Nie twierdze, ze nie masz racji, mi tez sie nie do konca podoba polityka firmy. Na stronie jest bajzel, pomieszane zdjecia z danymi zupelnie roznych glosnikow. To nie tylko Tobie sie nie podoba, mi rowniez. Ale mysle, ze jednak warto naciskac na firme, aby prowadzila bardziej rzetelna dzialalnosc. Nie wydaje mi sie jednak, ze ich celem jest nadal zylowanie marki, a nastepnie wejscie na gielde. Moim zdaniem, oni chyba nie do konca zdaja sobie sprawe, ze tego ze dzis sa inne czasy, klient jest wymagajacy, konkurencja jest ogromna. Pierwsza rzecza jaka powinni zrobic to wlasnie porzadek. Jak dla mnie mogliby produkowac 3 glosniki na krzyz, ale niech to bedzie solidnie opisane, a produkcja z powtarzalnoscia i dostepnoscia towaru. Tego im z pewnoscia brakuje, mysle ze to brak odpowiedniej osoby w firmie, ktora by nimi pokierowala. Nie twierdze, ze sie nie staraja, napewno im zalezy ale w ten sposob trudno wrozyc swietlana przyszlosc. Z drugiej strony przeciez Totem nadal jest odbiorca ich glosnikow, wiec jakas powtarzalnosc i moce produkcyjne maja.
Bedac upartym i upierdliwym, ale jednak majac podstawe, moglbym ponownie poprosic o zwrot pieniedzy lub wymiane glosnika na wlasciwi, poniewaz de facto jego budowa nie jest zgodna z tym co deklaruje producent na swojej stronie. Wiadoma rzecza jest fakt, ze parametry glosnika moga plywac w pewnym zakresie, jednak zdjecie produktu jak i opis wprowadza przecietnego klienta w blad. Czyli membrana nie jest taka sama jak w pierwowzorze. Jest tu jednak pewien haczyk, na stronie sklepu Tonsil nie ma oryginalnych dataszitow, a obecny Tonsil nie jest przeciez kontynuacja Pro Tonsilu, ale zupelnie nowa firma, ktora odkupila maszyny, dokumentacje i tak dalej. Mogliby wiec wykrecic sie tym, ze nazwa owszem jest ta sama, ale wcale nie musi to byc dokladnie to samo. Albo to swiadome dzialanie, albo nieswiadoma naiwnosc. Zeby ten caly bajzel po sprzatac i zbudowac jakas wiarygodnosc, kazdy z obecnie produkowanych glosnikow, powinien zostac pomierzony, opisany i sfotografowany, bo tak naprawde klient dalej nie wie co kupuje i co dostanie. Dlatego wracajac do gdn 17/100 prosciej by bylo zrobic zdjecie glosnika, zbadac jego parametry ( choc tutaj sa bardzo podobne ) oraz zmienic jego nazwe na np proponowany GDN 17/100/1 i wszystko byloby cacy. Tonsil jednak brnie dalej w slepa uliczke, a pozniej marudza, ze ludzie sie ich czepiaja.