ale o co chodzi?
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Spam Post :)
- Autor wątku Shiver
- Data rozpoczęcia
Otwórz link który podałeś.
to sie akurat domyslilem
ale ja tam niczego nie widze poza paskudnym dworcem!
A ja widzę białość...
Błąd w galerii jest http://koszalin.mapofpoland.pl/Koszalin,zdjecie,49201,Dworzec-PKP.html#galeria , reszta zdj jest ok, tylko to co Paweł wstawił jest uszkodzone.
Ależ brzydkie to coś. Typowo rosyjska architektura i ten wyblaklo żółty kolor niepasujący do obrzydliwego chodnika :crying:
Nie chciałem śmiecić w temacie gavron04, więc napiszę tutaj.
Ja się zapytam inaczej: ile trzeba wydać aby kupić wysokotonówkę chociaż ciut lepszą niż Wavecor (pod względem brzmieniowym a nie technicznym - możliwość niższego cięcia).
To już nie pierwszy raz gdzie Wavecor jest łączony z tak dobrym midbasem.
Nasuwa się kolejne pytanie, czy on jest tak dobry, czy właściciele pod wpływem emocji związanych ze zrobieniem własnych kolumn, nie chcą przyznać że "jednak lepiej było kupić (i tutaj proszę wstawić ten ciut lepszy głośnik... HDS? Morel? "?
Jak również projektanci zwrotnic, mając w ręce głośnik za 100zł który gra lepiej od konkurencji w tej cenie, lekko zawyżyli jego umiejętności dźwiękowe?
Proszę nie pisać że Wavecor "ma więcej powietrza", bo to nic nie mówi... w ogóle co to/czego/jakiego zjawiska jest to określenie?
Ponoć wysokotonówka powinna być najlepsza jakościowo od reszty głośników zastosowanych w kolumnie.
Ja rozumiem, łączyć go z jakimiś midbasami za 300zł, ale jak patrzę na połączenie Wavecora z Revelatorem to coś mi się tu nie zgadza...
Ja się zapytam inaczej: ile trzeba wydać aby kupić wysokotonówkę chociaż ciut lepszą niż Wavecor (pod względem brzmieniowym a nie technicznym - możliwość niższego cięcia).
To już nie pierwszy raz gdzie Wavecor jest łączony z tak dobrym midbasem.
Nasuwa się kolejne pytanie, czy on jest tak dobry, czy właściciele pod wpływem emocji związanych ze zrobieniem własnych kolumn, nie chcą przyznać że "jednak lepiej było kupić (i tutaj proszę wstawić ten ciut lepszy głośnik... HDS? Morel? "?
Jak również projektanci zwrotnic, mając w ręce głośnik za 100zł który gra lepiej od konkurencji w tej cenie, lekko zawyżyli jego umiejętności dźwiękowe?
Proszę nie pisać że Wavecor "ma więcej powietrza", bo to nic nie mówi... w ogóle co to/czego/jakiego zjawiska jest to określenie?
Ponoć wysokotonówka powinna być najlepsza jakościowo od reszty głośników zastosowanych w kolumnie.
Ja rozumiem, łączyć go z jakimiś midbasami za 300zł, ale jak patrzę na połączenie Wavecora z Revelatorem to coś mi się tu nie zgadza...
Marian, specjalnie dla Ciebie 
Castorama te duze plyty mfp sprzedaje na sztuki, dlatego trzeba placic za ciecie. Tak to wyglada u mnie.
Plyta meblowa, hdf i sklejka jest sprzedawana na metry i za ich ciecie sie nie placi.
Castorama te duze plyty mfp sprzedaje na sztuki, dlatego trzeba placic za ciecie. Tak to wyglada u mnie.
Plyta meblowa, hdf i sklejka jest sprzedawana na metry i za ich ciecie sie nie placi.
Jak będę W Casto to zobaczę jak to u mnie wygląda, ale wydaje mi się że u mnie się nie płaci za docinanie drzwi (chociaż w sumie Castorama to sieć i powinno być wszędzie tak samo).
Z drugiej strony te minimalne wymiary płyt to bzdura, mi docinał mniejsze bez problemu, nawet takie małe elementy jak kilkanaście na kilka cm.
Jedynie co, to mówił że np. kostek 10x10cm i mniejszych nie dotnie, maszyna już nie ogarnia.
Te minimalne wymiary są po to, aby gość na pile nie miał dużo pracy, bo mógłby przyjść taki ''marian" i poprosić go o pocięcie płyt na 10 małych kin domowych, i wtedy gość by się z tym dwie godziny pierdzielił, a przecież kolejni klienci czekają
Z drugiej strony te minimalne wymiary płyt to bzdura, mi docinał mniejsze bez problemu, nawet takie małe elementy jak kilkanaście na kilka cm.
Jedynie co, to mówił że np. kostek 10x10cm i mniejszych nie dotnie, maszyna już nie ogarnia.
Te minimalne wymiary są po to, aby gość na pile nie miał dużo pracy, bo mógłby przyjść taki ''marian" i poprosić go o pocięcie płyt na 10 małych kin domowych, i wtedy gość by się z tym dwie godziny pierdzielił, a przecież kolejni klienci czekają
Jak kiedyś chciałem listewki to mi gość powiedział że jak ma 10 palców to tyle chce żeby mu zostało. Miał ograniczenie nie pamiętam, ale chyba 15cm. Pewnie mają jakieś wytyczne BHP a ty trafiłeś na takiego co mu nie zależy.
A czy możesz Raven odpowiedzieć na moje pytanie?
Który głośnik jest (już) lepszy od Wavecora?
To połącz z czym chcesz i nie truj .
- - - - - aktualizacja - - - - -
No i może zacytował byś całość :
Kisiel miał taką konstrukcję jakoś nie marudziłeś .
zeby go zastapic jakosciowo lepszym glosnikiem to musialby to byc seas excell, ss 2905/97 lub wyzej, morel z serri supremo
uzywalem i mialem wiele innych
ostatnio robilem kolumny na vifie ne180
odsluchalismy kilka wysokotonowek i wygral wavecor
spytaj przemcia o opinie
sam wybieral wysokotonowke bo to jego kolumny
do wybrzmiewania najwyzszych rejestrow
np jak masz na kocu utworu uderzenie w talerz i cisze zaraz po tym to ten talerz staje sie ulotny i rozchodzi po przestrzeni (powietrzu) a nie jest przyklejony do glosnika
ze jak slyszysz smaczki w muzyce, kastaniety, przesuniecia palcy po strunach to sa one czytelne i brzmia a nie matowe i znikaja
zebym tobie takie rzeczy musial tlumaczyc
jak wiesz cena o niczym nie swiadczy
sa glosniki ktore sa slabe a kosztuje worek pieniedz
sa tez takie ktore sa uwazane za dobre i kosztuja malo
to jest idealny przyklad takiego glosnika
dla mnie jak narazie glosniki wysokotonowe sa na wysokiej pozycji
ciezko mi znalezc glosnik do ktorego dolozylbym 2x tyle i bylby lepszy
to wszytsko moje zdanie
do wybrzmiewania najwyzszych rejestrow
np jak masz na kocu utworu uderzenie w talerz i cisze zaraz po tym to ten talerz staje sie ulotny i rozchodzi po przestrzeni (powietrzu) a nie jest przyklejony do glosnika
ze jak slyszysz smaczki w muzyce, kastaniety, przesuniecia palcy po strunach to sa one czytelne i brzmia a nie matowe i znikaja
zebym tobie takie rzeczy musial tlumaczyc
No ale jak to się ma do "powietrza"?
Wybrzmiewanie to wybrzmiewanie, nie widzę związku z "powietrzem".
No chyba że to jakaś zmowa słowna audiofili, wyrażenie w kilku słowach tego o czym można pisać/mówić bardzo długo.
No i ja właśnie zadałem proste pytanie, na które Raven nie potrafi odpowiedzieć... a może nie chce?
Który głośnik (już) jest lepszy od Wavecora.
Jeśli te głośniki zaczynają się od SS 2905/97 i Morel supremo, to ja muszę go po prostu kupić... najwyżej sprzedam dalej bo wizualnie to on mi nie podchodzi.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Nie wiem o jaką konstrukcję chodzi.
Hds tweeter leje wavecora
Ja tez znajduje
HDS Tweeter oraz SB29Osobiscie Seasa 27TBCG tez stawiam wyzej, ale to juz moje osobiste preferencje jesli podzial jest okolo 3Khz i dlatego nie wymienilem go wyzej.
Wavecor w swojej kategori cenowej jest dobry ale jesli mozemy wylozyc troche wiecej kasy, to sa lepsi za dwa razy tyle
Faktem tez jest, ze mamy bardzo ubogi wybor dobrze grajacych szmacianych kopulek w cenie 200-400zl. Moze dlatego ten Wavecore sie tak podoba?
Ostatnia edycja:
marianie już pisałem nie mam ochoty się powtarzać i tak przeczytasz to co akurat będziesz chciał .
Ostatnia edycja: