Nie na temat...
Nie o ten furkot mi chodzi. Nie o powietrze przeciskające się przez BR. Ten jest wystarczająco duży, aż nadto. To jest coś tak delikatnego i nieuchwytnego, że nie wiem jak to opisać, najbliżej temu do furkotu, ale chodzi mi raczej o "zniekształcony bas". Z tunelu bas wychodzi miękki i gładki, taki jak należy, z BR, lekko zakłócony, jakby fala nie była taka, jak na nagraniu, nie dokładna sinusoida, a coś podobnego. Pi razy drzwi, ale nie do końca. Posłuchałbyś, zdziwiłbyś się, że toto naprawdę gra - w porównaniu do TL tego co teraz zrobiłem traci jedynie na klarowności, ale naprawdę prawie niezauważalnie. Mówimy o głośniku 30 cm. W nim problem nie leży w membranie a w cewce i zawieszeniu - mały Xmax i mała cewka. Poza tym sobie radzi ![]() | ![]() |