Bez przesady, zalety wzmacniacza słuchawkowego każdy zauważy ale nie wyobrażam sobie tego targać ze sobą na zewnątrz.
DiGiCo ostatnio też przez myśl przechodzą mi dokanałówki, bo Kossy KSC75 są dla mnie za mało portable. Boję się, że tanie dokanałówki będą dudniały basem, jeszcze nie spotkałem z takimi co nie mają jego nadmiaru.
Kiedyś czaiłem się na Sony MH1C, fajne bo mają od razu pilot i mikrofon do telefonu. Dobre opinie ludzie pisali na forum, nawet gdzieś był jakiś wywiad z człowiekiem co je projektował.
Kilka dni temu przeszedłem się do Saturna i tam też kupa słabych słuchawek za duże pieniądze (kiedyś w saturnie widziałem CAL! za 600zł, gdzie w komputerowym kupiłem je za 230zł, ale dzięki saturnowi sobie mogłem posłuchać jak biją resztę słuchawek na stanowisku), jedyne słuchawki jakie mi się spodobały to AKG K 550, choć grały dość zimno, basu było w zasadzie w sam raz, tylko miałem wrażenie, że jest podbicie w wyższym paśmie.