• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Problem z kurierem i kolumnami.

BraWo wyslałem około 10 par kolumn największe miały około 50kg sztuka, te sa pierwszymi uszkodzonymi. Styropian 3-5cm + karton na to spokojnie starcza, przy większych paczkach karton 2x. Na dole tak czy siak karton idzie 2-3krtonie.

Czyli opakowanie bardzo przyzwoite, w zupełności wystarczające.
Klient coś kręci, jeżeli rogi by się obkruszyły w transporcie to było by to widać na zewnątrz paczki, no chyba że w paczce były luzy ale w to wątpie.
zawsze duze i ciezkie paczki sa bezpieczniejsze nie bardzo mozna nimi rzucic czy cos takiego a do przemieszczania trzeba uzyc wozka

A myślisz że wózkiem krzywdy paczce nie da się zrobić?
 
Nadal uważam, że paczka było jedynie przyzwoicie zapakowana.

Nalezy brac pod uwagę przypadek - upadek paczki z wysokości powiedzmy 0,5m? Tak trzeba pakować aby takie zdażenie nie miało wpływu na zawartość. Oczywiście zdjęcia przed wysyłką paczki baaaardzo wskazane.

Kiedyś widząc jak kurier kopie (pomagając wepchnąc do windy) paczkę na klatce schodowej pytam dlaczego tak robi, przecież może uszkodzić coś wewnątrz a on na to, że przeciez i tak paczka jest ubezpieczona ?!?!?!?

Dlatego zawsze dmucham na zimne i wolę mieć cięższą pancerną pakę niz lelawe pudełko z "latającą" zawartością
 
Jak tu kolega pisze ze odbiorca pokwitowal odbior a nie sprawdzil czy jest ok to wedlug mnie nic sie nie da zrobic, mozna spisac tylko protokol z informacja ze pisany po doreczeniu, co i tak nic nie da bo kurierka sie wylga ze pisany nastepny dzien i pewnie odbiorca sam uszkodzil a teraz pali glupa.

mialem (tzn znajomy z miasta) tak sytuacje ze paczka byla OK, ale z powodu rzucania odpadly magnesy od glosnikow...
zglosil to kolejnego dnia i normalnie odszkodowanie dostal

A moim zdaniem towar był za słabo zabezpieczony. 20kg Tylko na styropianie nic nie da, nawet wspomniany 1cm karton to za mało.
a ja ciebie zapewniam ze to bardzo dobre zabezpiecznienie
jedynie na rogach dalbym jakies wzmocnienie z plyty czy cos


Ja dla świętego spokoju jak wysyłam paczkę klientowi, to przed jej zamknięciem robię fotkę z bebechami paczki i wysyłam na maila z pytaniem czy ma jakieś zastrzeżenia co do takiego zapakowania,

dobry sposob - warto sie zabezpieczac w obecnych czasach ;)
 
Zazwyczaj nie sprawdzam przesyłek w obecności kuriera, ale raz chciałem gdy kupowałem niepewny sprzęt. Kurier Siódemki powiedział mi że nie ma na to czasu, jeśli coś będzie nie tak to wtedy powinienem go wzywać na spisanie protokołu szkody i mam na to 7 dni.
 
tompul siódemka to chyba najgorsze scierwo jakie jest na polskim rynku...

Jakieś złe wspomnienia czy coś? Chętnie bym posłuchał bo w sumie tak co zamawiam jakieś śmieci to nie miałem z siódemką problemów.

Wiesz co jest największy ścierwem na rynku? K-ex czy jakoś tak (wcześniej mieli inną nazwę), tu dopiero ręce opadają.
 
Siódemka ile razy miała moja paczke nigdy nie dostarczyła jej na czas. Moze w miastach jst dobra, po wioskach najlepiej działa UPS i DPD:) Sporo paczek dostawałem i dostaje kurierami i gosci z siódemki trzeba się prosić by dojechali.
 
ten K-EX to jeszcze wieksze gowno jak 7
tak zmanierowanych kurierow to jeszcze nie widzialem
trzeba doplacic za kontakt telefoniczny przed doreczeniem 5zl a i tak zadzwonil jak btl pod blokiem, ze nikogo nie ma. A czego sie spodziewal z 12:00 w mieszkaniu prywatny? Zadzwonil i powiedzial, ze robi zwrot do nadawcy bo nikogo nie ma. Nie mozna odebrac gdzies u nich na bazie a pracuja do 15 czy 16 godziny.
 
Kolporter to bardziej amatorka jak dla mnie niz kurierka, poza tym Pawel napisal ze uznali reklamacje i tu sie zgodze ze jest to mozliwe , wszystko zalezy od sytuacji i podejscia firmy kurierskiej no chyba ze w tej sprawie nadawca zwrocil koszty odbiorcy a cala sytuacje bez wzgledu na wynik rekamacji wzial na siebie , co sie tyczy siodemki to tez w moim "fachu " nie pochlebne opinie chodza ,bynajmniej na w moim miescie .
 
siódemka to chyba najgorsze scierwo jakie jest na polskim rynku...

7 wkurza mnie tym ze tam ludzie pracuja... po pracy - poprostu sobie dorabiaja prywatnymi samochodami

K-EX to byly "kolporter express"
i tu oni faktycznie odwalili najwiekszy walek w mojej historii przesylek kurierskich...
 
hahahaha
dlatego korzystam z pocztexu i pp
kurier z pp zawsze dzwoni "Panie Łukaszu o której będzie Pan w domu? A może żona jest?"
 
lklukasz tak samo mam z DHLem i DPD, jak kurier z DPD przyjedzie i mnie nie ma odrazu jedzie do mojej mamy do przedszkola:) A kurier z DHLu dzwoni siostra jest w mieście nie bede musiał jechac na wioskę:) Jak chca to potrafią;)
 
"Panie Łukaszu o której będzie Pan w domu? A może żona jest?"

Nie na temat...
hehehe, pyta kiedy będziesz w domu bo nie wie ile ma czasu ;d ;p;p;p

w pracy korzystam z kurierów: Siódemka, UPS i PocztaPolska czyli pocztex, zdarzają się marudy i cwaniaki, ale większość to porządni pracownicy, wszystko zależy od człowieka i od tego jak mu na robocie zależy, na szczęście jest duża konkurencja na rynku więc jak komuś nie odpowiada jeden może skorzystać z drugiego ;]
 
Masz prawo zobaczyć czy produkt do Ciebie przychodzi cały. Jeśli będzie uszkodzony to nie zwrócisz kurierowi paczki, ale tworzysz z nim protokół i masz podstawę do zarządania odszkodowania. Jeśli tego nie zrobiłeś,

Dokładnie tak, tylko warunek że trzeba mu podpisać odbiór, inaczej nie da otworzyć. Po podpisaniu ma obowiązek poczekać aż sprawdzimy czy wszstko ok, jeśli oczywiście chcemy.
 
Dokładnie tak, tylko warunek że trzeba mu podpisać odbiór, inaczej nie da otworzyć. Po podpisaniu ma obowiązek poczekać aż sprawdzimy czy wszstko ok, jeśli oczywiście chcemy.

Jeszcze nie widziałem żeby jakiś kurier zaczekal :D Zanim ja skończę się podpisywać to on już odjeżdża, prawie jak w kreskówkach ;) Kiedyś jak nie byłem pewien tego co ktoś mi wysyła (podejrzanie tanio mnie to wyszło...) zaprosiłem człowieczka z paczką do przedpokoju (zima była więc nie protestował) i dyskretnie zamknąłem na klucz drzwi wejściowe ;) Oczywiście podpis i już bym go tyle widzial, ale niestety musial zaczekać aż spokojnie zajrze do paczuszki a następnie otworze mu drzwi :)
 
Ja to zawsze się dziwię narzekaniom na firmy kurierskie. Ja mam bardzo dobrą sytuację, bo jaka firma by przesyłkę przywiozła, to są w porządku kurierzy. Przeważnie ci sami. Pozdrawiam kurierów z depotów w Ełku. Do tego mam super listonosza, który w życiu chyba awizo nie wypisał.
 
Powrót
Góra