• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Myślałem że to się za parę złoty da kupić, a u nich najniższa faktura 15eur. Ale jest nieźle, znalazłem sam mechanizm za jedyne 30zł. Biorę, problem rozwiązany :)
 
Pewnie to jakieś TDA w klasie D. Do basu w zasadzie każdy układ w klasie D będzie lepszy od czegokolwiek w klasie A/B.
 
Szkoda tylko że nie dali niższego cięcia, np. 30Hz, jak również bardziej stromego filtru.
No i nie widzę przycisku do podbicia tych 40Hz.

Plus jest taki że ma wejście wysokopoziomowe.

Minusem (moim zdaniem) tańszych paneli do suba jest taki, że filtracja jest taka sobie.
Wolał bym mieć w tej samej cenie wzmacniacz o 100W słabszy a lepszą filtrację, wspomniane już niższe cięcie, bardziej stromy filtr, najlepiej z regulacją, subsonic, regulacja fazy 360*, regulacja podbicia danej częstotliwości.

No ale chyba się tak nie da w tej cenie, nie wiem, nie jestem elektronikiem.
 
Już sie zaczynają kolejki po karpia :). Nawet babcinki muszą się wbić bez kolejki po kiszoną kapustę " Pani poda tom kapłuste..."
 
Kojarzycie Michała Karmowskiego?
Dorwał gościa co na niego w necie pisał między innymi takie rzeczy:

http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_GNc2wBrtQ90HC26uuKdnZuVBDroDPNN6.jpg


Chciał bym widzieć reakcję tego gościa jak go Karmowski dorwał.
Zapewne od ojca dostał porządny łomot, niech się cieszy że nie od Pana Michała, bo jak by go trzepnął to by w locie chmury osikał.

Ktoś w komentarzach napisał że lepiej by go wzięli do kopania rowów... no nie wiem czy kopanie rowów jest gorsze od pracy w hospicjum.
Bardzo dobrze Pan Michał postąpił, nauczy się gówniarz szacunku i zapamięta to na całe życie (o ile zmądrzeje).
 
No i prawidłowo.
Ludziom się wydaje, że pisząc komentarze w necie są anonimowi a co za tym idzie i bezkarni, przez co rżną wielkich cwaniaków.
A później wielka skrucha jak ten koleżka wyżej :D
"kozak w necie frajer w świecie"
 
Bardzo prawidłowo. Fajnie że się Karmowski uparł i znalazł tego Maxa.
"Młodość chmurna i durna", nauczkę dostanie za błędy młodości i może przy okazji mu się charakter poprawi. Bardzo słusznie.
 
I słusznie, dorwał gnoja i go ukarał. Jest przykład i ostrzeżenie dla innych jak to może się skończyć. Z drugiej strony mam nadzieję, że sam Karmowski wyciągnie z tego wnioski bo moim zdaniem zbyt upubliczniał swoje życie jak i życie swojej rodziny. Przez pewien czas miałem polajkowany jego profil na fejsie i to po prostu była masakra, on bez przerwy wrzucał coś, a to gotuje a to gdzieś idzie itp itd. Takie reality show sobie zrobił. Musiałem usunąć lajka bo mnie to nie obchodziło, liczyłem na bardziej merytoryczny kontent, a nie mieć codziennie dzień z życia Karmowskiego i jego rodziny. Swoim zachowaniem był po prostu łatwym celem dla hejtera. Z drugiej strony co by tam n ie wrzucał na fb nikt nie powinien wykorzystywać tego w taki sposób jak ten gówniarz.
 
Oby tak było, że dostanie nauczke, bo nie raz się okazuje że takie coś tylko podsyca hejtowanie, dosrywanie itd będzie chciał się zemsty za to że go złapał. Patrzac na wyraz jego twarzy smiem twierdzić że nieźle młodego musiało skręcać.

No ale sama inicjatywa i ukaranie jak najbardziej na plus, czegoś takiego chyba jeszcze nie było.
 
Ostatnia edycja:
Zależy, od człowieka, jeden się pewnie złamie drugi nie.
Ja po kilkutygodniowej wizycie na jednej umieralni służby zdrowia, jako pacjent ^^ widząc trupa na początku jakoś tak się nieswojo czułem, pod koniec pobytu byłem tak oswojony z tym jak ludzie konają, że w sumie zrozumiałem pielęgniarki które do pacjentów podchodziły jak do schabu w mięsnym.
Jedyne co tak jakoś bardziej przeszkadzało to jęki, oraz jedzenie, poza tym całkiem spoko, na pewno warto było się przewinąć przez takie środowisko i zobaczyć trochę z tej ciemniejszej strony.
 
chyba jeden podejdzie do tego emocjonalnie a drugi nie, moim zdaniem
pielęgniarki które do pacjentów podchodziły jak do schabu w mięsnym.
nie powinny tak do tego podchodzic Człowiek to człowiek nie pies, wujek mój kiedys umarł w hospicjum nic przyjemnego spedzic tam godzinke lub dwie, ale pielegniarze,pielegniarki ,wolontariusze ok zawsze zyczliwi.
 
Powrót
Góra