• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Obudowa z otworem stratnym, Variovent, Aperiodic Vent.

Zdjęcia wnętrza Amphion Kryton

Zdjęcia wnętrza Amphion Kryton

http://www.highfidelity.pl/@main-1477&lang=

Zdjęcia przedstawiają m.in. komory średniotonowców i ich wytłumienie. Co ciekawe wytłumienie zrealizowano za pomocą bardzo grubych gąbek. Na moje oko to praktycznie nie przepuszcza powietrza, więc skąd się bierze kardioid ? Chyba, że to tylko ściema marketingowa.
 
Z tego co widac, to te gabki nie sa scisniete ( jak to ma miejsce z welna szklana w variovencie ), to tez mimo swojej grubosci beda przepuszczac powietrze. Nie wydaje mi sie zeby to wszystko bylo zrobione dla szpanu :)
 
W zasadzie może to być tzw. open cell foam. Taka gąbka faktycznie przepuszcza powietrze.
 
A ja mysle ze sopkojnie możnaby te dziury zaślepić i nic by się nie zmieniło, przecież one są praktycznie zaślepione tą grubaśną gąbką. Zastanawia fakt braku innego wytłumienia, chyba ze wyciagnęli do zdjąć..
 
Jeśli to zwykła gąbka, to też tak myślę. Jeśli to open cell, to spokojnie może być "przewiewna"
 
Variovent nie powinien byc bezposrednio przykryty dodatkowym materialem tlumiacym, wiec moze dlatego nie ma w srodku nic wiecej. Mozemy sobie pogdybac co to za pianka i jak ona wplywa na caly uklad.
 
Variovent nie powinien byc bezposrednio przykryty dodatkowym materialem tlumiacym, wiec moze dlatego nie ma w srodku nic wiecej. Mozemy sobie pogdybac co to za pianka i jak ona wplywa na caly uklad.

Co tam tłumienie rezonansów od ścianek na średnich tonach, w końcu mamy variovent :D . Ach te absurdy audiofilskich konstrukcji :D . Ja bym tam wpakował kawał wełny.
 
Yoshi, zwroc uwage na ksztalt komory glosnika. Scianka gorna i dolna sa pod duzym katem, co z pewnoscia wplywa na czesciowe wygaszenie rezonansow. Trudno powiedziec czym kierowal sie konstruktor przy tej kolumnie. Moze jego celem bylo obnizenie piku rezonansowego dla tych dosc duzych glosnikow.
W kazdym razie nie zmienia to faktu, ze cena jest mega z dupy, audiofilskie brednie. Cene ktos chyba kalkulowal tak, aby kazdy posrednik mogl zarobic solidna marze.
 
Widze widze tą skośną ściankę ale każdy z nasz nałożyłby tam wytłumienia nie zastanawiajac się nawet. Co do ceny itd to masz absolutną rację, napompowali sie, dorobili ideologię ..
 
Czy variovent można zastąpić tunelem BR wyłożonym luźno np. watoliną? Na logikę powinno to działać, ale widziałem pomiary i niestety nie przypominały pomiarów varioventu. Znikał na nich dolny peak rezonansowy BR, ale górny zostawał bez zmian zamiast się wypłaszczyć. Za mała powierzchnia coś tu psuje?
 
To zalezy w jakiej obudowie ma to grac i z jakim glosnikiem, jakie pasmo obslugiwac. Generalnie variovent stawia duzy opor, czego tunel z materialem nie zastapi. Jak chcesz sie pobawic, to mam oryginalne varioventy ss i dynaudio. Moge pozyczyc :)
 
Szukam czegoś konkretnie do moich falowodów z 12" wooferami. Ma to grać głównie w paśmie od 100hz wzwyż. Najbardziej uniwersalnie jest mi zrobić BR ze strojeniem znacznie poniżej F3 (ok. 55hz). Wtedy nie słychać żadnego burczenia, ani furkotania. Nawet jak tunel ma niewielką średnicę. Zawsze można zatkać watoliną i mieć taki pseudo variovent. Jedyna przewaga prawdziwego varioventu w tej aplikacji to wypłaszczenie peaku rezonansowego, co byłoby dobre dla kilkuwatowego SET'a.

Czy teoretycznie jeśli wypchać tunel bardzo gęsto i ściśle, to mógłoby to wypłaszczyć peak ?
 
Czy teoretycznie jeśli wypchać tunel bardzo gęsto i ściśle, to mógłoby to wypłaszczyć peak ?
Będzie bardziej działać jak trochę większa obudowa zamknięta, więc f3 nie wypłaszczy się zbytnio.
Powierzchnia otworu stratnego to min. 25% powierzchni membrany, żeby zadziałało.
 
Pogrmoca mitów zakładasz temat o rzeczy której : "nie można zasymulować" , "tak na prawdę nie wiadomo jak działa ale rezultaty są świetne" , "można zbudować tylko metodą prób i błedów" itp. Do takiego czegoś można dobudować dowolną teorię no bo jak to zweryfikować?

Jeżeli chcesz porównywać obudowę stratna do zamknietej, mówiąc, że jest to coś podobnego ale ze zmniejszoną dobrocią to grubo się mylisz twierdząć, że uzyskasz lepszy bas. W tej samej objętości, zmniejszajac dobroć układu zawsze będzie gosze rozciągniecie pasma, to jest nie do podważenia.

Zmniejszenie dobroci zawsze będzie sie wiązać ze stratami efektywności. Obudowa stratna moim zdaniem to etap pośredni między obudową zamknietą a odgrodą i tak samo będzie plasować się ch-ka tego układu. Zależnie jaki zasosujemy variovent, jak bardzo odetkamy głośnikowi tyłek tak bardzo będzie liżej OZ lub OB. Jednak w tkaim przypadku nie można mówić o lepszym rozciągnieciu ch-ki niż w OB chyba, że variovent zacznie działać jak bas reflex i podbije pasmo co jest bardzo prawdopodobne. Jednak wówczas można symulować go jako BR a takie symulacji jednoznacznie wskazują na słabą efektywność w zakresie najniższych częstotliwości.


Trochę stary wątek ale czytam z ciekawością.
Na temat jakości basu, zgadzam się z PM że nawet 'dobry' bass reflex to raczej technicolor niż real. Z użyciem WinISD itp. ja bym pamiętał że te programy zwykle opierają się na prostym modelu rodzaju: 2 masy, sprężynka, i kilka tłumików. Z takim uproszczeniem to łatwo zrobić żeby bass reflex cudownie wyglądał, przynajmniej w domenie częstotliwości bo "impulse response" nie mogłem się doszukać. Nawet według tego uproszczenia to jest system 4 rzędu, czyli należałoby go stroić jako łagodny filtr typu np. Bessel albo Linkwitz-Riley, a nie Butterworth który ładnie wygląda ale dzwoni.

Jeszcze nie widziałem symulatora który weźmie pod uwagę powietrze w pokoju jako ważny element współgrający z B.R. Wtedy stratne elementy przy głośniku nie wystarczą. Powinno coś bezpośrednio hamować ruch tej drugiej masy (powietrze w rurce). Pewnie właśnie dlatego ludzie lubią te Varioventy.

Btw, jak już jest mowa o pomiarach to ja bym chciał zobaczyć "cumulative sprectral decay", nawet do sekundy albo dłużej żeby zobaczyć co i gdzie dudni w pokoju, bo zwykły wykres częstotliwości przedstawia informację w sposób raczej mało użyteczny. :razz:
 
Sorry, ze tak doskakuje bo brak czasu na siedzenie na necie. Kiedys mialem kit z G3, 3way AudioConcepts z La Crosse, Wisconsin, z 10calowka w obudowie stratnej, i zaluje ze sie pozbylem tych glosnikow bo bass ktore odwarzaly byl rzeczywiscie inny, muzykalny, smooth, bardzo krotki, dobrze otwarzajacy bass ponizej 40Hz dzieki 10dec/oct spadkowi ponizej F3 i Qtc ponizej 0.7. Za ta cene byl to bardzo dobry zestaw ktory nie gral tak jak wiekszasc glosnikow na rynku, szczegolnie w basie bo nie nie dudnil, nie belkotal jak bass reflex i jak b.niskiego basu w nagraniu nie bylo to tak tez go odworzal - czyli nie czarowal jak radio Bose ze cos tak jest jesli go nie bylo.
http://www.biline.ca/audio_critic/mags/The_Audio_Critic_19_r.pdf
Pan Dzurko, ogolnie bardzo sie lubuje w obodowach stratnych i jego wszystkie glosniki 2ways zawsze pracowaly na takiej zasadzie z Qtc okolo 0.5-0.55. Pamietam Jaguar mial bardzo dobre recenzje i uzywal przetwornikow ScanSpeak'a. http://www.soundstage.com/revequip/aci_jaguar2000.htm
Shapphire3 na 7K011DBL Focal'a i SS2905-9500 tez byly fajne, przede wszystkim te glosniki nie dudnily jak 15 calowe suby w samochodzie ktorego wlasciciel chce zwrocic uwage wszystkich uzytkownikow drogi i pieszych ile on ma przesterowanego basu.
http://www.audiocircle.com/index.php?board=76.0

Jak najbardziej jestem za jesli chodzi o zastosowanie. Dosc czesto gdy juz mam dosc 'bass reflexa' poprostu wsadzam w port zwinieta skarpete i rozwiazuje problem nadmiaru basu. Lepiej dziala gabka i zaleznie od jej grubosci da sie zrobic leaking bass reflex, lub poprawna aperiodic enclousure.
Spadam
 
Powrót
Góra