Odświeżam kotleta.
Jako że pomiary w samochodzie stały się bardziej modne i często wykonujemy teraz zwrotnice na podstawie pomiarów wewnątrz samochodu, chciałem poruszyć ponownie ten temat.
Na początku podam trochę teorii dlaczego inaczej trzeba to rozpatrywać:
Wnętrze samochodu pełne jest materiałów pochłaniających i odbijających fale dźwiękowe. Okna wzmacniają i odbijają dźwięki o wysokiej częstotliwości. Obicia foteli i deski oraz wykładziny pochłaniają i tłumią dźwięki o średniej i niskiej częstotliwości. Wszystkie elementy w samochodzie z racji tego iż są zamknięte w małej szczelnej kubaturze jaką jest wnętrze samochodu mają wpływ na charakterystykę wynikową. Np. wg Alpine pasy bezpieczeństwa zmieniają częstotliwości, a wg. Mercedesa dach samochodu jest odpowiedzialny za rezonanse w zakresie 150-300Hz. No ale to każdy wie, i tego nie będziemy przeskakiwać bo to sprawa nie do załatwienia w normalny sposób - chyba że korekcją aktywną całego pasma.
Jednak chciałem się skupić na zwrotnicach pasywnych, to każdy kto już starał się coś mierzyć w samochodzie mógł zobaczyć swój wykres.
Posłużę się wykresem podesłanym przez lklukasza. Co prawda pomiar samego średniaka nie wygładzonego, ale wykres obrazuje wpływ akustyki samochodu o jaki mi chodzi. Widać na nim to z czym warto powalczyć:
Chodzi mi konkretnie o pasmo niskośredniaka jeżeli jest to zestaw 2 drożny, lub o pasmo basowe w zestawie 3-drożnym. Jak lklukasz zauważył pasmo w samochodzie przeważnie ma charakterystykę w kształcie litery "W". O ile na wysokich tonach tak tego nie słychać, z racji że są ukierunkowane w naszym kierunku, to na paśmie 100 - ok 2kHz mamy zapadłość przeważnie w zależności od midbasa i wnętrza samochodu od ok 8db do nawet 20db względem pasma średniowysokotonowego!
Dlaczego się tak dzieje?
Przemyślmy to:
Midbas gra do nas pod dużym kątem bliskim 80-90' i nie rzadko z pod tapicerki/maskownicy. Wróży to właśnie znaczący spadek jego efektywności w paśmie + właśnie akustyka wnętrza, która też obniża ten poziom głośności w tym paśmie.
I niestety u mnie to znacząco słychać - wokal męski nie jest odtwarzany zbyt wyraźnie bo znacznie ciszej niż powinien.
Po wielu próbach walki z próbą niwelacji tego przez zwrotnice pasywną dałem sobie spokój, jednak dalej denerwuje mnie muzyka w samochodzie.
Takim półśrodkiem na walkę z tym jest zestaw 3drożny i montaż średniotonowca wysoko, w desce czy słupkach. To przynosi już zadowalające efekty - ale nadal zostaje kwestia pasma basowego w tym zestawie, bo nadal jest jak widać na wykresie dziura na 20db w paśmie 100-500Hz.
Ściszając pasmo średniowysokotnowe do poziomu midwoofera by mieć wyrównane pasmo mielibyśmy zestaw z spl 70db/W co dyskwalifikuje go w normalnym użytkowaniu.
Po głowie chodzi mi bi amping - wtedy gainem moglibyśmy w miarę dopasować poziomy midwoofera do tweetera - ale jak lklukasz zauważył, wtedy o poprawnym zgraniu fazowym można zapomnieć i wzmacniacze mają różne wzmocnienie, więc zestaw za pewne tylko przy pewnym poziomie głośności miałby zgodną faze. Więc wracamy do punktu wyjścia.
Ma ktoś jakiś sensowny pomysł z czym warto pokombinować? Jeżeli tak, to chętnie wysłucham, nie tylko ja.