• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Pierwsza konstrukcja

piotrorts, przeszlifuj jeszcze raz grubym papierem. Później jeszcze raz szpachla grubo, później szlif i dopiero możesz myśleć o fornirze.
 
witam mam pytanko panowie czy jest jakas szpachla samopoziumujaca bo chcialbym wyrownac frezy pod glosniki które wykonywalem recznie nastepnie szpachlowalem ale zwykla samochodowka i sa takie dolki i gorki i tak myslaem zeby cos zrobic poktryc zeby ladnie glosnik sie uloyzl??
 
niema czegos takiego

zrob recznie jeszcze troche glebsze frezy
oklej glosnik od spodu tasma papierowa lub folia PE
naloz odrobine silikonu lub masy akrylowej na frez. przykrec glosnik starannie tak zeby minimalnie wystawal ponad front (ok 0,5mm)
po wyschnieciu wyciagasz glosnik (mozliwa bedzie potrzeba wypchniecia go od srodka) i masz idealna uszczelke pod glosnik ;)
 
samopoziomującej nie ma
musisz to jeszcze raz zaszpachlować szpachlą wykończeniową
potem klocek z papierem ściernym i trzeć to równego
jak nie pomoże czynność powtórzyć
 
Ja zrobiłem to nieco inaczej; okleiłem kosz głośnika dookoła papierem kredowym (bo był pod ręką, równie dobrze może być cokolwiek innego, byle miało jakąś sztywność), wsadziłem głośnik na miejsce, przykręciłem, żeby się nie ruszał i szpachlę wciskałem w szczeliny dookoła kosza. Po wyschnięciu wyciągnąłem głośnik (było trudno, ale wyszedł w końcu), oderwałem resztki papieru od szpachli i wyszlifowałem powierzchnię górną do równości z frontem.

Ups.. teraz doczytałem, że chodzi o poziomą powierzchnię po frezowaniu...ale jak już napisałem, to niech zostanie.

Ja zrobiłbym tak jak radzi Paweł, ewentualnie kupiłbym jakąś uszczelkę do drzwi czy dedykowaną pod kosze głośników (chyba Monacor ma coś takiego w ofercie).
Mam jeszcze na szybko taki pomysł, żeby posmarować czymś spód kosza głośnika, włożyć go na miejsce i lekko poruszać, aby smarowidło odcisnęło się na "górkach" - wtedy wiesz co masz szlifować, albo gdzie dołożyć szpachli, no ale to może być dość usrane przy wykonywaniu.
 
Bebok napisał:
Mam jeszcze na szybko taki pomysł, żeby posmarować czymś spód kosza głośnika, włożyć go na miejsce i lekko poruszać, aby smarowidło odcisnęło się na "górkach" - wtedy wiesz co masz szlifować, albo gdzie dołożyć szpachli, no ale to może być dość usrane przy wykonywaniu.
moze byc miekki olowek
ale to bardzo duzo roboty
 
Pawel S. napisał:
niema czegos takiego

zrob recznie jeszcze troche glebsze frezy
oklej glosnik od spodu tasma papierowa lub folia PE
naloz odrobine silikonu lub masy akrylowej na frez. przykrec glosnik starannie tak zeby minimalnie wystawal ponad front (ok 0,5mm)
po wyschnieciu wyciagasz glosnik (mozliwa bedzie potrzeba wypchniecia go od srodka) i masz uszczelke pod glosnik ;)


mam taki silikon bezbarwny, ale pisze ze jest to masa uszczelniajaoco klejaca..odejdzie potem glosnik?? i masa od frezu??
 
jak niczym nie przelozysz to nie odejdzie :P
musisz przelozyc czyms co ma slaby klej lub go wogole nie posiada (folia PE)
 
Powrót
Góra