• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Mały wzmacniacz na LM3886

piałem że nie mam potencjometru nic kompletnie na wejście nie było podłączone

co miało się przesterować jak nic na wejście nie podałem ;(
 
joy_pl napisał:
dolphin123 napisał:
albo zwyczajnie wstawic szybkie odlaczenie kolumn :wink:
Ale co to da? Bo nie bardzo rozumiem...
scythe1123 pisal mi ze kopulki sie spalily po wylaczeniu wzmaka, w stanie gdy rozladowywaly sie kondensatory... Wiec szybkie rozlaczenie kolumn to najprostszy wg mnie spobob. GC w podstawowej wersji jest tak prosty, ze dziwie sie skad tyle zapytan i problemow...
 
dolphin123 napisał:
Eee... to trzeba było to napisać.
Mogłoby to pomóc, ale to nie jest rozwiązanie problemu tylko jego ominięcie.
scythe1123 napisał:
piałem że nie mam potencjometru nic kompletnie na wejście nie było podłączone
co miało się przesterować jak nic na wejście nie podałem ;(
Wiszące sobie „samopas” wejście zbiera wszelkie śmieci z otoczenia, a jeszcze kawałek kabelka i mamy piękną antenę... Wejście musi być zwarte do masy, chociaż przez jakiś rezystor, zwykle wystarczy potencjometr. To wszystko może być jeszcze spotęgowane źle poprowadzoną masą, skąd brałeś mase do głośnika? Z płytki końcówki, czy z płytki zasilacza?
 
co do tego, że się zjarały wtedy jak już działał na energii z kondensatorów to chyba każdemu mówiłem a tu zapomniałem wspomnieć :|
mase brałem z płytki wzmacniacza, płytka to jest lekko zmieniona wersja avt (niektóre ścieżki pogrubiłem i zwiększyłem przerwy między nimi)

pcbb.jpg


na niebiesko zaznaczone miejsca gdzie są podłączane głośniki na czerwono zaznaczyłem gdzie wchodzi masa gniazda wejściowego
nawet nie wiem czy w ogóle kable do wejścia były podłączone
 
Masa wyjścia na głośniki powinna być poprowadzona od zasilacza (płytki z kondensatorami) inaczej mogą dziać się dziwne rzeczy, takie właśnie jak u Ciebie...
 
Masa zasilacza jest ok.

Ciekawe tylko jak podlaczyc mase sygnalowa bo rochodzi sie ona ze srodka na boki. Wiec powinna byc podlaczona tez na srodku tylko nie wiem czy do tej masy nie ma podlaczonych jakis elementow pradowych ktore wszystko by popsuly.
 
irek, np o jakie elementy chodzi??

tu jest fotka mojego nieszczęścia, może w czymś pomoże


ten niebieski kabel to jest wejście na schemacie jest to przeciwna krawędź do wyjścia na głosniki
 
Musialbym zobaczyc projekt plytki czy jest dobrze zaprojektowany przebieg masy.
 
irek, to co jest na górze to jest to co drukowałem
jest to projekt avt-2180 lekko preze mnie "poprawiany"

na razie nie mam czau i możliwości żeby go pod oscyloskop podłączyć :(

[ Dodano: 2010-06-03, 21:15 ]
Oto pomiary na oscyloskopie, oscyloskop trochę stary więc mogą one być nie dokładne ale na razie nie mam możliwości żeby na czymś lepszym pomierzyć

Wykres bez niczego na wejściu:


Palec na wejściu



To mnie zdziwiło:
Palec na radiatorze


Mierzyłem i nigdzie przebicia nie znalazłem :| mierzyłem rezystancję między radiatorem a nóżkami scalaków na zakresie 2000ohm i nigdzie nic nie znalazło
 
scythe1123 napisał:
Oto pomiary na oscyloskopie, oscyloskop trochę stary więc mogą one być nie dokładne ale na razie nie mam możliwości żeby na czymś lepszym pomierzyć
chciałbyś chociaż taki mieć... :cool: :razz:
 
Jak zostawiłeś we. wiszące w powietrzu to normalne że wzmacniacz zbiera śmieci.
Te oscylogramy wyszły takie grube na zdjęciu czy takie są ? Pokręć FOCUS-em
 
pokręcić raczej nie pokręce bo to było robione u dolphin123, a osobiście nie posiadam oscyloskopu

migawka trochę "długo" była otwarta więc pewnie przez to takie grube wyszło

fakt :| te zdjęcia są trochę prześwietlone bo nie widać poszarpanej sinusoidy w przedostatnim zdjęciu
 
smieci na lini sa widoczne jak sie czlowiek przyjrzy. Grube linie spowodowane sa dlugim czasem naswietlania bo za jasno nie bylo jak zdjecia robilem.
 
Na razie widac duzy brum sieciowy i dosc duzy szum, musisz bardziej rozciagnac podstawe czasu zeby zobaczyc tylko w.cz.
Na poczatek bada sie wyjscie ze zwartym wejsciem, potem z otwartym wejsciem a na koncu ''test palca'' czyli dotykajac palcem tylko goracej zyly wejscia. Wzmacniacz moze wtedy brumiec ale nie moze sie wzbudzac.
 
Ostatnio uruchamiałem STK4432, chyba podróbę bo ma zielone napisy z tyłu ale działa ok i nie detonuje, prąd spoczynkowy nie rośnie jest on wlutowany na oryginalnej płytce od "Jabela" w którym był STK4392 - tej samej rodziny układ 4432 wzbudzał się(czkawka), stabilizował się gdy dotykałem ręką masy, nie wiedziałem co jest, ale wyszło że za duża impedancja zasilania bo co prawda kondensatory były ale pomogło tylko i wyłącznie gdy ceramik od 100nF zagościł na samych nogach układu, 1,5 cm dalej nie skutkował a powiększał wzbudzenia(swoją drogą nie dużej f musiał się wzbudzić). Monolity nigdy mi tak nie zrobiły, no poza najwredniejszymi układami na świecie UL1401-1405 (te w TO-3), one były tak kapryśnie że nawet inżynierzy z unitry nie wytrzymywali z nimi.
 
Powrót
Góra