Mam takiego samego Alpsa, i też połączone z pre 408. Mam jeszcze dziwniejszy objaw, tj. przy potku skręconym na minimum, i max bez sygnału słyszę brum..niwielelki ale słyszalny, przy regulacji pomiędzy skrajnymi wartościami praktycznie cisza.)
Nawet obeszło się bez brumu, prawie cisza, jest lekki przydźwięk ale nie słychać tego tak bardzo.
Tylko mam taki problem jak podłączam pre i kręcę szybko potkiem to głośnik niskotonowy 'pływa' i DC na wyjściu szaleje. Bez różnicy czy jest podpięte źródło czy nie ma. Bez podłączonego pre wszystko jest OK. Zmniejszyłem wzmocnienie temu pre i jest trochę lepiej. Czy poprostu to pre zbiera jakieś śmiecie?
Zastanawia mnie czy piny J1 i J4 powinny być podłączone...pod masę ? wydaje mi się że to ekranowanie, choć może się myle.
