Samo składanie to jak zabawa klockami Lego, ale trzeba wszystko kupić pasujące (różne systemy) no i na koniec najciekawsze - regulacja.
Do tego dochodzi konieczność posiadania zestawu specyficznych kluczy, do kasety, suportu, korb, fajnie też mieć skuwacz do łańcucha (da się skrócić bez i dać spinkę, ale po co się męczyć), teraz jest ten plus, że to wszystko spokojnie jest do kupienia w necie za śmieszne pieniądze, a jeszcze kilka lat temu z niektórymi rzeczami było trzeba rzeźbić.
To zależy od wielu czynników, ja zawsze miałem ramy używane albo sam malowałem, to też koszta śmieszne w porównaniu z gotowcami, najwięcej ceny robi osprzęt i tu już zależy w co pójdziesz.
Do tego dochodzi konieczność posiadania zestawu specyficznych kluczy, do kasety, suportu, korb, fajnie też mieć skuwacz do łańcucha (da się skrócić bez i dać spinkę, ale po co się męczyć), teraz jest ten plus, że to wszystko spokojnie jest do kupienia w necie za śmieszne pieniądze, a jeszcze kilka lat temu z niektórymi rzeczami było trzeba rzeźbić.
czy będzie się to bardziej opłacac niż kupno gotowca
To zależy od wielu czynników, ja zawsze miałem ramy używane albo sam malowałem, to też koszta śmieszne w porównaniu z gotowcami, najwięcej ceny robi osprzęt i tu już zależy w co pójdziesz.