Z ciekawości, a próbowałeś ze słabymi sygnałami? Taka "19sta - 20sta na potencjometrze". Bo przyznaję się, dałem zwrotnicowy kondensator na wejściu, bo zdaje mi się że takie drugorzędne dźwięki w tle, szczególnie przy cichym słuchaniu słychać lepiej. Pomimo tego że jest to sprzeczne z moim chłopskim rozumem.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Projekt i-AMP
- Autor wątku borys
- Data rozpoczęcia
Takie zwrotnicowe bydle dziala jak antena i kazdy kto to montowal mowi, ze mu bardziej brumi. Co slychac szczegolnie dotykajac tego kondensatora 
Wiec na pewno toto nie poprawia parametrow ale skoro działa w dobrą strone
Wiec na pewno toto nie poprawia parametrow ale skoro działa w dobrą strone
Montowałem u siebie nie raz takie "bydle" i pomijając to czy słyszałem różnicę czy nie to brum się nie pojawiał Gdyby tak było to już by było sporo komentarzy, że projekt do d*py, bo coś brumi
Fakt faktem, trzeba uważać na umiejscowienie takiego kondensatora co by nie zbierał.
Gdyby tak było to już by było sporo komentarzy, że projekt do d*py, bo coś brumi Fakt faktem, trzeba uważać na umiejscowienie takiego kondensatora co by nie zbierał.
Takie zwrotnicowe bydle dziala jak antena i kazdy kto to montowal mowi, ze mu bardziej brumi. Co slychac szczegolnie dotykajac tego kondensatora
Wiec na pewno toto nie poprawia parametrow ale skoro działa w dobrą strone
Też u siebie w iampie jak miałem taki kondensator to brumialo przy zbliżeniu do niego dłoni.
Pomiary to jedno a drugie to jest to co słyszymy.
Warto czasem np.zwrotnicowy kondensator wejściowy 3.3uF na wejściu połączyć równolegle z kondensatorami bipolarnymi o różnych wartościach np.33nF i np.20pF.
Każda wartość ma wpływ na dany zakres częstotliwości.
Można w ten sposób "dostroić" sobie dźwięk do własnych upodobań.
Warto czasem np.zwrotnicowy kondensator wejściowy 3.3uF na wejściu połączyć równolegle z kondensatorami bipolarnymi o różnych wartościach np.33nF i np.20pF.
Każda wartość ma wpływ na dany zakres częstotliwości.
Można w ten sposób "dostroić" sobie dźwięk do własnych upodobań.
Ostatnia edycja:
Takie zwrotnicowe bydle dziala jak antena i kazdy kto to montowal mowi, ze mu bardziej brumi. Co slychac szczegolnie dotykajac tego kondensatora
Wiec na pewno toto nie poprawia parametrow ale skoro działa w dobrą strone
To wiem, ale pytanie było serio i podtrzymuję. Czy dla słabych sygnałów jest jakaś różnica pomiarowa w paśmie akustycznym?
Tak, to pierwsze na co zwróciłem uwagę - te ciche szczegóły w muzyce są teraz dużo lepiej słyszalne. Dlatego w pierwszym poście z opisem dźwięku ze wzmacniacza pisałem, że z zamontowaną Wimą "żeby zabrzmiał dobrze, trzeba ustawić volume na dość wysoki poziom". Obecnie szczegóły są bardzo dobrze słyszalne i wyraźne przy cichym graniu. Najlepiej słychać tę różnicę przy jakiejś ostrej muzyce, np. zobacz jak brzmią kawałki Kavinski'ego na obu tych kondach. Brumu nie zauważyłem, nie było go wcześniej, po zamontowaniu zwrotnicowego również brak.
Nie chcę tutaj robić audiovoodoo, dużo jest opinii, że z tymi kondami to bez znaczenia. Może faktycznie tak jest i to tak silna autosugestia. Pomijając same kondensatory, wzmacniacz gra super i na razie nie mam ochoty wymieniać BG7 na coś innego. W szufladzie leżą lamy ECC82 i już polutowane płytki, więc szkoda będzie nie spróbować.
Witam
Mam pytanie odnośnie pracy mojego i200. Przez bardzo długi czas stał w koncie i postanowiłem go uruchomić. Wcześniej grał z ogromną mocą, miał problem, że grał mono na dwa kanały przy podłączeniu rca do modułu subwoofera więc go odłączyłem, wymieniłem bezpieczniki, zostawiłem samą końcówkę mocy, ustawiłem bias na 25mV i zacząłem testy i tu brzmi pytanie: dlaczego gra teraz tak cicho? testowałem na różnych potencjometrach jak i bez i skutek ten sam, na co zwrócić uwagę?, diody na i200 świecą te co powinny(v+ V-, spk i pwr) na ips świecą po cztery diody na kanał (ips cliffjumper smd).
Mam pytanie odnośnie pracy mojego i200. Przez bardzo długi czas stał w koncie i postanowiłem go uruchomić. Wcześniej grał z ogromną mocą, miał problem, że grał mono na dwa kanały przy podłączeniu rca do modułu subwoofera więc go odłączyłem, wymieniłem bezpieczniki, zostawiłem samą końcówkę mocy, ustawiłem bias na 25mV i zacząłem testy i tu brzmi pytanie: dlaczego gra teraz tak cicho? testowałem na różnych potencjometrach jak i bez i skutek ten sam, na co zwrócić uwagę?, diody na i200 świecą te co powinny(v+ V-, spk i pwr) na ips świecą po cztery diody na kanał (ips cliffjumper smd).
pisz do gavron-a. Ma na pewno.
Potrzebuje odpowiedzi która może przyda się potomnym - jaką czułość wejściową ma BOLT XLR (w wersji dotyczącej zasilania sygnałem zbalansowanym)?
Testował ktoś ISP A9 z wzmacniaczem operacyjnym TL072 i OPA2134? Mam u siebie wsadzonego TL02 bez mocnego basu ale wysokie rejestry było dość szczegółowe. Grało to fajnie do czasu jak wpadł mi w ręce wzmacniacz onkyo który góry nie ma może tak detalicznej ale za to dolna partia jest dobrze kontrolowana mocna i bynajmniej nie dudniącą. Warto podmienić na OPA?
No tam domyślnie jest OPA2134. U mnie A9 z tym opa miało dużo basu. To czy warto to już jest subiektywna kwestia. Ja tam nie jestem wrażliwy na zmianę opampow, ale jak masz możliwość sprawdzenia to grzech nie spróbować. Zwłaszcza, że mając podstawki pod opy możesz potestowac i w najgorszym razie zwrócić je do sklepu
I tak też zrobię Do piątku powinny dojść to zdam relację.
Od tygodnia słucham kolejnej wejściówki czyli ips bg7 smd v1.3
(Poprzednio przez rok czasu wzmacniacz ops4 grał z ips bolt tht.)
Moim zdaniem ips bg7 smd v1.3 gra dźwiękiem zrównoważonym tonalnie, szczegółowym
ładne wysokie, dobra przestrzeń
Instrumenty dłużej wybrzmiewają
Bas bardziej miękki niż w ips bolt tht
Kondensator wejściowy to Kemet 4.7uf
DC offset na poziomie około 20mV.
W sumie ips bg7 ładnie gra
Bg7 zostaje w ops4 na dłużej.
(Poprzednio przez rok czasu wzmacniacz ops4 grał z ips bolt tht.)
Moim zdaniem ips bg7 smd v1.3 gra dźwiękiem zrównoważonym tonalnie, szczegółowym
ładne wysokie, dobra przestrzeń
Instrumenty dłużej wybrzmiewają
Bas bardziej miękki niż w ips bolt tht
Kondensator wejściowy to Kemet 4.7uf
DC offset na poziomie około 20mV.
W sumie ips bg7 ładnie gra
Bg7 zostaje w ops4 na dłużej.
Mam OPS4 z Jet Fire do tego I-PSU V6 z CapM. Trafo 2x45 V, 500W a po CapM napięcia ustalone na 61V. Mam podłączone kolumny 8 ohm, na 4 ohm nie sprawdzałem. Przy testach z muzyką blisko maxa I-PSU odłącza mi kolumny i oczywiście gaśnie zielona dioda. Pytanie mam takie: co mam wymienić na inną wartość by podnieść próg wyłączania kolumn? Wydaje mi się że układ zabezpieczeń mierząc spadek napięcia na rezystorach emiterowych wykrywa za duży prąd myśli ze jakiś tranzystor się przepalił i odłącza kolumny. Czy mam zmienić wartość opornika przy transoptorach. Transoptory mam jak w BOMie 3032. Podejrzewam że jak podłączę kolumny 4 ohm to będą się wyłączać w połowie głośności. Przy zdjętych kablach PRO i sztucznym obciążeniu dwóch kanałów jednocześnie wyszło mi 8 ohm - Amplituda 100V, RSM 35,4V 157W wejście na przedwzmacniacz 632 mV, przy 4 ohm - Amplituda 87,2V, RSM 31,1V 242W wejście na przedwzmacniacz 720 mV.
Ostatnia edycja:
Jakby ktoś był zainteresowany to mam na sprzedaż kompletny kit do i100m, włącznie z dwoma IPSami.
https://diyaudio.pl/forum/na-luzie/og-oszenia/647178-iamp-i100m-peŁny-kit-oraz-kable-rca-melodika
https://diyaudio.pl/forum/na-luzie/og-oszenia/647178-iamp-i100m-peŁny-kit-oraz-kable-rca-melodika
Witam
Panowie pacjent to OPS 3 niebieskie. Napięcie zasilania to +-50v dc, po capM obecnie. W slneczne dni +-60v dc (dużo PV w okolicy). Grał wyśmienicie z ips a9 przez 1,5 roku po złożeniu. Potem życie i po 3 kolejnych latach w kartonie wrocil do łask. Wymieniłem radiator na miedziany, potencjometr wtedy 50k (taki mialem) zamieniony na drabinkę 10k log. No i obudowa inna czeka.
Grać gra bo po podaniu sygnału na potencjometr w głośniku muzyka plumka.
Przypadłość polega na tym że nie mogę osiągnąć wymaganego prądu spoczynkowego.
Regulacja działa tylko.....
Na wejściu podpinam 2x15k rezystorki i kręcę potkiem, napięcie wzrośnie max do 1mV biasu. Po odczekaniu 1/2godz radiator się zagrzeje do jakiś 40stopni i osiągnie max 6mV.
Jeśli ustawie napięcia jak na schemacie w opisie uruchomienia to nic się nie dzieje(muzyka będzie grala).
Jeśli ustawie zamiast 3,5V (w pierwszej gałęzi schematu) max na potku czyli wychodzi jakieś 5,5V to w kolejnej gałęzi zamiast 2,4V mam jakieś 4,5V. Na kolejnej gałęzi i tak nie osiągnę więcej niż 1,1V (powinno być 1,2). Ustawiając wstępnie 0,8V bez bezpieczników napięcie na rezystorach r5 i r8 uzyskujemax 0,4V. Obydwa OPSy działają tak samo.
Co z tym zdziałać?
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Panowie pacjent to OPS 3 niebieskie. Napięcie zasilania to +-50v dc, po capM obecnie. W slneczne dni +-60v dc (dużo PV w okolicy). Grał wyśmienicie z ips a9 przez 1,5 roku po złożeniu. Potem życie i po 3 kolejnych latach w kartonie wrocil do łask. Wymieniłem radiator na miedziany, potencjometr wtedy 50k (taki mialem) zamieniony na drabinkę 10k log. No i obudowa inna czeka.
Grać gra bo po podaniu sygnału na potencjometr w głośniku muzyka plumka.
Przypadłość polega na tym że nie mogę osiągnąć wymaganego prądu spoczynkowego.
Regulacja działa tylko.....
Na wejściu podpinam 2x15k rezystorki i kręcę potkiem, napięcie wzrośnie max do 1mV biasu. Po odczekaniu 1/2godz radiator się zagrzeje do jakiś 40stopni i osiągnie max 6mV.
Jeśli ustawie napięcia jak na schemacie w opisie uruchomienia to nic się nie dzieje(muzyka będzie grala).
Jeśli ustawie zamiast 3,5V (w pierwszej gałęzi schematu) max na potku czyli wychodzi jakieś 5,5V to w kolejnej gałęzi zamiast 2,4V mam jakieś 4,5V. Na kolejnej gałęzi i tak nie osiągnę więcej niż 1,1V (powinno być 1,2). Ustawiając wstępnie 0,8V bez bezpieczników napięcie na rezystorach r5 i r8 uzyskujemax 0,4V. Obydwa OPSy działają tak samo.
Co z tym zdziałać?
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Załączniki
Problem został rozwiązany na PW w lutym, tylko użytkownik zapomniał opisać. W dużym skrócie - użyty został uszkodzony potencjometr głośności (z demontażu, używane). Po wymianie na nowy wszystko śmiga.
Montowałem u siebie nie raz takie "bydle" i pomijając to czy słyszałem różnicę czy nie to brum się nie pojawiał
Fakt faktem, trzeba uważać na umiejscowienie takiego kondensatora co by nie zbierał.
Nic nowego nie napisze, ale może przyda się.
Niektóre kondensatory "zwrotnicowe" np.Mundorf Mcap
mają zaznaczoną okładzinę zewnętrzną,
która jest ekranem izolującym od wpływu zakłóceń elektrycznych.
Wyjście wzmacniacza posiada dużą czułość.
Okładzinę zewnętrzną zaznaczoną paskiem
powinno się podłączyć do punktu o mniejszej impedancji
czyli w tym wypadku do wyjścia wzmacniacza.
