• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Projekt i-AMP

Proces uruchamiania mosfetowego opsa jest identyczny. Jest male ulatwienie, na plycie znajduje sie dioda LED, jak ta dioda bedzie sie lekko swiecic to znaczy ze OPS sie ''biasuje''. Jezeli dioda bedzie wlutowana odwrotnie to przez tranzystory koncowe nie poplynie zaden prad, takze trzeba zwrocic na to uwage. Ten maly tranzystorek w to92 pomiedzy driverami kompensuje je temperaturowo takze pasowalo by go posmarowac pasta i podgiac tak zeby sie dotykal radiatorka.
 
To i ja mam pytanko. Pierwszą część uruchomienia zdziałałem, włożyłem bezpieczniki i końcówka ciągnie mnóstwo prądu z zasilacza. Zwarć tak na oko nie widzę. Bez bezpieczników, pierwsza część uruchomienia działa OK. Poza rezystorami uruchomieniowymi nic się nie grzeje. diody na końcu, trany sterujące, trany od biasu wyglądają wszystkie na sprawne, zresztą bez bezpieczników działa OK. Gdzie szukać?
 
Mnóstwo prądu to znaczy ile? :) Na obu gałęziach tyle samo? Kręcenie potencjometrem od prądu spoczynkowego nic nie zmienia? Możesz mieć faktycznie wlutowane na odwrót tranzystory gdzieś, ale ja kiedyś przy uruchamianiu zdziwiłem się jak końcówka się zagrzała, a to tylko 2A biasu było... :)
 
Końcówka jest zimna, nie zauważyłem żeby cokolwiek sie grzało. "Magic smoke" ;) na pewno nie leci. Natomiast rezystory uruchomieniowe po 2x12R, 5W w szeregu po "pstryknięciu" przełącznikiem (tyle co przez sekundę kondensatory zasilacza prądu nałapią) są gorące tak że nie da się chwycić w palce. Jak się zagapiłem na parę sekund to mi się jeden rozleciał. I tak uważam sporo wytrzymał :)
Zdjęcia poniżej, może coś wypatrzycie? Bo ja po 2h patrzenia nic nie wymyśliłem.


Czyli: do włożenia bezpieczników wszystko ok, prąd się da ustawić stabilnie itp.
Po włożeniu bezpieczników (mam 3A S, inych nie mam w domu) grzeją się natychmiast rezystory w + i - zasilania.
 
Ostatnia edycja:
R12 tak, inny wypadek, ale wartość trzyma i okolice na oko OK.
Końcowe sprawdzone, sterujące sprawdzone, ten od biasu sprawdzony. Reszta jest zasilana sprzed bezpieczników. Zwarć nie widzę, ale pewnie gdzieś jest.
 
Powiedz mi czy mnie oczy nie myla, 2sc5200 masz zalutowane na ujemnym i na dodatnim railu zasilania. :P
Wez to popraw jak mozesz.

EDIT:
Jak bedziesz przykrecal do radiatora, to sprawdz miernikiem czy tranzystory nie maja zwarcia do niego --> szczegolnie ten maly bo latwo to przeoczyc (on nie musi byc nie wiadomo jak mocno dokrecony).

EDIT 2:
57f42e5e94e82072977ecfba72fbee48_1448807149.jpg


Pamietaj tez ze od solidnosci montazu zalezy miedzy innymi bezawaryjnosc. Takie rzeczy jak np niedoskrobany z lakieru drut do zworki, niedolane luty itp trzeba poprawic.
Pamietaj rowniez ze jak lutujesz jakis element to nie tylko cyna ma sie rozgrzac i zalac to i owo, musi sie tez dobrze rozgrzac sciezka na pcb oraz lutowany element, tak zeby polaczenie bylo 100% poprawne.
 
Ostatnia edycja:
Faktycznie jedna para zamieniona. Brawo ja ;) Jednak trzeba spojrzeć z zewnątrz, bo się oczywistych rzeczy samemu nie widzi.
DZIĘKUJĘ!
Drut też poprawię.
 
Jak masz problem z lutowaniem
Chyba poza tym drutem nie jest źle? Z drugiej strony był ładnie pobielony, tylko na wierzchu ta kulka taka dołożona. Już poprawiłem zresztą.
Wczoraj w nocy przelutowałem, ale jeszcze coś mu dolega. Już lepiej, żre mniej prądu, ale jeszcze się rezystory grzeją. Za to tranzystory już też. Już go dalej nie sprawdzałem, pewnie w tym tygodniu już nie będę miał na niego czasu. Może po weekendzie...
 
Micwoj - "Chyba poza tym drutem nie jest źle" - no zależy jak na to spojrzeć. Mogłoby być lepiej :) Zrób foty lutów T1 od TOP, wrzuć więcej zdjęć z BOTTOM - luty i wszystkie zdjęcia co zrobisz i co zrobiłeś spakuj do folderu i wrzuć na jakiś serwer.
 
Muszę po pierwsze wziąć miernik i posprawdzać jeszcze raz wszystko.

Punkty T1 od góry widać tu, jesli o to ci chodziło, troszkę już uciekła ostrość, ale widać. Zwarcia między nóżkami nie ma sprawdzałem.

I tak poczeka do przyszłego tygodnia, jak dorwę miernikiem w nowej sytuacji i jeśli nic nie znajdę będę się znowu odzywał.
I zmienię tego R12 przy okazji :)
 
Ostatnia edycja:
No właśnie jakość zdjęcia po pobraniu nie powala, dlatego prosiłem o zrobienie nowych + spakowanie wszystkiego do folderu i wrzucenie na jakiś serwer, żeby ta jakość była :) Z czystej ciekawości, prka miałeś skręconego tak jak miał być?
 
Takie wyginanie tranzystorów mocy może się źle skończyć w późniejszym czasie bo porobią się jakieś naprężenia i inne dziwne sytuacje.
Ja proponuję to wylutować i ponownie przylutować po ponownym odpowiednim ukształtowaniu wyprowadzeń, zwłaszcza, że są one dość grube i sztywne.

BTW. ta podkładka pod Q3 to konieczna? Przecież i tak pozostałe mają izolowane obudowy.
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra