Sherwood był wzmacniaczem który w moim samochodzie gościł najdłużej (a to bardzo dobry znak) - bo przód każdy obsłużył i suba do 350W także, a jego jakość jest bardzo dobra. Gdybym miał go osobiście kupować drugi raz - dałbym spokojnie za niego 400-500zł, bo patrząc na inne 4 kanałówki w tej kasie co wymieniłem, jest im godnym konkurentem. Zobacz na zdjęcia środka albo na pomiary ze strony
http://amp-performance.de/293-Sherwood-A100X4.html
Jak widzisz wyżej pisałem iż diory dało się spokojnie zasilić a nawet o mało co spalić - grały nadal bez zniekształceń, bardzo głośno i miło, ale przyciszyłem, bo znam sherwooda i jego możliwości. Na subie najczęściej testuje głośniki 300W rms 4ohm, i nie uważam żeby z jakimś sobie nie poradził. Tyle co teraz mam Xeteca który ma 350W tyle że Re wynosi 2,4Ohm więc przy głośniejszym słuchaniu wzmacniacz się wyłącza, (działa zabezpieczenie nad prądowe) bo w mostku nie obsługuje 2ohm tylko 4ohm.
Co do rodków - jak śledzisz, to wiesz że ostatnio sprzedawałem dwa - R680A oraz 1900N.
Nie słuchałem tej najnowszej serii "N" jako wzmaki na przód (bo 1900N to monoblok) - ale R680A która uważana jest za lepszą serie ("I" to niby najlepsza), nie zachwyciła mnie względem choćby omawianego Sherwooda. Wzmak ma głębokie sprzężenie zwrotne i nie radzi sobie na wysokich tonach kompletnie.
Wybór należy do Ciebie, sherwood jest domyślam się do weekendu na alle, potem będzie mi potrzebny, chyba że się sprzeda.