No dobrze, zmostkowałem tak jak pisał
jaromas (dwa R, 47k i 100R) poszło od tzw. "kopa", ale coś jest nie tak:
1. Gra dobrze gdy gra cicho, gdy chcę dać głośniej, to amplituda głośnika jest ograniczona, tak jak by brakowało mu prądy żeby się wychylać mocniej, i w efekcie czego jest stuk, pomyślałem że może mostek za mały, ale sprawdziłem i ma on chociaż te 4A (rs405), a zasilanie to ~30V z trafo 120W. Nie mam pojęcia gdzie mogę szukać problemu :???:
2. Po zmostkowaniu LM, zniknął pogłos, lecz nie całkiem, dalej można go jeszcze lekko usłyszeć.
3. Kostka strasznie się grzeje ale jak nic nie robi, nie gra (parzy w palucha), natomiast wystarczy puścić 4min. muzykę, po czym staje się letnia. (nie rozumiem, to chyba powinno być na odwrót :???
