• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Napisz do glamour. Bezmózgie Yeti

tej Marios czy jak Ci tam. Masz jeszcze jakieś mądrości życiowe do przekazania ?
Chciałem sprawdzić jak zareagujesz nie kierując tego do ciebie, ale widzę że odebrałeś to osobiście :-) Twoje emocje, czuć nawet w forumowych wypowiedziach więc może nie wsiadaj dziś do samochodu.. Co do mądrości życiowych, życzę Ci powodzenia i bezpieczeństwa na drodze.
 
Kolego Sunny, na tym forum takie tekściki nie robią wrażenia, jeśli Twoja średnia prędkość na takich trasach wynosi ponad 200 km/h to życzę Ci żeby Cie policja zatrzymała razem z Twoim prawem jazdy, możesz być mistrzem kierownicy ale wypadek przy takiej prędkości to 99.9% masakra.
Pozatym że niemcy mogą to problemem nie jest o tyle prędkość co różnica prędkości, jeśli u nas większość jedzie ~140 a TY 200 lub 220 km/h to jest to ogromne zagrożenie.
 
Pozatym że niemcy mogą to problemem nie jest o tyle prędkość co różnica prędkości, jeśli u nas większość jedzie ~140 a TY 200 lub 220 km/h to jest to ogromne zagrożenie.

Niemcy wcale nie zasuwają z prędkością światła po autostradach. Jeżdżą w granicach 130-140. Tam jest tak, że jak po zdarzeniu udowodnią, że jechało się ponad 140 nawet na odcinku bez limitu z automatu przypisuje się winę lub współwinę. Nawet przy niewielkim natężeniu ruchu tacy co jadą pow 200 to są bardzo sporadyczne przypadki.
Pozdrawiam.
 
Jechałem, ale to co napisałeś jest po prostu technicznie nie możliwe.

Dokładnie tak. Tu nawet nie chodzi o to czym i jak kto jeździ i czy to jest mądre lub nie. 170km nie da się przejechać w 40 minut bo to daje średnią prędkość 255 km/h . Nawet mając samą, pustą autostradę to odcinek 170km w 40min jest równie nierealny bo większość samochodów po prostu tyle nie wyciąga, nawet te bardzo szybkie maja blokady na 250. Dodają ruch kołowy, konieczność dojazdu na drogę szybkiego ruchu i zjazdu z niej, maksymalna prędkość jaką należałoby jechać powinna sięgać 300km/h. Sunny schowaj przechwałki, weź się za matematykę.
 
To jak z tymi opowiesciami z krypty, o niskim spalaniu na trasie. "Stary, jechalem autostrada 130-140 i spalil mi 4.5 litra na setke!", a komputer pokazuje srednia 105...
 
W sumie to się nie dziwię że Robert N znajduję naśladowców skoro nawet prokurator uważa że rajd tego gościa nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia....:o
Rozwiązaniem zagadki może okazać się poznanie dalszych liter nazwiska tego Pana,bo odnoszę wrażenie że nie jest to zwykły "kowalski" z ciut grubszym portfelem:)
 
Niemcy wcale nie zasuwają z prędkością światła po autostradach. Jeżdżą w granicach 130-140. Tam jest tak, że jak po zdarzeniu udowodnią, że jechało się ponad 140 nawet na odcinku bez limitu z automatu przypisuje się winę lub współwinę. Nawet przy niewielkim natężeniu ruchu tacy co jadą pow 200 to są bardzo sporadyczne przypadki.
Pozdrawiam.


Może jest tak jak piszesz z tymi zdarzeniami drogowymi, jednak co do prędkości z jaką się poruszają mam inne zdanie, jechałem przez Niemcy kilka razy do UK więc spory kawałek trasy
i z tym 130-140 się zgodzę ale to mniej więcej połowa użytkowników drogi a druga połowa zapi***la po 200 i więcej, głównie niemieckie mobile tj. audi, bmw, mercedes
Jeździłem głównie w godzinach wieczornych/nocnych może dlatego.
 
Czy ktoś z forumowiczów mieszka w okolicy Kielc? Potrzebuję na szybko auto a tam są dwie ładne asterki. Potrzebuję kogoś, kto by na nie rzucił okiem bo niestety ja mam do nich 450 km i wszyscy mi nie radzą jechać aż tyle.... Z drugiej strony jak aukcje nie kłamią to mogę stracić coś co mnie na teraz interesuje.
 
i zdobywaja twoj numer telefonu bez twojej wiedzy

FB kradnie numery telefonów?
Ale jak kradnie?
Wchodzą w nocy do mieszkania i kradną?
W nocnym autobusie jak przyśniesz to ukradną?

Skoro ktoś podał numer tel. w swoim profilu, to normalne jest że FB ma do niego dostęp.
Wszystko co udostępniasz na FB może być przez nich "użyte".
Po za tym, nawet jak "ukradną" numer telefonu, to co niby z nim robią?
Śledzą mnie? podsłuchują? :)

Zdjęcie mi ukradną z moją facjatą, i będę na bilbordach jako "marian hydraulik"? :D
 
Paweł... jak byś miał firme to wiedziałbyś co to kradzież telefonu czy adresu czy e-mail
Ja non stop odbieram telefony z propozycjami nowego konta, kredytu, ubezpiecEnia czy innych niepotrzebnych mi usług
 
FB kradnie numery telefonów?
Ale jak kradnie?
Wchodzą w nocy do mieszkania i kradną?
W nocnym autobusie jak przyśniesz to ukradną?

Skoro ktoś podał numer tel. w swoim profilu, to normalne jest że FB ma do niego dostęp.
NIGDY i nigdzie nie podawalem swojego numeru tel

http://antyweb.pl/facebook-zbieral-numery-naszych-telefonow-powazny-bug-w-aplikacji-mobilnej/#
wiec wszelkie teorie spiskowe wcale teoriami nie sa - oni robia to celowo!


od 1,5 tygodnia przez te upaly nie czuje sie za dobrze
od tego tygodnia to juz sie paskudnie czuje
ale dzisiaj to nawet do pracy nie wstalem!
chyba przegrzalem organizm :(
co ciekawe wcale nie siedze na sloncu!
siedze w duzej hali bez przewiewu powietrza. na hali 30-35 stopni, opary z chlodziwa i smierdzace papierosy... i dzisiaj juz nie wstalem. wstalem po skromnych 15h spania :(
 
przeczytaj art = nawet nie musisz miec konta!
wystarczy ze masz ta aplikacje w tel i raz ja uruchomisz a FB juz zna twoj numer ;)
 
Nie mam aplikacji fejsa w telefonie :P Poza tym mnie ich inwigilacja nie przeszkadza, naprawde. Jak ktos chce zyc anonimowo, to proponuje przeprowadzke do ziemianki w lesie, bez elektrycznosci i lacznosci :) Tylko to tak tez nie u nas, tylko gdzies na Syberii.
 
Powrót
Góra