• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

od Tonsila za 50zl
Widzisz ja też mam takie porównanie.
Kopułka tonsila skrzeczy jak zarzynana gęś i nazywanie tego głośnikiem to jakaś pomyłka.
Nie mam również problemu i stawiam DXT dużo wyżej w hierarchii niż dużo droższe morele :P

Słucham właśnie nowej płyty Altar of Plagues (post BM) z gałką na godzinie 2 - żadnej kompresji - spróbuj na swoim tonsilu :biggrin:

Co chcesz udowodnić w ten sposób ?
Jak miał bym zbędne 3KPLN grał by u mnie berylowy SS czy magnezowy magnum nie mam więc gra - DXT ;)

Ludzie po prostu nie maja doswiadczenia w opisywaniu brzmienia.
Ludzie wszędzie są bombardowani tymi opisami brzmienia i nie wiedzą, że są jednak obiektywne kryteria.
Że można inaczej widać to dobrze tutaj na forum.



haha dajesz źle, nie dajesz źle .

Nie będę kontynuował tej dyskusji :P
 
Luszti my się nie dogadamy :) Próbuje podejść Cie z możliwie każde str. aby Ci ułatwić wypowiedź tak bym mógł Cie wkońcu zrozumieć, ale nie ma to sensu.
Bez urazy, proszę Cię nie zrozum mnie źle ale jeśli zapodajesz innym schemat swojej subiektywnej zwrotki a nie podajesz opisu w takim przypadku jej brzmienia to jesteś moim zdaniem hipokrytą.

Może ja źle rozumuje ale według mnie: to subiektywna może być ocena a nie opis brzmienia! (zastanówcie się nad tym głębiej proszę)
Opis brzmienia jest niezmienny - taki i taki zestaw gra tak i tak. Najwyraźniej ktoś nie potrafi opisać brzmienia danego zestawu skoro uważa że to kwestia indywidualna...

Wszystko z mojej str. w tym temacie.
Żyjmy w pokoju! Niech te nasze hobby-pasja nie będzie przyczyną sporów ludzkości ;)
 
skoro siłą rzeczy muszę:
seas funduje mi black metalowy koncert w pokoju a morel zamienia diabły ze sceny w teletubisie i zabiera mnie na wycieczkę po bajkowej krainie .
:cool:
 
Raven1985, jakbyś pisał recenzje do Audio to zacząłbym tą gazetę kupować ponownie :D a ta wieje nudą..:-)
 
Hah zaczęło się i to beze mnie, to nie będę dolewał oliwy do ognia :) Wiedziałem, mówiłem, to nie - teraz tylko pryzmat kto ma droższe a nie jak gra :P

Pany, dajcie sobie na luz, każdy głośnik jest inny, a uważam że im więcej na nie wydajemy kasy, tym mniej zyskujemy postępu do przodu... Jechałem czasem wiele kilometrów żeby posłuchać porządnych głośników za dobrą kasę - jadąc byłem ciekaw co usłyszę, ile nowych detali, jaką jakość, a po zajechaniu wiele razy żałowałem wydanej kasy na paliwo bo spodziewałem się dużo większego przeskoku, skoro coś kosztuje np. 4x więcej niż to co mam obecnie... To moje zdanie, przeznaczyłem sobie kwotę 1000zł na zestaw audio, kompletuje powoli i starannie, brakuje mi już tylko w sumie 3 elementów i będzie Hihi end za tysiaka który pozwoli mi słuchać muzyki na należytym poziomie, że mi więcej nie trzeba.
 
Widzisz ja też mam takie porównanie.
Kopułka tonsila skrzeczy jak zarzynana gęś i nazywanie tego głośnikiem to jakaś pomyłka.
Nie mam również problemu i stawiam DXT dużo wyżej w hierarchii niż dużo droższe morele :P

Słucham właśnie nowej płyty Altar of Plagues (post BM) z gałką na godzinie 2 - żadnej kompresji - spróbuj na swoim tonsilu

Ale to zupelnie nie o to chodzi. Nie napisalem, ze Tonsil jest super. Napisalem, ze glosnik 4-5 krotnie drozszy od Tonsila wcale nie gra lepiej i zaloze sie, ze takich sytuacji z innymi glosnikami jest wiecej. To moze tez tlumaczyc fakt szczatkowych opisow brzmienia, bo ludziom nie jest zbytnio do smiechu, jak sie okazuje, ze nowe paczki, na wielokrotnie drozych glosnikach wcale nie graja o wiele lepiej. Dlatego gdyby kazdy staral sie w rzetelny sposob opisac brzmienie w porownaniu do innych konstrukcji, to mozna by bylo faktycznie wyroznic produkty warte zakupu i warte swojej ceny.
 
Ale to zupelnie nie o to chodzi. Nie napisalem, ze Tonsil jest super. Napisalem, ze glosnik 4-5 krotnie drozszy od Tonsila wcale nie gra lepiej i zaloze sie, ze takich sytuacji z innymi glosnikami jest wiecej. To moze tez tlumaczyc fakt szczatkowych opisow brzmienia, bo ludziom nie jest zbytnio do smiechu, jak sie okazuje, ze nowe paczki, na wielokrotnie drozych glosnikach wcale nie graja o wiele lepiej. Dlatego gdyby kazdy staral sie w rzetelny sposob opisac brzmienie w porownaniu do innych konstrukcji, to mozna by bylo faktycznie wyroznic produkty warte zakupu i warte swojej ceny.

PM ale odwróć sytuację. Jak dlamnie są masy 4x tańszych głośników które zwyczajnie grają gorzej od tych droższych. Napisz to na forum, to zaraz zaczną sie wojny, o tym że cena wywiera psychologiczny nacisk na nas i dzięki niej słyszymy więcej, lepiej. O tym, że te tańsze powiny kosztować 4x więcej bo są tak dobre - to k... dlaczego nie kosztują? Jak napiszesz o tym, że STX to jest po prostu szajs który tańszemu seasowi nie dorasta do piet to zostaniesz zjedzony żywcem przez pierdylion uzytkowników STXa, któzy w życiu nie słyszeli lepszych głośników niż te co mają a te co mają są najlepsze bo tak im na forum powiedzieli..

Wszyscy dobrze wiemy że ceny tych droższych są mocno naciągnięte bo kupa w nich jest marży, co udowodnijł audiodrivers zbijając cene illuminatorów do 60% a przecież ta fima dalej na nich zarabia! Nie zmienia to faktu, że to nadal dobre głośniki. Ja od początku za takie je uważałem ale też uważalem ze cena jest przesdzona. Jednak prawa rynku obowiązują również dla tanich głośników, one nie są przcież rozdawane za darmo! Też ktoś po pdrodze chce na nich zarobić. Tak wiec jak coś jest w sklepie tańsze to musi byc tańsze w produkcji a jak jest tańśze w produkcji to jest zwykle z gorszych materiałów, jest gorzej zaprojektowane i finalnie jest gorszym produktem. Często właśnie nie płaci sie za materiał ale za technologie. Mając 2 tony stali, miedzi , platiku i gumy moza na tego zrobić 2 tony surowców wtórnych lub mercedesa klasy S. Wszystko zalezy od technologi..
 
Ja uważam, ze opis brzmienia powinien sie znaleźć.
Oczywiście bedzie on subiektywny ale co z tego.
Można go do czegoś porównać i opisać co sie podoba a co nie.
A człowiek czytający to i tak słuchał podobnych konstrukcji i potrafi wyciągnąć własne zdanie.
Chociażby po porównaniu do innych lub nawet po doświadczeniu użytkownika opisujacego.
Jak napisze, ze jest nie osluchany to opinii nie wezmiesz pod uwagę.
Jak bedzie to doświadczona osoba to wezmiesz. Jak bedzie w twoim mniemaniu nie zgodna z prawda to podyskutujesz.

Można to zrobic w prosty sposób.
Ja zrobiłem to tak.
Wydaje mi sie, ze przedstawia on z grubsza rodzaj Dzwieku jaki prezentuje to auto:
lklukasz napisał:
Piersze co rzuca w uszy to dynamika, swietnie rozlozona scena (glębokość, szerokość) , dobre odwzorowanie wielkosci instrumentow
dzieki korekcji czsowej wszystko jest na swoim miejscu
bas jest miekki, pelny i dobrze zaznaczony
to srednie i wysokie sa naturalne, bez podbarwien i sztucznych nalecialosci
system prezentuje pełne pasmo z lekkim podbiciem basu
całość gra bardzo dojrzale i przewyższa jakościa droższe konstrukcje

Kolejna sprawa to poczytajcie swoje wypowiedzi w zakładanych co roku tradycyjnie przez mariana tematach o AUDIOSHOW
Przecież tam większość postów to opis brzmienia kilku/kilkunastu konstrukcji!
To mi sie podobało bo grało tak...
Tu podobała mi sie wysokotonowka...
Tu kolumny kreowaly świetna przestrzeń...

Więc co tam sie da?
Można opisać i skomentować czyjeś kolumny/konstrukcje a własnej juz nie?
Wychodzi na to, ze to co zrobiliscie wyszło zle i nie wiecie co robicie!
 
Panowie tak sobie czytam i...
Zapominacie o pieniądzach. Kończąc tworzeni konstrukcji elektroakustycznej zamykamy budżet.
Jeżeli osiągnęlismy zakladane cele, to wtedy można przystapić do opisu brzmienia,ale tylko w odnisieniu do poniesionych wydatków.
Spotkałem się z tego typu podejściem na tym forum i wiem że te kilka slow na temat brzmienia nie jest wierszopieoprzeniem tylko próba chlodnej oceny zalozenia a efekt koncowy.
 
Ok
Ale to twoje kolumny!
Twoj pomysł!
Twoje brzmienie!
Twój pomysł na nie!
I twój opis powinien sie tu znaleźć!

Wszyscy wiedza, ze ta opinia jest subiektywna.
 
PM ale odwróć sytuację. Jak dlamnie są masy 4x tańszych głośników które zwyczajnie grają gorzej od tych droższych. Napisz to na forum, to zaraz zaczną sie wojny, o tym że cena wywiera psychologiczny nacisk na nas i dzięki niej słyszymy więcej, lepiej. O tym, że te tańsze powiny kosztować 4x więcej bo są tak dobre - to k... dlaczego nie kosztują? Jak napiszesz o tym, że STX to jest po prostu szajs który tańszemu seasowi nie dorasta do piet to zostaniesz zjedzony żywcem przez pierdylion uzytkowników STXa, któzy w życiu nie słyszeli lepszych głośników niż te co mają a te co mają są najlepsze bo tak im na forum powiedzieli..

Ale o tym wlasnie pisze, ze cena zakupu nie zawsze jest adekwatna do brzmienia i tyczy sie to roznych pulapow cenowych. Sa gnioty za spora kase jak i bardzo dobre glosniki za dobre pieniadze. Chodzi wlasnie o to, aby smialo pisac czy cos jest dobre, czy nie. Moze mi sie wydaje, ale jesli chodzi o wyciagnietego do przykladu STX, to panuje na forum jakies takie szczegolne podejscie do ich wyrobow. Ludzie niebardzo chca napisac wyraznie, ze duza ilosc z ich glosnikow to po prostu dalej tanie i slabe dzwiekowo glosniki. Poza paroma wyjatkami nic nadzwyczajnego nie oferuja. Oczywiscie to nie jest zarzut w strone firmy, ale zdecydowane i jasne podejscie w temacie realnej wartosci brzmieniowej produktu, powinno byc na forum standardem. Czyli piszemy jasno, ze za 60-70 zl kupisz glosnik tej i tej firmy, ale jego dzwiek mozna uznac za jedynie poprawny. Wydajac 120-150zl za glosnik tej i tej marki dostajemy zdecydowanie lepszy dzwiek pod kazdym wzgledem i wzrost ceny zakupu jest w 100% rekompensowany przez jakosci dzwieku.
A tak to czlowiek nie wie czy warto kupic w cenie 800zl midwoofer Etona, Seasa, czy Scana, bo nikt nic sensownego nie napisze. Z drugiej strony to troche tak jakby napisac, jakie auto kupic za 300 tys zl? BWM 5, Audi a6, czy Merca E klase? Niby podobne, z topowej jakosci ale przeciez tak bardzo sie roznia. W przypadku glosnikow z parametrow nie da sie wyczytac charakteru brzmienia, a w przypadku samochodow dane techniczne i detale konstrukcyjne doskonale "mowia" czego sie spodziewac.

"Wiecie chlopaki, kupilem sobie E klase, mowie Wam jak sie tym zajebiscie jezdzi! Nooo wiemy, wierzymy ale napisz cos wiecej o swoich odczuciach z jazdy, w koncu to samochod, a nie tramwaj".
 
Powrót
Góra