Druga sprawa to kto broni zrobienia fikuśnej obudowy zamkniętej która ma każdą ściankę w innym kierunku i nie będzie żadnych odbić rezonansowych a wytłumienie dodatkowo zgasi całą resztę. Jako przykład podałem swoje kolumny gdzie nie ma równoległych ścianek w module sredniotonowym i dziwnie ten argument został zbagatelizowany. Bo pewnie już wam nie pasował do idei krzywych ścianek hahaha.
Fikusne scianki nie sa rozwiazniem idealnym, poniewaz nie gwarantuja rozproszenia energi, odprowadzenia jej. Zeby obudowa zamknieta spelniala swoje zadanie tak jak Tobie sie wydaje, ze spelnia w Twoim projekcie to musialaby miec ksztalt zblizony do slimaka lub ksztalt dlugiej rury zwezajacej sie. Co z tego ze dasz kazda scianke pod innym katem jak i tak bedzie to dosc regularna bryla, w ktorej energia jest zamknieta i nie ma drogi wyjscia. Mylisz sie grubo jesli sadzisz, ze upchanie wytlumienia zalatwia sprawe. Jesli tak jestes pewny dzialania wytlumienia, to wywierc otwor na mikrofon w dowolnym miejscu obudowy swojej obudowy i sprawdz co zostanie zarejestrowane.
Obudowa zamknieta sama w sobie nie jest wadliwa ( pewnym sensie ) lecz ksztalt obudowy. To dokladnie zostalo zobrazowane w filmie jaki podrzucilem. Generator drgan doskonale pokazuje co sie dzieje w obudowie. Fakt, na filmie jest obudowa o rownych sciankach, ale taka, ktora ma nieco zmienione katy sciane wcale tego problemu zupelnie nie eliminuje.
Druga sprawa to teoretycznie niewielka energia pasma sredniotonowego, bo glosnik sie nie wychyla. Co za nonsens. Moze i sie nie wychyla na przyslowiowe "oko" ale moze wygenerowac bardz duza energie aksustyczna. Gdyby kupka materialu w obudowie wystarczyla do wytlumienia energii tylnej czesci membrany i pasma czestotliwosci jakie generuje, to analogicznie wystarczyloby dac troche welny mineralnej na sciany w pokoju, ktora rzekomo mialaby wytlumic dzwiek, ktory nie przejdzie przez sciany z cegly czy betonu, nie mowiac o jakiejs sciance kolumny z plyty wiorowej.
Jesli nie da sie czegos zwalczyc zupelnie, to trzeba zastosowac inne rozwiazanie lub wykorzystac energie w inny sposob. Dlatego wlasnie zwolennicy nie wkladania srednicy w OZ wola obudowe, ktora "wypluje" z siebie to czego wytlumic nie moze, pozwalajac jednoczesnie na to, aby na glosnik nie wpadal dzwiek odbity od scian obudowy. Nie wiem jak mozna tego nie rozumiec i pienic sie na fizyke, ktora dziala bezwzglednie.
Niektorzy w akcie skrajnosci pozwalaja na calkowita propagacje fali w tyl i nie obuduja zadnej zabudowy dla sredniaka, czyli zostaje open baffle, ale jak zaraz napiszesz to tez lipa i nie ma sensu zawracac tym sobie glowy.
Fikus te rozterki tez ma juz za soba (
http://lampizator.eu/SPEAKERS/PROJECTS/Speaker projects.html ) choc przetrawil juz glosniki jakie ogladales tylko na wystawie audio i jakos tez pozbyl sie bez stresu zabudowy dla glosnikow sredniotonowych. No wiem wiem, tez jest nawiedzony, bo przeciez 90% populacji audiofilow dlubaczy robi BR na ciezkich mulach.
Gdybys swoja obudowe zamknieta zbudowal w innej formie, znacznie znacznie wiekszej o zupelnie innych wymiarach, z ukierunkowaniem dzwieku, w celu jego wygaszania na dlugosci obudowy, to moze uslyszalbys roznice w dzwieku, a tak to bedziesz gral profesorka, co pozjadal wszystkie rozumy i negowal wszystko to co inni robia na opak z Twoim postrzeganiem zagadnien akustycznych.
Ale luz, klepcie sobie te "dzieki" kolka wzajemnej adoracji, tylko jak ktos chce zrobic cos innego, to nie zawracaj glowy ludziom z inwencja tworcza. Rob swoje i daj innym tez robic swoje, a jak bedziesz cierpliwy to i efekty zobaczysz.