• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Małe głośniczki podróżne, co wybrać i w jakim kierunku iść?

Rejestracja
Lis 8, 2008
Postów
17
Reakcji
0
Lokalizacja
Kunów
Witam, jak w temacie. Chcę zrobić sobie małe głośniczki podróżne (pod mp3 czy telefon) Nie wiem jednak jak się za to zabrać. Jakie przetworniki, litraż, co i jak aby to w miarę ładnie grało. No i oczywiście wzmacniacz, ale nim chyba później się zajmę. Budżet chyba nie jest jakoś ograniczony. Ma być opłacalnie i ładnie brzmieć. A więc, co sądzicie?
 
Podróżne, to znaczy jakie? Do plecaka , samochodu, pod namiot. Z własnym zasilaniem akumulatorowym, bateryjnym, czy z zasilaczem sieciowym? Z dobrym basem, czy wystarczy od 120-150Hz? Do słuchania z 1metra, przy czytaniu książki, czy do zrobienia imprezki? Jakie maksymalne gabaryty i ciężar wszystkich komponentów?
 
Do plecaka żeby się mieściły jakoś, zasilanie bateriami ew, jakimś akumulatorem (chyba bez różnicy). Bas oczywiście potrzebny jakiś, ale nie ma to buczeć tylko wszystko ma być spójne. Do słuchania i z metra i przy książce :) Ciężar nie istotny, a rozmiar taki aby mieściły się do plecaka :) Nie mam jakiś wymagań wygurowanych- zdaję się na was.
 
Jak masz jakieś doświadczenie w elektronice, to można by się pokusić o zrobienie kolumienek aktywnych - z wbudowanym wzmacniaczem. Jest kilka prostych aplikacji układów, które wymagają tylko dolutowania kilku - kilkunastu elementów.
mamut103 napisał:
Ciężar nie istotny, a rozmiar taki aby mieściły się do plecaka :)
To znaczy nic już oprócz nich może się nie zmieścić?
mamut103 napisał:
Budżet chyba nie jest jakoś ograniczony.
Powinieneś określić górną granicę, bo od tego zależy wybór głośników (szerokopasmowych), które mogą kosztować 30zł. szt. i 200zł. szt. Wzmacniacz pewnie w granicach 30-60zł., zależnie od mocy i typu scalka. i Akumulator żelowy za ok. 15-40zl. w żaleznosci od pojemności. Do tego obudowy, oklejone dermą lub kocykiem i akcesoria np. rączki, terminale, narożniki itp. - w 40-70 zł. powinieneś się zamknąć.
 
jesli ma to byc kieszonkowe to sie nic nie oplaca robic. jesli ma byc do plecaka to mysle ze jakas mala tesla arn-116 w obudowie bassreflex, wysokostrojonej + moze dodatkowo pjka dalyby tu rade.
 
Do plecaka, do plecaka. Tak sobie myślałem że najlepiej takie sześciany o krawędzi ok. 15cm byłyby okej. Kwota to tak do 200zł nie więcej. oczywiście dwie drogi. ARN150 w takiej malutkiej obudowie spisałby się? A może jakiś dwudrożny samochodowy głośnik? Wtedy nie musiałbym zwrotnic zbytnio stosować, wyszło by mi 100zł na głośnik. Co sądzicie?
 
mamut103 napisał:
Tak sobie myślałem że najlepiej takie sześciany o krawędzi ok. 15cm byłyby okej. Kwota to tak do 200zł nie więcej. oczywiście dwie drogi. ARN150
ARN150 odpada, obudowa powinna być ponad 6, 7 litrów a Twój sześcian, zakładając ścianki ze sklejki o gr, 10mm , będzie miał 2,7 l. Ja widzę jakiś szerokopasmowy max 4" np. Hi-Vi B3S. Wszystkie większe wymagają sporo większej obudowy.
 
Jakiś czas temu popełniłem coś podobnego, tzn. potrzebowałem coś do grania na spływ kajakowy:) zrobiłem małą obudowę z paneli podłogowych 12x16x18. Zaaplikowałem jakiegoś ARN'a 10cm i zrobiłem banalny wzmacniacz na TDA7056. Zasilanie z baterii 6xR14=9V.
Na spływie sprawdziło się idealnie:
- małe
- 1W spokojnie wystarczał do słuchania przy ognisku
- baterie starczyły na cały spływ (7 dni codziennie 3-5godz.) + dużo więcej grania po spływie :)
- basu z tego nie ma ale chyba nie o to chodzi w tego typu konstrukcji

Osobiście na twoim miejscu nie pchałbym się w dwie drogi. Zastosowałbym jakiegoś dobrego szerokopasmowca, może takiego http://www.parts-express.com/pe/showdetl.cfm?Partnumber=295-378, jest po około 120zł w Polinku. Uważam że nie ma sensu dawać 15cm i kopułki bo i tak nie będzie z tego sensownego basu (mała buda, bas jeżeli będzie to raczej buczący :) a dodatkowo zwrotka komplikuje trochę sprawę i wprowadza straty mocy.
Najprościej byłoby dać do tego TDA7056, takiego jak ja dałem, jednak niestety nie jest to hi-end i do tego głośniczka mogłoby być coś lepszego :) Ważne jednak aby nadawało się pod zasilanie z baterii (mały pobór prądu).
Pozdrawiam
 
Daj szerokopasmówke nie potrzebujesz hi endu, basy można sobie odpuścić. Tanio i prosto no i słabym wzmacniaczem głosno zagrasz jak głosnik będzie miał z 90 dB lub wiecej.
 
z SPL 90dB przy 10-13cm może być problem. Większość głośników do zastosowań Home ma raczej max 85, może coś z car audio miałoby wyższą efektywność.
 
w sumie racja - jak glosnik maly to i gore jakos tam przeniesie. na SPL tez nie ma co leciec, bo to zawsze kastrowanie glosnika od dolu - a nie trzeba niewiadomo jakeij glosnosci. aplikowac mozna w bassreflex - zawsze lepsze dudnienie niz "pukanie" :). tylko ze nie mozna sie za bardzo zapedzic w miniaturyzacje - bo prowadzi to do stosowania glosnikow podobnych do tych z ultraprzenosnych creative'ow czy innych podobnych - ktore to graja praktycznie jak telefon...
 
Jest jeszcze, ciekawszy i stosunkowo niedrogi monacor MONACOR SPH-30X/8 http://monacor.djshop.pl/_monacor/produkt/4916,monacor.html, można go kupić, podobno prawie nieużywanego, za 50zł. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=649991487
recommended cabinet:
2 L volume bass reflex cabinet
with 2cm-Rohr reflex tube, 5 cm long.
from 85/71 Hz (-3dB/-8dB). http://www.diymobileaudio.com/forum...392-monacor-sph-30x-windband-driver-more.html
Całkiem przyzwoite parametry jak na 8cm głośniczek i tak małą obudowę :!: :grin:

[ Dodano: 2009-05-31, 04:32 ]
I jeszcze ma tę zaletę, że jest niezwykle lekki 150g, dzięki użyciu magnesów neodymowych.
 
polecam wzmacniacz ten o którym mówi krzysiek21 pobiera mało prądu i to w zasadzie są 4 elementy

stereo raczej się nie opłaca robić, najlepiej szerokopasmówkę w bass reflexie
 
Powrót
Góra