• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Lutownice i stacje lutownicze

Warto kupić tą stację ZD-929C? Zastanawiam się nad analogowym Elwikiem i Solomonem SL20ESD ale jeśli ZD-929C jest dobrą lutownicą to wolę zaoszczędzić trochę grosza.
 
A mnie fqrwiała ta żółta gumowa nakładka na kolbę która się odklejała notorycznie.

Ja to wywaliłem bardzo szybko ^^

Ktoś testował Weller WSM 1C albo WHS MC, albo jakieś inne akumulatorowe stacje.

Dzisiaj naprawiałem jeden sterownik trochę PTP i trochę SMD, totalny partyzant z doskoku, lutownicą gazową dremella.
Nigdy więcej, nie wiem kiedy ostatnio tak przeklinałem, cynę łaciną topiłem.
Finalnie działa, ale myślałem że mnie tam coś trafi.
 
Jak bym miał opcję, miałem gaz albo 200W grzałkę do lutowania rynien, tak rozklekotaną że mniej więcej w rynnę bym trafił ^^
 
Bawił się ktoś w sterowniki PID do stacji?
Zastanawiam się czy to ma jakikolwiek sens, bo według mnie wahania temperatury na czujniku wewnątrz grzałki to zupełnie co innego niż wahania na temperatury na końcówce grotu (bezwładność)...

Analogowych sterowników zrobiłem już dobre kilka czy kilkanaście i zawsze wystarczało, ale pozostaje pytanie czy nie iść krok dalej?...
 
Ostatnia edycja:
Ja mam AVT 987 z kolbą solomona 48W i sobie chwale, ale nie wiem czy to takie potrzebne :P
 
Pytanie mam do was. Mam zamiar kupić stację lutowniczą i wybór padł na LF389D. Pytanie do was zamawiając z strony może ma ktoś jakiś kodik rabatowy?

Oraz co zamówić dodatkowo? Jakieś polecane groty czy coś? Lutuje spontanicznie, ale głównie tht chociaż nie powiem że chciałbym SMD, ale poprzednia lutownica to kiepskie rozwiązanie.
 
A ja nadal polecam coś na grotach T12, czas rozgrzewania od temp. pokojowej kilkanaście sekund, wymiana grotu bezproblemowa nawet na gorąco, dobra stabilność, fajnie się trzyma, dla porównania gabarytowo Pensol SL10.



Jest kilka chińskich modeli, np 950D, aczkolwiek na ali już nie ma ich z grotami T12 tylko T13 - droższymi, za to sama stacja do dostania za trochę ponad $20, ponoć zamiast 24V jest tam 19V, aczkolwiek swoje DIY na początku też miałem zasilone z 19V i było to wystarczające.

EDIT:

nik156 to z filmiku to jakiś mutant, modyfikowana kolba z 936, raczej polecam szukać normalnej jak na zdjęciu.
 
Ostatnia edycja:
O widzę że fajny temat na tym forum. Właśnie moja padaka za niecałe 4dychy z alle padła i przy okazji uwaliła ścieżki w naprawianym pcb :( a transformatorówki nie chce mi się używać. To napiszę tutaj bo z tego głównie forum projekty robię :)
Już prawie kupiłem yihua'e 936a ale właśnie na innym forum polecili mi właśnie groty T12. Szybkie grzanie, szybka wymiana, no-problem z grzałkami.
ampli jak po czasie oceniasz, warto? Ja bym jednak spróbował ten mini-kontroler bez wyświetlacza z aliexpress tylko nie mogę tam znaleźć (pewnie tak szukam) odpowiedniej rączki T12.
 
Nie miałem do czynienia z ta stacją ale z tymi standardowymi kolbami tak. Przy dłuższym lutowaniu raczka się mocno nagrzewa i praca staje się uciążliwa .
Do serwisu jest OK , ale przy dłużyc pracach nie polecam . Równie dobrze można kupić stacje lutowniczą za 150pln bo mają tą samą konstrukcję kolby i ten sam problem .
Z tego co widzę zajmujesz się serwisem wiec zależy Ci na rozlutownicy, ciężko kupić coś dobrego w tych pieniądzach a firmowe rozwiązania kosztują już kilka klocków .
Pytanie jak dużo tego robisz bo być może nie warto w takie półśrodki inwestować i albo kupić standardowego chińczyka typu ZD915 lub podobną za 2-3stówy do której są części zamienne itd. Działa OK jak się rozleci łatasz albo kupujesz następny i tyle :)
Albo zainwestować w pro rozwiązanie jeśli taka inwestycja będzie mieć szanse się zwrócić .

Ja jakiś czas temu przerabiałem temat ze stacja lutowniczą . Na moje potrzeby nie było sensu abym ładował się w pro stację za 1.5-2.5 klocka ale też chciałem w końcu coś bardziej komfortowego niż typowy chińczyk .
Kupiłem XYTRONIC -a LF2000 z grzałką i czujnikiem w grocie . Stacja OK, kolba lekka , wygodna , szybko grzeje i ma sporo mocy , rączka się praktycznie nie nagrzewa. Jednak groty są fatalnej jakości po paru dniach pada grzałka .
Przy cenie 7-8 dyszek za grot po prostu użytkowanie takiej stacji jest bez sensu .
Skończyłem z powrotem z chińczykiem za 150PLN żałując, że nie kupiłem najprostszej analogowej firmówki .
 
Ostatnia edycja:
Tygodniowo mysle ze ok 30 godzin łącznej pracy, ciężko przeliczyć ile to będzie samego lutowania, głównie Audio, elementy THT, każdy kondensator do sprawdzenia, przełączniki sekcyjne, no właśnie najbardziej zależy mi na rozlutownicy, czytając opinie odrzuciłem wszystkie te po 300-400zł bo podobno bardzo szybko zapychaja sie groty.

LF-8800 pod tym wzgledem podobno jest znacznie lepsza.

W pracy używam stacji wellera i powiem Ci, że komfort pracy wynika z racji lżejszej kolby niż standardowa kolba z 230V no i napewno trwałość, ale na tym różnice się kończą, ale tez i zakres prac inny, najczesciej lutuje falowniki, karty sterowników plc

Stacje w zasadzie zakupiłem na podstawie dotychczasowych wyczytanych opinii ale do czasu aż przyjdzie i osobiście zacznę testowac to jeszcze zbieram informację.

Firmowe rozwiązania to niestety koszt od 3 tyś za jakiegoś Quicka na 10tys kończąc za 2 funkcyjna stacje PACE.

Xytronic to tez chinczyk ale podobno z chinczyków najlepszy.
Tyle lat lutowalem zwykla kolba i odsysaczem i bylo dobrze, obecnie robie coraz wiecej sprzetu pokroju Accuphase, Marka Levinsona i inncyh gdzie nie chce ryzykowac uszkodzenia przelotek przy plytkach 2-3 warstwowych stad w koncu postanowilem zainwestowac w dobra rozlutownice.

- - - - - aktualizacja - - - - -

btw do tego xytronica jest rowniez cala masa czesci zamiennych, groty ok 18zl, filtry 8zl, z grzalkami juz troche gorzej bo grzalki kosztuje ok 180zl
 
Ostatnia edycja:
"Skończyłem z powrotem z chińczykiem za 150PLN żałując, że nie kupiłem najprostszej analogowej firmówki ." Jakiś czas temu kupiłem starą, używaną stację ersy ms-250 i do audio wystarcza. Przed chwilą nawet nią skończyłem zwrotnicę lutować :) . Niby tylko 25W ale spokojnie wystarcza co ciekawe nawet do większych pól lutowniczych czy np. zwrotnicy/głośników/kondensatorów większej pojemności. Wydaję mi się że ma po prostu bdb przekazanie ciepła z grzałki do grotu i przez to nawet te 25W wystarcza. Regulacja temperatury działa bdb :) . Zapłaciłem chyba ~70 albo 100zł. :) . uznałem że lepiej kupić używaną firmową stację niż nowego chińczyka i jak widać dobrze zrobiłem chyba :D .
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra