marcin55246 czy Ty czasem nie używałeś gniazda IEC z filtrem? Chodzi mi o to gniazdko na trafie.
To gniazdo wymaga uziemienia. Bez uziemienia nie działa ono prawidłowo. Na obudowie gniazda pojawia się połowa napięcia sieci, a skoro masz metalową obudowę wzmacniacza i gniazdo jest do niej przykręcone.... Identycznie zbudowany filtr masz w zasilaczu komputerowym, który również wymaga uziemienia. Filtr sieciowy jak najbardziej, ale zaaplikowany z głową. W powyższym rozwiązaniu jest to po prostu niebezpieczne.
Taz, wina była z mojej niewiedzy. Tak, jak napisałeś "
Na obudowie gniazda pojawia się połowa napięcia sieci". Jedna z końcówek(prawa), tzn. jej radiator, jak i cała obudowa była odizolowana całkowicie od masy.
W lewej końcówce masa ma kontakt z obudową przez radiator, jednak w dziwny sposób. Miedzy masą z OPS, a radiatorem jest opór ~250kΩ, w IPS(CFPMad)/radiator jest ~190kΩ. Płytki są razem połączone, czyli wychodzi na to, że OPS ma kontakt z masą, niebezpośredni, ale nie wiem w jaki sposób i gdzie :huh:
Czyli wersja wydarzeń jest taka: 115V dostało się do masy w lewej końcówce, padł OPS i IPS. Przełożyłem IPS z prawej do lewej i nic, jednak nieświadomie upaliłem dobry IPS:glare:. Potem przełożyłem go z powrotem do sprawnego OPS-a, co spowodowało jego zapłonięcie... i to by było na tyle

Jestem ciekaw ile razy jeszcze to zepsuję...
W obydwu OPS-ach padły Q3, Q10, Q11 i T1 (w prawej wyparowały rezystory R1, R2, R11, R12, R17, R19) W IPS-ach wszystkie tranzystory i D1. Naprawa kosztowała kilka złotych, chociaż tu plus.
Czyli, zmiana gniazda na IEC nie była najlepiej przemyślana:thumbdn: to tak na przyszłość. A potrafi ktoś wytłumaczyć przez co mam masę na radiatorze, który powinien być od niej odizolowany? Na pewno nie przez przewód NFB, bo nawet nie dotyka radiatora. Z drugiej strony, czemu 2-ka końcówka nie poszła, jak 115V dostało się do masy? :huh: