Miałem identyczny i mój egemplarz był na poziomie potka stereo za 5zł (czyli rozjazd przy cichym słuchaniu). Ale nie czarujmy się, za 39zł to nie jest oryginalny alps. No ew. jakaś słaba seria "chińszczyzny". IMO warto poświęcić ten silniczek, by za taką sama cene (39zł) kupić niebieskiego, byc moze oryginalnego Alpsa i mieć praktycznie idealna (na słuch) zbieżność kanałów.