• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Najlepszy system pomiarowy

To oczywiste przy pomiarze impedancji, inaczej tego nie zrobisz. PM chodziło raczej o pomiar SPL.
 
To się podepnę pod temat. Czy muszę kombinować z JIGiem i wkładką mikrofonową, jeśli posiadam w domu zewnętrzny interfejs audio oraz normalną pojemnościówkę?

Da się w łatwy sposób z charki częstotliwościowej zrobić plik kalibracyjny?
 
Plik .frd z cha-ką mikrofonu to zwykły plik tekstowy, który zresztą można łatwo przekształcać w SW.

Jeśli znasz cha-kę tej pojemnościówki, to nie ma problemu i jako taki jig będzie potrzebny tylko do pomiaru impedancji.
 
Jak to nie? Podczas pomiaru amplitudy, mikrofon wpinam w lewy kanał, a do prawego kanału doprowadzam sygnał z wyjścia wzmacniacza. Podczas pomiaru impedancji na lewy kanał idzie sygnał zza rezystora referencyjnego, a na prawy z przed niego(zza wzmacniacza). Do JIGa mam taki o to kabelek:

Masz w jigu diody i rezystory zabezpieczajace?
 
Tak. Rezystory smd widać na poprzednim zdj, diody dałem zwykłe i są umieszczone z drugiej strony płytki. Tak jak mówiłem, jest to pełny jig tylko bez wejścia na mikrofon. Bo ten wpinam bezpośrednio w kartę i zasilam phantomem.

Co z SPL mogłoby być nie tak?
 
Ostatnia edycja:
Plik .frd z cha-ką mikrofonu to zwykły plik tekstowy, który zresztą można łatwo przekształcać w SW.

Jeśli znasz cha-kę tej pojemnościówki, to nie ma problemu i jako taki jig będzie potrzebny tylko do pomiaru impedancji.

Znam charkę, właśnie dlatego pytam. Czy jest więc sens budowy JIGa, skoro impedancję kolumny mogę uzyskać pomiarami pośrednimi?
 
W zakresie częstotliwości 20Hz-20kHz?
Miłej zabawy, a tak nawiasem mówiąc nie musisz robić całego jiga, używając LIMPa starczy kilka elementów.
 
Do zwrotki starczy, ale do pomiarów woofera w budzie jig ze wzmacniaczem wydaje się pewniejszy, w szczególności gdy przyjdzie chętka na zgrubne pomiary TS.
 
Tak. Rezystory smd widać na poprzednim zdj, diody dałem zwykłe i są umieszczone z drugiej strony płytki. Tak jak mówiłem, jest to pełny jig tylko bez wejścia na mikrofon. Bo ten wpinam bezpośrednio w kartę i zasilam phantomem.
Wporzo, jak tak to wszystko ok :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

Znam charkę, właśnie dlatego pytam.

Znasz charke modelu mikrofonu czy jego numeru seryjnego? Bo to spora roznica.


Czy jest więc sens budowy JIGa, skoro impedancję kolumny mogę uzyskać pomiarami pośrednimi?

Zapytam inaczej. Czy jest sens bawic sie w inny pomiar niz Limp ( lub podobny program ) i rezystor? Jest to tak banalnie proste, ze nie wiem czy moze byc cos prostszego i bardziej dokladnego, zajmujacego mniej czasu.
 
W zakresie częstotliwości 20Hz-20kHz?
Miłej zabawy, a tak nawiasem mówiąc nie musisz robić całego jiga, używając LIMPa starczy kilka elementów.

To nie byłoby problemem, kilka komend we właściwym programie obliczeniowym :) Z LIMPem nie miałem styczności, na razie nie miałem jeszcze okazji dokonywać pomiarów, a do tej pory jedyne środowisko, z jakim miałem okazję się zaznajomić (na razie w tutorialach na forum) to SW. Ale z tego, co czytam, to coraz więcej osób przerzuca się na ARTĘ.

Znasz charke modelu mikrofonu czy jego numeru seryjnego? Bo to spora roznica.
Niestety, tylko charkę modelu, nie konkretnego egzemplarza. Czyli aż tak znaczny duży może być rozrzut charki w obrębie modelu?

Zapytam inaczej. Czy jest sens bawic sie w inny pomiar niz Limp ( lub podobny program ) i rezystor?
Jeśli faktycznie pojedynczy rezystor jest wystarczający, to sensu faktycznie nie ma :) Do pomysłu nad innymi metodami pomiaru skłonił mnie fakt, że właściwy JIG używa dość dziwnych wartości rezystorów, które trzeba kombinować na własną rękę i mimo to uzyskane wartości są rozbieżne ze wzorcowymi. Stąd moje wątpliwości, co do dokładności pomiarów spowodowanych samym JIGiem ;)
 
Jeśli faktycznie pojedynczy rezystor jest wystarczający, to sensu faktycznie nie ma Do pomysłu nad innymi metodami pomiaru skłonił mnie fakt, że właściwy JIG używa dość dziwnych wartości rezystorów, które trzeba kombinować na własną rękę i mimo to uzyskane wartości są rozbieżne ze wzorcowymi. Stąd moje wątpliwości, co do dokładności pomiarów spowodowanych samym JIGiem

A tak naprawdę to ten JIG jest całkiem bez sensu jeśli chodzi o te wartości rezystorów. Ja w swoim mam rezystor pomiarowy 22R/1%/0.6W a kalibruje go także rezystorami 22R, tyle, że raz połączonymi równolegle (11R) a raz szeregowo (44R). Przecież w SW i tak wpisuje się mierzone wartości (więc wystarczy je znać) a na koniec i tak wyświetla wartość rezystora referencyjnego, więc można sprawdzić czy zgadza się z naszym rezystorem referencyjnym :)
 
Powrót
Góra