• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

tyle wazylem w 98 roku jak poszedlem na siłownie :P

Ja chodziłem w sezonie 2011r od marca do lipca - schudłem do 54kg mimo iż zażerałem suplementy, gainera + białko, kreatynę, i HGH... Taki zmęczony byłem, a g. to dało.. tylko przysadka bolała dość bardzo... miesiąc trenowałem bez suplementów (lipiec) to zaczęła mi skóra wisieć... dałem sobie siana, teraz przez 2 lata wróciła w miarę do swojej elastyczności.
 
Bo to niewiele daje jak dieta jest mimo to slaba. Pewnie braklo Ci dobrych tluszczy i mineralow. Najpierw porzadne odzywianie, a pozniej jakies suple.
 
Ja jak poszedłem to przytylem 8kg w ciagu 3 tygodni :)
Trzeba było masę złapać :)

Teraz tylko mi ta masa została... tylko ta jest od nie regularnego jedzenia i piwa
 
Na SFD rozpisał mi dietę nie pamiętam kto - ale ktoś z tego forum mi nawet polecił gościa. Trzymałem się jej - jak potem wyszło, za bogata w węglowodany, przez co cały czas chodziłem zmęczony i ospały... Inna sprawa, to to że mam przemianę materii masakryczną i mogę wódkę przepić mlekiem z magii i nic mi nie będzie :)
 
Wegle sa konieczne, pod warunkiem, ze beda z dobrego zrodla. Jak potrzebuje dorzucic wiecej kalorii, to swietnie dziala u mnie tluszcz roslinny. Cos z orzecha, nasion lnu, sezamu albo kokosa etc.


Inna sprawa, to to że mam przemianę materii masakryczną i mogę wódkę przepić mlekiem z magii i nic mi nie będzie

Ostatnio pilem zubrowke z maslanka i oliwa z oliwek. Na drugi dzien jak nowka sztuka :) ale takie alkohole to u mnie mega rzadkosc.
 
Panowie, chciałbym poruszyć temat gotowych konstrukcji i ich opisu.
Jak można napisać "o dźwięku się nie wypowiem, ponieważ to moja konstrukcja i nie będę zbyt wiarygodny" itp. ?

Zauważyłem że to się robi już nagminne, a moim zdaniem to jest bez sensu.
Dlaczego nie można chociaż opisać plusów i minusów danych głośników, albo porównać ich do innych modeli, tylko od razu pisać że nie jest się obiektywnym w tym przypadku?
Nawet subiektywny opis był by dobry, więc dlaczego niektórzy tego nie robią?
 
Ale jakich? że ktoś miał inne odczucia co do charakteru grania danego głośnika?
Przecież opis np. wysokotonówki, że kuje lub że gra ciepło i przyjemnie, albo że midbas jest szybki i precyzyjny, w porównaniu z innym który grał ciepło i ciut misiowato, to chyba nie jest złe, prawda?

---------- Post dodany o 13:37 ---------- Poprzedni post o 13:35 ----------

A opis typu, zrobiłem sobie kolumny, ale nie opiszę jak grają, bo nie, jest trochę... nawet nie wiem jak to opisać, bo przecież to forum audio, i tu się pisze o dźwięku.
 
..ale opisując to wchodzimy w gusta. Najlepszy przykład - mi 15AWX się podoba (kupowałem go jak tylko wyszedł po starej cenie), Lusztiemu nie. Ja go inaczej opisałem a Krzysiu ma całkiem inne zdanie.. :)
 
..ale opisując to wchodzimy w gusta.

Jeśli opisując głośnik porównujemy go do innego głośnika, to nie wchodzimy w gusta, tylko porównujemy.
Skoro jeden głośnik gra ostro a drugi ciepło, to chyba każdy to słyszy.
Ja bym chciał nawet poczytać o tych porównaniach, jednak od pewnego czasu nastała mania nie opisywania dźwięku konstrukcji w ogóle.

---------- Post dodany o 13:56 ---------- Poprzedni post o 13:53 ----------

I ja się pytam: jest to forum stolarskie/złotorączkowskie czy audio/elektroakustyczne?
 
Ja też bym poczytał porównania i wyciągnął z nich to co mnie ewentualnie interesuje, ale jak ktoś się uprze to go nie namówimy.. :)
 
Ja także nie będę opisywał brzmienia swojej konstrukcji. Bo jaki to ma sens? Dużo zależy od wzmaka. Delfin może coś na ten temat powiedzieć jak stroiliśmy Revelatory na moim wzmaku a później podpięliśmy wzmak zamawiającego kolumny - zginęła spora część mikrodetali i emocji w muzyce. I jak teraz porównać? Poza tym ja wolałbym aby o mojej konstrukcji wypowiedzieli się inni, a jest na forum parę osób, które słyszały te kolumny. Idąc dalej - odbiór brzmienia jest subiektywny, jednemu się podoba, innemu nie. Ja bardzo lubię Morele a Raven funta kłaków by za nie nie dał? I co teraz? Jak opisać brzmienie?
 
Chodzi o truciznę subiektywizmu postrzegania, o którym każdy wie, że mu podlega i nie chce dać się mu ponieść: na oceny wpływa tyle czynników, że te biedne oceny zawsze pozostają względne i nieobiektywne nawet gdy są właściwe, tzn. gdy z oceną zgodzi się większość oceniających. Wiarygodność grupowej oceny jest wprawdzie większa, ale pozostaje oceną subiektywną, tyle że statystycznie istotną :).
Wprawdzie piszemy o dźwięku, ale dobrze, że robimy to ostrożnie, bo z opisu dźwięku poznamy czyjąś opinię o dźwięku, a powzięta z takiej lektury opinii o dźwięku nasza wynikowa opinia o tym opisanym dźwięku jest nie opinią o dźwięku lecz opinią o opinii i z pierwotnym opisanym dźwiękiem ma tylko tyle wspólnego, ile nam uda się prawidłowo zrozumieć czy zgadnąć... czego bez osobistego odsłuchu nie jesteśmy w stanie zweryfikować, bo skąd mamy wiedzieć, na ile właściwie nasz poeta oddał słowami to, co usłyszał?
 
Czasami bardzo mocno zależy to od aplikacji (zwrotki i współpracujących głośników) jak sam zapewne wiesz.
Dla jednego będzie detaliczne dla drugiego darcie kota itp itd

No ale chodzi o opis brzmienia całej konstrukcji a nie opisywanie esencji każdego ze składowych głośników.

Ja tam mógłbym wyrazić opinie o brzmieniu konstrukcji jakie robiłem bądź zastosowanych w nich głośnikach ale wielu może sie to nie spodobać :D
 
Panowie, co nie znaczy że nie ma sensu opisywać chociaż trochę danej konstrukcji, i porównać do innej.

Przykład?
Konstrukcja na 8948A + 9950-20 gra lepiej na basie, średnicy i wysokich tonach od 8935A + 9930-20 (i oczywiście opisując dlaczego)...
I niech mi ktoś powie teraz że jest inaczej. Ktoś chętny? chyba nikt, a to dlatego że to prawda.
Ktoś kto ma 8935A + 9930-20 skąd ma wiedzieć że modele droższe są lepsze? tylko dlatego że są droższe?
A co z morelami i SS w tej samej cenie? skąd mam wiedzieć który lepszy, skoro osoby które miały te głośniki, nie porównują ich ze sobą "bo ich wypowiedź nie jest obiektywna"... No ludzie.
 
A co z morelami i SS w tej samej cenie?

Doradzasz takiemu ravenowi morele bo lepsze od SS twoim zadaniem.
Reven kupuje morele (załóżmy że nie wie co sobą reprezentują)
Płaci 6 czy 7 stów za sztukę.
Aplikuje, słucha.
I co robi ? Wkurza się na Ciebie, że mu szajs wcisnąłeś :biggrin:
Bo wyrzucił blisko półtora koła za głośniki których nijak nie jest wstanie słuchać ;)
Tak to może wyglądać.
 
Powrót
Góra