• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

pytanie o DT100

  • Autor wątku Autor wątku KRU
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Odwrotna polaryzacja nie spowoduje uszkodzenia głośnika, podobnie jak 1.5V bateria. Głośnik jest elementem symetrycznym tzn. nie wykazuje odmiennej przy odwrotnym podłączeniu, a wogóle to pracuje przecież z prądem zmiennym! Chodzi o to by głośniki były podłączone w zależności od potrzeby w - w fazie lub przeciwfazie względem siebie w kolumnie, co bez oznaczeń czasem trudno by było oznaczyć. Jeśli Karoten pisze, ze z prawej jest plus - to pewnie tak jest. Ale jaki kolor ma tam kropka??
 
składając wszystki wasze wypowiedzi do siebie stwierdzam że czarny to plus - jest z prawej strony i tak jak ktoś napisal jest czarny :) myśle że tak bedzie poprawnie. Ale to sie jeszcze okaze. Narazie jestem w fazie szpachlowania kolumn wiec jeszcze chwilke mi zejdzie zanim zrobie zwrotnice i wykoncze obudowe fornirem.

Dzieki za pomoc - pozdrawiam.
 
W teslach też czerwonym oznacza się plus. W tej sytuacji wystarczy tylko rozpoznać który kolor (biały czy czarny) jest bardziej podobny do czerwonego i problem z głowy :PPP
 
Witam,
Terminal Biały to plus, a "czarny" to minus. Ten tweeter mam w jednym zastosowaniu i jedną parę jeszcze wolną.
Raczej przyjęte jest, że producenci oznaczają zazwyczaj tylko plus na przykład kropką, kreską najczęściej czerwoną. Faktycznie Peerless DT100 ma pomalowane akurat na biało plastikowe ramię terminala - wyprowadzenia.
Pozdrawiam, Piotr01
 
Witam.
A mi sie cały czas zdawałao ze cewki (jakiekolwiek i te w głosniku i te w trafie) nie maja plusów i minusów a tylko poczatek i koniec.
Wiem ze przyzwyczaili nas producenci do nazywania wyprowadzeń + i -.
Ale ten przykład jest idealny do zobrazowania tego w jakim blędzie żyliśmy :-)
Tu nagle jakis producent robi to zgodnie ze sztuką i wszyscy sie zastanawiają.
Inna sprawa to wiedzieć jaki kolor jest poczatkiem uzwojenia :-)
pozdrawiam
 
ditomek, ok zgadzam się cewki mają początek i koniec ale przydało by się podłączyć głośniki we fazie a + i - mają na celu określi tylko jak podłączyć je we fazie
 
Ale bardzo ważne jest w jakiej fazie podłączamy głośnik. Jeśli się głośnik podłączy w odwrotnej fazie, to będzie on grał "do środka obudowy" tzn impuls, który pierwotnie miałby wykonać ruch membrany w "naszym" kierunku, teraz wywoła ruch odwrotny tzn do środka obudowy. Tak bardzo brzeminia to nie zmienia (przynajmniej w przypadku konstrukcji mniej zaawansowanych, bo nie maja tak dokładnego dźwieku), ale jednak gdyby nie miałoto zadnego znaczenia, to nie byłoby tych oznaczeń + i -. Dlatego nie wystarczą dwa końce cewki - potrzeba jeszcze wiedzieć w którą stronę przez cewkę powinien przepływać prąd abyśmy uzyskali w praktyce to, nad czym konstruktor myślał, aby dać nam jak najlepszy dźwięk. Chyba nie po to pracował nad optymalizacją głośnika, abyśmy to wszystko psuli odwrotnym podłączniem..
 
Nieeeee... Oznaczenia plus i minus są po to abys wiedział jak podłączyc głosniki żeby grały w tej samej fazie. Chodzi tu zarowno o podłączenie głosnikow do zwrotnicy, jak i podłączenie ich w stereo do wzmacniacza mocy. Nie wiem skąd wziąłes tą dziwną teorię. Dobry głosnik powinien miec taki sam ruch membrany do przodu i do tyłu. Dlatego producenci stosują m.in. profilowane, odlewane kosze o wąskich opływowych żebrach.
 
kiedyś na forum EP jakiś koleś podał fajny sposób na sprawdzenie, czy głośniki grają w tej samej fazie. Twierdził, że jeśli przy uderzeniach basu głośnik wychyla sią do przodu to jest ok. a jak do tyłu, to jest źle podłączone. Totalna bzdura...
Sygnały akustyczne są sygnałami przemiennymi, więc głośnik musi się jednakowo wychylać w jedną i w drugą stronę. Wszelkie nierówności, mające przyczynę np. w nieliniowości zawieszenia, czy nierównomiernego rozkladu pola magnetycznego w szczelinie, objawiają się w postaci zniekształceń nieliniowych, czyli powstają dodatkowe harmoniczne w sygnale.
Do momentu, gdy słuchamy jednego głośnika, podłączenie w fazie czy przeciwfazie, nie robi różnicy. Gdy słuchamy zespołu głośnikowego, fazy poszczególnych głośników mają znaczenie, bo mogą skutkować wzmacnianiem, lub osłabianiem pewnych częstotliwości. Konstruktorzy przyjęli, że jeśli przez głośnik prąd płynie od plusa do minusa (chodzi o umowny kierunek przepływu prądu, bo jak wiadomo, elektrony przemieszczają się w drugą stronę), to wychyla się do przodu. To jest taki standard, więc wszystkie głośniki powinny być pod tym względem kompatybilne (chociaż nie wiem jak to jest z głośnikami z ZSSR, bo oni wszystko potrafili robić odwrotnie).
 
Teorię wziąłem w lekcji fizyki w liceum. Takie zjawisko ma miejsce i skutkuje np. tym, że w gniazdkach mamy prąd zmienny, a nie stały. Ale nie chce mi się w to zagłębiać. Zorientowani wiedzą o czym mówię.
 
Cewka nie ma polaryzacji - nie ma wiec o czym dyskutować.
plus i minus daja ogóle pojęcie o włąściwej polaryzacji ale głosnika.
Głośnik jakkolwiek włączony daje takie samo ciśnienie akustyczne.
Teoria z gniazdkiem tak tutaj pasuje jak porównanie temp. wrzenia wody i kąta prostego.
(i tu dalej cytat) Róznica niby nieduża bo tylko 10 stopni ale to dwie różne skale.
Pozdrawiam
 
handicap twoja teoria poprostu mnie rozbroiła ale ditomek doskonale wytłumaczył sęsowność twoich porównań..... co do głośnika to radze posłuchać jak będzie lepiej grał - bo chyba to się najbardziej liczy....
 
Powrót
Góra