• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sa na forum Maturzysci :D?

  • Autor wątku Autor wątku Maxi
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
takero napisał:
wybrałeś jakiś losowy tekst bo zupełnie nie wiem jak się on odnosi do mojej wypowiedzi post wyżej :)

Chodziło mi co ma technik urządzeń audiowizualnych do telekomunikacji którą podałeś jako kierunek który można obrać po tym techniku. Można obrać każde, tylko mi chodzi o związane z tematyka audiowizualna, a takich nie ma nigdzie. Jest coś z akustyką związane? Czy tylko elektronika/elektrotechnika mnie ratuje? Bo chyba nie mogę np. studiować turystyki a praktyki mieć gdzieś w branży audio?

Co do praktyk - to racja. SoundWave miał teraz w STXie, a był na jakimś dziwnym kierunku...
 
wasik1989 napisał:
Co do praktyk - to racja. SoundWave miał teraz w STXie, a był na jakimś dziwnym kierunku...

Praktyki to nawet w Biedronce mozesz miec przy obsludze kasy fiskalnej i juz masz zaliczone bo zwiazane z elektronika czy telekomunikacja nawet. Taka prawda.

Telekomunikacja nie ma nic wspolnego z zadnymi multimediami w sensie o jakim mysli 99% ludnosci. Multimedia to tlyko nazwa przedmiotu lub specjalnosci, ew. tylko w celu przyciagnienia naiwnego młodzieniaszka na szumne hasła i przedmioty ktore pozniej okazuja sie zupelnie czym innym.

Kolego wasik, jesli nie interesuje cie zbytnio elektronika to telekomunikacja jako taka tez raczej cie nie zainteresuje, choc w niektorych przypadkach moze byc inaczej, wszystko zalezy czym bys sie potem zajmowal. Tak naprawde to w pracy przydaje sie jakies 1% tego co bylo na uczelni... i to nie wazne czy pracuje sie zgodnie z kierunkim studiow czy inaczej
 
piorko napisał:
takero pisalem o pracy zaraz po zakonczeniu studiow, a nie o pracy za 10 czy 20 lat.
napisalem w skrocie co mysle o studiach dziennych/zaocznych i jak jest potem rzeczywiscie z praca.
co Ty za głupoty gadasz ? Na jakiej podstawie stwierdzasz jak jest z pracą po studiach, a jak za 10, czy 20 lat ?
wasik1989 napisał:
Chodziło mi co ma technik urządzeń audiowizualnych do telekomunikacji którą podałeś jako kierunek który można obrać po tym techniku.
To że pod tą właśnie tajemniczą nazwą są studia po których można realizować dźwięk, czy cokolwiek innego związanego z tą branżą.
wasik1989 napisał:
Jest coś z akustyką związane?
tam masz specjalizację - akustyka.
pegelmesser napisał:
Telekomunikacja nie ma nic wspolnego z zadnymi multimediami w sensie o jakim mysli 99% ludnosci. Multimedia to tlyko nazwa przedmiotu lub specjalnosci, ew. tylko w celu przyciagnienia naiwnego młodzieniaszka na szumne hasła i przedmioty ktore pozniej okazuja sie zupelnie czym innym.
tak się składa że studiuje na PW, na EiTI i sądzę że mam większe rozeznanie na temat tego kierunku, na tej uczelni, niż Ty, nie sądzisz ?
 
takero napisał:
tak się składa że studiuje na PW, na EiTI i sądzę że mam większe rozeznanie na temat tego kierunku, na tej uczelni, niż Ty, nie sądzisz ?

A dziwne to bo caly czas trabisz ze jakas biotechnologie studioujesz czy inne tego typu cos...

A jesli tak jestes obeznany w telekomunikacji to powiedz co taki czlowiek konczacy taki kierunek praktycznie potrafi?
 
pegelmesser napisał:
Tak naprawde to w pracy przydaje sie jakies 1% tego co bylo na uczelni... i to nie wazne czy pracuje sie zgodnie z kierunkim studiow czy inaczej

no prosze cie litosci, co to za herezje? studia sa po to by zdobyc wiedze potrzebna do wykonywanej pracy. ja studiuje medycyne, jesli wykorzystalbym tylko 1% wiedzy... nawet nie chce wyobrazac sobie jakim bylbym lekarzem!
chyba ze ktos jest na kierunku 'wirtualnym' dla zdobycia papierka do wojska... to mija sie z celem. jak studia to konkretne.
 
pegelmesser napisał:
A dziwne to bo caly czas trabisz ze jakas biotechnologie studioujesz czy inne tego typu cos...
EiTI to wydział - Elektronika i Techniki Informacyjne, hmmm, trąbie ?
pegelmesser napisał:
A jesli tak jestes obeznany w telekomunikacji to powiedz co taki czlowiek konczacy taki kierunek praktycznie potrafi?
Pójdź , postudiuj 5 lat to może się przekonasz, ale skoro nie studiowałeś tam, baa, nawet nie wiesz jaki jest program , to skąd Twoje osądy ?
mIKI napisał:
chyba ze ktos jest na kierunku 'wirtualnym' dla zdobycia papierka do wojska... to mija sie z celem. jak studia to konkretne.
a niestety wiele osób mówiąc o studiach ma na myśli właśnie takie, cóż , co zrobić...
 
pegelmesser napisał:
Tak naprawde to w pracy przydaje sie jakies 1% tego co bylo na uczelni... i to nie wazne czy pracuje sie zgodnie z kierunkim studiow czy inaczej
Jeśli studiowałeś elektronikę, a pracujesz w biedronce - tak, masz rację.

Widzisz, studia dają Ci masę wiedzy teoretycznej. O praktykę musisz troszczyć się samemu (bynajmniej na PG tak jest, że praktyki jest o wiele za mało). Jednak gdybyś nie posiadał tej teorii, którą przez 5 lat w Ciebie pompują, to nic byś nie zdziałał w danym kierunku.

Oczywiście, w czasie studiów trzeba też wryć trochę niepotrzebnych rzeczy, ale skąd wiesz, czy właśnie one Ci kiedyś dupska nie uratują?

ps. pegelmesser jakie studia skończyłeś i jako kto pracujesz?
 
takero napisał:
piorko napisał:
takero pisalem o pracy zaraz po zakonczeniu studiow, a nie o pracy za 10 czy 20 lat.
napisalem w skrocie co mysle o studiach dziennych/zaocznych i jak jest potem rzeczywiscie z praca.
co Ty za głupoty gadasz ? Na jakiej podstawie stwierdzasz jak jest z pracą po studiach, a jak za 10, czy 20 lat ?
czytaj ze zrozumieniem, jak mozna pisac cokolwiek o pracy jak nigdy sie nie pracowalo, tylko mialo praktyki w powaznych koncernach :D lol przerabialem ten temat to sie wypowiedzialem, chyba niepotrzebnie...
 
Moze z tym 1% troche przesadziłem, powiedzmy ze 10%. Tylko ze 90% tego co mi teraz sie przydaje i wiem nauczylem sie sam, niezaleznie od tego co mi kazali na uczleni i co wynikalo z programu itp.

Studia nie sa po to zeby zdobyc wiedze tylko zeby nauczyc sie samodzilenie myslec i kombinowac jak rozwiazac jakis problem (akurat niekoniecznie taki jaki moze sie nam zdarzyc w pracy zawodowej, po przewaznie ucyzmy sie kombinatoryki wszelkiej maści, co niestety potem w czasie gdy delikwent juz pracuje tez mu sie niestety przydaje...)

Nie musze studiowac na jakims EiTI bo studia elektroniczne i telekomunikacje mam juz za soba. Programu na EiTi nei znam bo na ich stronie jakos nie widze, strona pokasznaiona nieziemsko bez łądu i skladu, chyba na zaliczneie rrobiło ja pól roku studiów...

A do Biedronki mam daleko, nie skorzystam. Moze Panowie? Wole swoja prace na stanowisku specjalisty ds serwisu w firmie telekomunikacyjnej.
 
pegelmesser napisał:
Programu na EiTi nei znam bo na ich stronie jakos nie widze
pegelmesser napisał:
Studia nie sa po to zeby zdobyc wiedze tylko zeby nauczyc sie samodzilenie myslec i kombinowac jak rozwiazac jakis problem
pegelmesser napisał:
Wole swoja prace na stanowisku specjalisty ds serwisu w firmie telekomunikacyjnej.
no to dobrze Cię wyszkolili, nie ma co ;)
Znajdowanie informacji, wykorzystywanie ich - piszesz że przydaje Ci się 10% informacji ze studiów, widać te dwie , jakże nieprzydatne umiejętności w pracy zawodowej , tzn byciu specjalistą , zawierają się w pozostałych 90%.
 
takero napisał:
no to dobrze Cię wyszkolili

No wlasnie nie wyszkolili, sam sie wyszkolilem bo gdybym polegal na widzy akademickiej to bym wiedzial 10% tego co wiem a umial moze 1% z tego co dzis umiem.
Na studiach nie ucza wykorzystywania informacji niestety, taka umiejetnosc nalezy sobie samemu opanowac we wlasnym zakresie.

Nie mam czasu szukac na stronach jaki program ma dany kierunek bo na tej akurat stronie jest to totalnie pochrzanione, a po drugie z tytułów przedmiotow nic nie wynika.
Terminy typu :Technika Komputerowa. Uklady programowalne czy Projektowanie komputerowe to ogolniki i moze sie zdarzyc ze na kazdym z takich przedmiotów omawiaja bramki NAND...
 
Odświeżam wątek i mam pytanie: jak zrobić cenzurę(przekleństwa) w filmie na prezentacji maturalnej? Chciałbym to jakoś wyciszyć bo ciężko znaleźć jakiś ładny beeeep... :smile: . Instalowanie jakichś dużych programów odpada bo i tak mam już mega syf na kompie.
 
Panowie kiedy macie ustną maturę z angielskiego? Bo ja dzisiaj o 16:30 :P Może ktoś już miał i podzieli się wrażeniami? Tzn jakie miał rozmówki i obrazek ^^
 
Nikt nie ma pomysłu jak wyciszyć przekleństwa? Czy może pokazać komisji z przekleństwami? :mrgreen:

[ Dodano: 2009-05-06, 19:36 ]
Dobra nie wyciszam przekleństw bo 'Symetria' straci klimat :mrgreen: . Powiedzcie chociaż w jakim formacie nagrać film aby poszedł na szkolnym kompie tzn. jaki format pójdzie na 'gołym' windowsie? (na wszelki wypadek i tak nagram w kilku formatach). Niestety nie wiem czy dam radę skombinować laptopa więc muszę polegać na szkolny sprzęcie
 
kombo, ja miałem podoba sytuacje jak Ty. Wziąłem płytkę a do tego pendriva i na nim, sterowniki do dzwięku, do grafiki, pakiet kodeków i odtwarzacz xD I wyboraź sobie że wszystko sie przydało, gdyby nie to matura by była zwalona ;O Ale poszło ;) Dzień przed możesz sprawdzić czy wszystko jest ok - takie masz prawo.
 
Nagrałem w 3 formatach + kodeki. Jutro mam tą prezentację gdzieś o 16. Pójdę jak inni o 13 jak komisja będzie miała przerwę i sprawdzę ten sprzęt.
 
Ja pisałem :) Najgłupsze z monetami, reszta nawet ujdzie, ale nie znam jeszcze wyników :) Aha, to ze styczną bardziej odczytałem ile wynosi a, niż go obliczyłem xD

PS: ofcrs rozszerzoną
 
Powrót
Góra