy i łindowsy z portalu na A... są licencjami używanymi. Zostały odkupione od jakiejś firmy, która padła/zmieniała soft, następnie nadrukowane na naklejkach takich, żeby wyglądały na oryginalne (na chińskim portalu na A... tego sporo jest), naklejka trafia na kartonik, stamtąd na laminarkę i do klienta.
W mocnym uproszczeniu taki zabieg jest legalny, gdyż w ramach UE można odsprzedawać używane oprogramowanie a klucze są przecież oryginalne, ALE w razie jakiejkolwiek kontroli macie problem. W świetle prawa, aby ustawa o odsprzedaży oprogramowania działała, trzeba znać pełną drogę softu - od oficjalnego dystrybutora do Was. Jeżeli kupujecie od kogoś z A... pakiet Office upewnijcie się, że ma on oryginalny dokument zakupu od dystrybutora, fakturę zakupu swoją od oryginalnego właściciela oraz od wszystkich innych pośredników, którzy się po drodze pojawili. Jeżeli tego nie ma - soft w świetle prawa jest nielegalny.
 
Po przełączeniu na jedną fazę 47 Mbps i tak zostaje. Nie słyszę żadnych zakłóceń w głośnikach. Fajna rzecz. Warto było dać te 80 złotych.
 
Powrót
Góra