Mam 2 głośniczki Xplood i są "troche" zaniedbane
Tzn wpadło pełno syfu, kurz, jakieś drobiny itp w tą szczline gdzie się porusza cewka.
Jak to można odczyścić, bo strasznie charczą, co jest oczywiście zrozumiałe.
Głośnik jest praktycznie w całości z plastyku, bądź gumy (nieliczącc kosza , magnesu itp)...
więc moze terapia wodna ??
Tzn "bicze wodne" ?? Troche drastyczne posunięcie, ale może macie coś leprzego ??
[ Dodano: 2005-05-23, 16:20 ]
Postanowiłem zdjąć górne zawieszeni i zregenerować tak jak jest napisane w artykule na głównej stronie, zobaczymy co z tego wyjdzie
Qrcze nie da rady w ten sposób
Nie odkleje zawieszenie w całości od kosza 
Tzn wpadło pełno syfu, kurz, jakieś drobiny itp w tą szczline gdzie się porusza cewka.
Jak to można odczyścić, bo strasznie charczą, co jest oczywiście zrozumiałe.
Głośnik jest praktycznie w całości z plastyku, bądź gumy (nieliczącc kosza , magnesu itp)...
więc moze terapia wodna ??
[ Dodano: 2005-05-23, 16:20 ]
Postanowiłem zdjąć górne zawieszeni i zregenerować tak jak jest napisane w artykule na głównej stronie, zobaczymy co z tego wyjdzie
Qrcze nie da rady w ten sposób