Już wiem gdzie leży problem z brakiem dobrego zgrania fazy. Niestety ale na moim lapku + SW + Win10 pływa latencja w zakresie od 4-10ms - stąd wychodzą później cyrki przy zgraniu fazy. W SW na symulacji wychodzi wszystko pięknie, natomiast w rzeczywistości przy podpięciu zwrotnicy faza się nieco rozjeżdża. Pytanie czy można w tej sytuacji jakoś z tym walczyć tj. tak celować pomiarem Pulse aby za każdym razem była ta sama odpowiedź np. 5ms? Czy może darować sobie z tym sprzętem bo i tak nic z tego nie będzie?