• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Sym by flodins v0.2 temat techniczny

Stara wersja syma (nie na płytce flodinsa) grzała się nawet jak nie był podpięty głośnik. Przełożyłem elementy na nową płytkę i wzmacniacz gra zupełnie inaczej, przede wszystkim nie grzeje się mimo, że prąd spoczynkowy po rozgrzaniu wzmacniacza jest taki sam jak w starej wersji. Przy okazji wymieniłem część tranzystorów i kilka kondensatorów mkt.
 
irek napisał:
Jak ktos lubi sie oszukiwac ze to wspanialy wzmacniacz to jego sprawa.

Podobno o gustach się nie rozmawia, mi się podobają wzmacniacze które dobrze brzmią, innym których układ jest wykonany prawidłowo.

DiscoLED napisał:
Jeśli poprawnie wykonany wzmacniacz u jednych działa u innych nie, to znaczy, że jest do d...

No właśnie - budują go różni ludzie z różnym pojęciem, i to od nich tak naprawdę zależy czy wzmacniacz będzie działał prawidłowo - jakoś też z Uniampem jest masa problemów - wynikających z niewiedzy osób które go wykonują. Tyle że irek pilnuje tych ludzi i zawsze doradzi co i jak, a co do Symasyma - jak się ma obronić skoro jego autor nie rozmawia po Polsku ani nie zagląda na to forum?

Dokładnie jest jak bart210, pisze - z Symem na starej płytce miałem tyle problemów - że naprawiałem go, a raczej flodnis 6 razy, a teraz przełożyłem go sam na nową płytkę i gra do dziś bezproblemowo.

Najlepiej jest wkładać wszystko do jednego worka i osądzać, co dobre a co złe.
 
Jakoś z uniampem nie mialem żadnych problemów. Odpalił od razu. Skoro z uniampem sobie poradzilem bez problemów to z mniej skomplikowanym symem sobie nie miałbym dać rady? Może nie mam tak dużej wiedzy jak irek flodins i inni na tym forum ale podstawy znam.
 
LightSound napisał:
Podobno o gustach się nie rozmawia, mi się podobają wzmacniacze które dobrze brzmią, innym których układ jest wykonany prawidłowo.
o gustach nie, ale żeby można było mówić o brzmieniu wzmacniacz musi być najpierw
zaprojektowany zgodnie ze sztuką, porostu musi być sprawny. To tak jak by oglądać film na zepsutym TV.

LightSound napisał:
...wynikających z niewiedzy osób które go wykonują...
w przypadku syma z niewiedzy autora a to różnica.

Jacek90 napisał:
Co muszę zrobić żeby ten wzmacniacz wreszcie działał tak jak należy?
(Zakładając że nie masz błędu w montażu)
To nie takie proste trzeba przerobić kompensację a to wymaga sporo czasochłonnych
testów... może w przyszłym tygodniu uda mi się wygospodarować trochę czasu
i złoże to i coś pokombinuje ale nic nie obiecuje.
Jak masz dostęp do oscyloskopu to zobacz co się dzieje na wy.
 
Jacek90 napisał:
Kombinowałem z tym rezystorem i kondensatorem i niestety roznicy duzej nie ma, prad wynosi 250mA. Co muszę zrobić żeby ten wzmacniacz wreszcie działał tak jak należy?? Wymienić tranzystory końcowe i sterujące??

daj zdjęcie obu stron w miare dużej rozdzielczości, ja bym chciał najpierw popatrzeć a potem czarować co zepsute
 
LightSound napisał:
Podobno o gustach się nie rozmawia, mi się podobają wzmacniacze które dobrze brzmią, innym których układ jest wykonany prawidłowo.

Aby wzmacniacz trafil na odsluchy czyli w zasadzie do produkcji to musi byc najpierw poprawny technicznie.
Na audiostereo jeden juz wyglaszal bzdury ze po zmianie opampow w CD co prawda wzbudzaja mu sie i sa trzaski ale graja i tak lepiej niz poprzednie. Takie teksty zostawiam bez komentarza.

Symek jest wrazliwy jak widac na plytke jak i same podzespoly, autor tego projektu za bardzo sie nim nie przejmuje i wszystkie problemy splywaja na innych. Moj uniamp testowany byl ponad rok tylko po to zeby wyszly statystyczne problemy a testowane byly wszystkie mozliwe tranzystory wyjsciowe i mimo pewnych roznic w parametrach wzmacniacz i tak jest stabilny. Pierwsza plytka nie zapewnai idealnej symetrii kanalow i jeden kanal jest nieco gorszy choc jak na razie nikt tego ani nie uslyszal ani nie zmierzyl. Wiekszosc problemow to montaz.

Co mozna powiedziec jak przychodzi do mnie do uruchomienia wzmacniacz w ktorym uzyte sa bardzo grube podkladki mikowe bez sladu smaru takze podlozone pod tranzystory sterujace ktore sa zaizolowane!? Radiator jest powiercony chyba gwozdziem i jest za maly a 100nF sa elektrolitami co pierwszy raz widze. Ale oczywiscie elektrolity sa haj-endowe! Chyba nie tedy droga, dlatego wole robic sam gotowe wzmacniacze niz ciagle tlumaczyc co i jak.
 
Dodaje zdjęcia


Żeby nie było to radiator był założony jak lutowałem, musialem go po prostu odkrecic.
 
Kurcze teraz dopiero jak popatrzałem na liste elementów się skapłem. Z biegu jak spisywałem elementy pomylilem R z K a to jak widać ma ogromne znaczenie :smile: . Wielkie dzięki bo pewnie bym się nie skapł. Zaraz wymienie rezystor i pewnie będzie chodzić.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2009-11-06, 16:31 ]
No dziła bez rzadnych problemów :grin: Dziękuje wszystkim za pomoc. Mam jeszcze pytanie gdyz moja karta dzwiekowa zewnetrzna nie potrafi calkiem wysterowac glosnika, Moge zmienic jakis element by wzmocnic czulosc wzmacniacza? Czy musze dorobic przedwzmacniacz?
 
można, ale lepiej nie grzebać i dorobić przedwzmacniacz na dobrym oampie
 
kiedys naprawialem holtona gdzie w bramkach zamiast 470om bylo 470k, niby dzialalo ale przy wiekszych czestotliwosciach rosl strasznie prad.
 
bo nie dał rady przeładować pojemności bramkowych, prosiłem o pisanie tylko o problemach z symem aby zachować porządek ale na darmo
 
kilka słów po ustawieniu pradu spoczynkowego;miejscami bardzo geste upakowanie elementów z dużą ilością rezystorów w pionie(nie lubie tego),małe pola lutownicze połozone blisko siebie(okulary za mało,potrzebna była lupa),cienki laminat(coś z 1mm zielone pcb),otwory pod zwory moim zdaniem za mała srednica(0,6 lub 0,7mm) i zle przycięte pcb od strony tranz.mocy(płytka wystawała za obudowy tranzystorów mocy co utrudnia przykręcenie do radiatora pod kątem prostym).No to tyle narzekania.Syma robiłem na trzech różnych pcb i co by ine pisac to flodins'a jest najlepsze(oczywiscie to moje zdanie).Końcówka ruszyła bez problemów,pcb niewielkie w stosunku do mozliwości uzyskiwanych mocy i to bardzo istotne,zmiesci sie wszędzie.Tak na koniec czy warto wracać na pcb z sygnałem do głosnika?nie lepiej zrobic pentelkę do głośnika na rezystorze R7? ogólnie bardzo pozytywne wrazenia.
 
Powrót
Góra