• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tanie cd vintage

Philips nigdy tak naprawdę nie dochrapał się wybitnej kostki DAC

Oczywiście, że wydał i jest nim właśnie TDA1541A. Pomijam już tu aspekty subiektywne osób trzecich na temat grania tej kostki, ponieważ w ogóle nie interesują mnie :)
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście, że wydał i jest nim właśnie TDA1541A. Pomijam już tu aspekty subiektywne osób trzecich na temat grania tej kostki, ponieważ w ogóle nie interesują mnie :)
Właśnie to co napisałeś jest subiektywnym wrażeniem garstki wiernych czcicieli tej zacnej aczkolwiek mającej wiele mankamentów kostki :)
Zwyczajnie ma więcej wad niż zalet (w porównaniu do lepszych układów) , bez względu na to ile namalowanych koronek zmieści się na obudowie
Powstał pewnego rodzaju kult , który ma swoich wyznawców :)
Tak właśnie buduje się kultowość produktu , który rzadko kiedy nań zasługuje :o
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście, że wydał i jest nim właśnie TDA1541A. Pomijam już tu aspekty subiektywne osób trzecich na temat grania tej kostki, ponieważ w ogóle nie interesują mnie :)
I oczywiście masz całkowitą rację :)
Wśród kostek Philipsa ta jest rzeczywiście wybitna w tym gronie
 
Dla zabawy można zrobić
Ale lepsze efekty sin(x)/(x)

Ciekawe natomiast może być zrobienie tego częściowo analogowo .
Opóźnienie robisz cyfrowo a sumowanie analogowo wykorzystując N daców (dla N razy OS ).
Widziałem nawet projekt na diyaudio.com gdzie gość użył 16 kości TDA1541 na kanał
Tanio można to zrobić z TDA1543 .

Dzisiaj się temu przyjrzałem i zauważyłem, że interpolacja liniowa utworzy charakterystykę sin(x)^2/x^2 co powinno stłumić pierwszy alias o 26 dB:

763d9301e82ab685f0db199e3799bf83_1455567159.jpg


Czy ten alias będzie względem wirtualnego próbkowania (np. 16x DAC po 44,1 kHz = 705,6 kHz)? Charakterystyka tej interpolacji wskazuje, że będzie potrzebna bardzo duża ilość DAC'ów - co najmniej 8 na kanał. No, ale wrzucanie DAC'ów do nieskończoności też nic nie da - aliasy bardzo słabo wygasają i w pewnym momencie większa ilość kostek nie będzie miała dużej różnicy (pomijając SNR).
 
Ostatnia edycja:
Szczerze mówiąc nie jestem pewien. Z tego co widzę THD i SNR jest taki sam. Pinout też jest taki sam. Jak ktoś ma wersję bez "A" to może potem sobie wymienić na wersję z "A", która raczej na pewno powinna być lepsza, ale nie wiem dokładnie pod jakim względem technicznym.
 
Często te subiektywne opinie brzmienia to ostra bzdura dla ludzi pobocznych :) Niestety do niektórych nie dochodzi fakt, że dźwięk powinien być czysty i prawdziwy, a nie naładowany harmonicznymi, które definiowane są przez niektórych jako "dźwięcznie" - no cóż, ciężko się kłócić z taką logiką.

Przykład? Pasywna konwersja I/V na rezystorze - datasheet TDA1541A wskazuje, że napięcie wyjściowe powyżej/poniżej +-25 mV (a co za tym idzie - impedancja wejściowa układu I/V, która dla +-4 mA powinna być poniżej 6,25 Ohm) będzie powodować zniekształcenia THD i DAC zacznie pracować w nieoptymalnej konfiguracji. W internecie można znaleźć dokładne wykresy. No ale przecież datasheet jest dla frajerów, a audiofil takimi bzdurami się nie przejmuje, bardzo chętnie wrzuci rezystor 100R lub większy do konwersji i wmówi sobie, że świetnie gra :)
 
No nie... bede zmuszał sie do słuchania czegoś co ktoś nazwał lepszym bo mu wykres tak pokazał

Słucham muzyki dla przyjemności i zabawy a nie dla kogoś czy wykresu
U mnie zagra ten który gra lepiej
Kolumny zostaną te które bardziej mi sie podobają a nie te które wg forumowych zasad są lepiej zaprojektowane
Przykład: stx'owy dzwon
 
Przecież ja cię nie zmuszam do niczego, a po prostu zaznaczam, że opinie są mocno subiektywne i każdy odczuwa to inaczej.

Tylko jak już projektować to z głową - nie wymyślaj nowej fizyki, jak chcesz pasywną konwersję to tak zrób, tylko tak, aby nie wpływało to negatywnie na pracę samej kostki, która zacznie degradować dźwięk. Wszystkie informacje są zawarte w datasheet. Kombinowanie na oślep nigdy nie jest dobrą sprawą.

Wykresy ogląda się w czasie projektowania. Potem zostaje doszlifowanie układu na słuch :) Po prostu sztuką jest zaprojektowanie czegoś poprawnie i tak, aby dobrze grało.
 
Nie na temat...
Test dla odważnych :)
Potrzebny będzie kamerton i nagranie z dźwiękiem tego kamertonu. Uderzamy w kamerton, słuchamy. Można zrobić kilka powtórzeń celem utrwalenia wrażeń słuchowych. A teraz odtwarzamy dźwięk tego kamertonu z nagrania. Powinno brzmieć niemal identyczne. Pytanie, jak szeroki zakres znaczenia słowa "niemal" akceptujemy :)
 
Nie na temat...
Taaa.. I po drodze wcale nie masz mikrofonu, który zasadniczo nagra co chce, a nie co jest.
 
Nie na temat...
Test dla odważnych :)
Potrzebny będzie kamerton i nagranie z dźwiękiem tego kamertonu. Uderzamy w kamerton, słuchamy. Można zrobić kilka powtórzeń celem utrwalenia wrażeń słuchowych. A teraz odtwarzamy dźwięk tego kamertonu z nagrania. Powinno brzmieć niemal identyczne. Pytanie, jak szeroki zakres znaczenia słowa "niemal" akceptujemy :)
Słowo "niemal" nie nie powinno mieć tutaj zastosowania :)
I z nagraniem to też nie do końca tak , lepiej odtwarzać na żywo przez elektronikę
Z kamertonem zresztą też , za wąskie spektrum częstotliwości i za krótki okres porównawczy
Chociaż pewien pogląd może dać

- - - - - aktualizacja - - - - -

Taaa.. I po drodze wcale nie masz mikrofonu, który zasadniczo nagra co chce, a nie co jest.
Zasadniczo jest tyle rodzai mikrofonów studyjnych o praktycznie idealnej charakterystyce przenoszenia i dowolnej kierunkowości , że spokojnie wybierzesz odpowiedni do testów :)
 
Nie na temat...
Nie znam się na tym, ale zauważyłem, że praktycznie nigdy w nagraniach głos ludzki nie jest naturalny. Praktycznie zawsze ma więcej niskich składowych. Może jest tak kolorowany żeby brzmiał dobrze. To akurat instrument który najłatwiej jest mi porównać, jest najbardziej dostępny :) Więc podejrzewam że z nagraniem kamertonu będzie podobnie. A w ogóle to tak: dac, wzmacniacz mają zniekształcenia na poziomach ułamków procentów. Ale przetworniki elektromechaniczne (głośniki) już o dwa rzędy wielkości więcej, podejrzewam że mikrofony też?
 
Nie na temat...
Ja ostatnio miałem okazję posłuchać trochę sprzętu, również tego z wyższych półek cenowych w warunkach domowych (fabrycznego). Fakt, że fajnie mieć odnośnik, ale żaden odnośnik nie musi być wyznacznikiem. Poza tym nie oszukujmy się, dużo osób korzysta z gotowych rozwiązań bo brakuje im wiedzy / czasu / pieniędzy aby zrobić coś od podstaw. To, co bardzo dobrze wygląda na wykresach, nie musi wcale pięknie grać itd itp. Poza tym, same nagrania często pozostawiają wiele do życzenia. Do czego więc zmierzam? Słuchamy na naszym sprzęcie audio - muzyki, oglądamy może filmy, o ile sprawia to nam przyjemność. Jeżeli tej przyjemności z tego nie mamy, to stoi parę dodatkowych gratów w domu..
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...
A wg mnie za dużo osób na forach mysli, ze wie więcej niż specjaliści z dużych firm audio
Wg mnie za mało im praktyki a za dużo sie teorii naczytali
Wszędzie wręcz hejt dla fabrycznych konstrukcji a modlenie sie do Diy
 
Nie na temat...
Człowiek jest tylko człowiekiem, a nie sprzętem pomiarowym, także od strony psychiki DIY zagra lepiej niż firmówka.
 
Powrót
Góra