tak, będę musiał zmodyfkować obudowę, ale tylko na tweetery, czyli nie znacznie chcę. Kosze od szerokopasmowców wykorzystam. Nie będzie łatwo, bo sporo wymiarów mam narzucone i zamiast wybierać elementy pod "względem akustycznym", będę musiał kierować się centymetrami.
Tak są tam piezoelektryczne, wypieprzyć je i jakie softdomy, jak sie uda to aluminiaki może.
No to start:


Najpierw trzeba sie zapoznać, z techniką tamtejszych czasów, przydatne pomiary:
Liniowe parametry. Najważniejsze parametry to wysoka efektywność, wysokie Fs i wysoki Qts. Nie będzie łatwo.
Do wysokiej efektywności potrzebuję wysokiego Bl, ale wysokie Bl obniża Qts. Albo do wysokiej efektywności potrzebuję małej masy, ale mała masa podwyższa Fs, a chciałbym mieć względnie niskie. I jeszcze pare innych zależności. Ogólnie pewnie jakiś kompromis wyjdzie z tego, ale chcę osiągnąć:
80Hz fs
Qts > 2.5
efektywność 90dB SPL 1W @ 1m @ 2pi
Zmniejszyć zniekształcenia
trzymać szerokie pasmo częstotliwosciowe.

Impedancja:
Jakie miedzane, aluminiowe ringi pewnie polecą na rdzeń to zlinearizowania przebiegu, obniżenia indukcji właśnej cewki oraz zmniejszenia wariancji indukcji w funkcji wychylenia. Czyli więcej wysokich tonów, mniej 2nd harmonicznych.
W między czasie porównajcie ten wykres do nieliniowych zniekształceń.

Charakterystyka poziomu ciśnienia w funkcji mocy elektrycznej, napięcie zwiększane co pi, czyli SPL co teoretycznie +3dB.
Patrzcie co zrobiła duża dobroć przetwornika dla okolic fs, oraz lekki papierowa membrana + papierowe górne zawieszenie dla 5-10kHz.
Wykres ten ma też informować o stopniu kompresji ciśnienia akustycznego, Ten efekt jest najbardziej widoczny dla częstotliwosci w okolicy rezonansu oraz dla całego pasma poniżej fs. Tutaj wpływ ma głównie nieliniowość sztywności całego zawieszenia. Poprostu przetwornik dochodzi do punku wychylenia, gdzie zawieszenie limituje/naciąga się i ogranicza dynamicznie. Trzeba się na to godzić i tak należy projektować głośniki, bo inaczej cewką walniemy o dolny nadbiegunnik. Ale oczywiscie można to pominąć <diabel>
Wystarczy zmienić/zaprojektować bardziej liniowe zawieszenie, zmierzyć wychylenie membrany w domenie częsotliwosci w funkcji napięcia wejsciowego, patrząc tylko na pik rezonansu (wychylenie układu osiąga ekstremum, maksimum, zawsze w fs) i znleźć maksymalne napiecie, przy którym cewka jest ze 2;3;4mm (zależnie od aplikacji) zdala od dolnego nadbiegunnika. Mając napięcie, mamy maksymalną moc, potem zestroić elektronikę i mamy przetwornik z małą kompresją
Niestety pewnie bylo by tak, że wystarczy, ze ktoś "podkręci gałkę", cewka walnie pare razy o stal i dupa yyy cewka zbita. Zobaczymy co wybiorę.
Aha, średni poziom cisnienia akustycznego od Fs do 10kHz to 93.4 dB ... Gdzie się podziały te przetworniki

THD 1W 2nd 3rd i 6W:
Wokal mógłby by brzmieć lepiej.

Tutaj wykres, o którym mówiłem. Wychylenie układu w domenie częstotliwosci w funkcji napiecia
na przetworniku. Pomijane są straty wiażące się z kablem za wzmacniaczem. Stałą składową, już gdzieś opisywałem detalicznie o co chodzi. To teraz łopatologicznie, ukazuje, dla których częstotliwości, układ drga niesymetrycznie a jego "położenie spoczynkowe" jest przesunięte.

Nieliniowość współczynnika Bl oraz sztywnośći zawieszenia w funkcji wychylenia. Nie wiem czy to widać, ale Bl jest ogólnie symetryczny, tylko cewka została nieprecyzyjnie umiejscowiona w szczelinie. Jest około 1mm "nad szczeliną". W cudzysłowiu, bo nie chodzi tutaj o szczelinę i jej wymiary geometryczne tylko o maksimum gęstości strumienia magnetycznego w szczelinie. Linie pola ukłądają się tak jak zaprojektujemy motor i potem trzeba znaleźć ekstremum.
Kms jest całkiem ok. Zwróćcie uwagę na połozenie minimum sztywnosć, jest tam offset. Mówiąc inaczej gdy układ drgający jest w stanie spoczynku, to nie jest to najbardziej "elastyczne"/podatne miejsce
całkowitego zawieszenia. Teraz na wykresie DC component widzicie jak rośnie składowa w okolicy fs do +0.25mm (pozytywne wychylenie). Cewka dla fs szuka minimum sztywności zawieszenia, a to zaczyna się juz na +0.25mm (Kms (X)), dlatego ją tam "ciągnie". Symetryczne zawieszenie i po problemie. Tylko dodam, że dla
tego przetwornika DC=+0.25mm to drobiazg.

No i ostatni wykres dla bardziej wtajemniczonych. Też chyba go opisywałem.
