• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

A Ty chcesz to usłyszeć? Czy po prostu lepiej śpisz mając takie elementy we wzmaku? Bo to już trochę takie audio-voodoo...

Wiem, że różnicy nie będzie, pewnie nawet i na oscyloskopie, ale jak mnie już naszło, żeby zrobić to chcę aby było wszystko z lepszej półki. To jakby małe pójście w kierunku audiofilskim, ale co tam :)
 
Lepiej pieniądze zainwestować w dobry przedwzmacniacz (niskoszumne wzmacniacze operacyjne, potencjometr elektroniczny) i kondensator wejściowy we wzmacniaczu. Dalej są już tak duże sygnały, że elementy wzmacniacza nie mają już takiego znaczenia (oczywiście przy zachowaniu "normalnej" jakości) - to takie moje zdanie oczywiście.
 
Potencjometr to już sobie upatrzyłem do regulacji głośności RK27112 2 X 100K, nad przedwzmacniaczem jeszcze myślę. Macie jakieś godne polecenia schematy? Co do impulsatora to trzeba by było cały układ dorabiać najlepiej już z wyświetlaczem, ale czy jest sens?
 
Wrażenia zależą od lamp...na teslach E88CC goldpin była lipa, ale na 6N1P było bardzo pozytywnie (zresztą do dziś moje ulubione lampki w preampach), na 6N2P było trochę gorzej, przynajmniej dla mnie...ja zwykłe słuchałem z włączonymi lampami w tor. Parę osób słuchało i wolało słuchać z lampami...a robiłem ślepe testy.
 
Preamp nie wydaje się drogi także prawdopodobnie wykonam go dla testu, może z nim mi się spodoba słuchanie :)

Jeśli chodzi o cały twój preamp to mógłbyś przybliżyć tor audio jak jest obsługiwany?
 
LuSzTi, a jak się sprawuje pga? Myślę właśnie nad wstawieniem cyfraka, będzie łatwiej ze sterowaniem pilotem, a i ewentualnie można dorobić jeszcze dwie końcówki i regulować 6 kanałów jednocześnie. Będzie dość wygodnie przy sterowaniu gałką przez impulsator?
 
Ja steruję PGA albo z enkodera (mpulsatora - choć ta nazwa jest mocno myląca i nie adekwatna) albo z pilota. Sprawuje się całkiem ok, choć trzeba zadbać o zasilanie części analogowej, bo duże pojemności dość długo się rozładowują i PGA generuje przy tym stuk w głośnikach. Ja po prostu wcześniej wyłączałem końcówkę mocy. Ominąłbym też dodatnie wzmocnienie. Bo pga działa w zakresie do chyba +30dB i tę część darowałbym sobie w sterowaniu.
 
Złożyłem dziś Uni, prawy kanał ruszył ładnie, napięcie na oponiku 0,22R ustawiłem na 10mV, natomiast lewy kanał odmawia posłuszeństwa. Jak kręcę prkiem to napiecie ustawia sie do granicy 1,4mV, a następnei skacze do 70mV i rośnie, tranzystory grzeją się dość znacznie. Miał ktoś może podobny problem?
 
Złożyłem uni ale zostało mi jakaś przelotka tp1 i tp2 oraz kondensatory c5, c12, c23, c30 w spisie nic nie znalazłem i teraz nie wiem czy w tych miejscach powinno się coś znajdować, może mi ktoś powiedzieć??
 
Te kondensatory mają zostać wolne, a tamtr TP1 i TP2 również zostawić.

Wracając do mojego problemu to przepatrzyłem tranzystory i wydają sie być dobre, jedna dioda była trafiona, to wymieniłem i nadal ten sam problem. Dodam, że robię Uni v2.
 
Uruchomiłem uni i mam problem prawy kanał udało mi się ustawić 10mV niestety na lewym na rezystorze emiterowym miałem ciągle 0mV trochę poczytałem i na dz2 mam 11.5V a na dz1 0V i teraz nie wiem co możę to powodować. Dodam że zwarłem przez przypadek dz2 z bezpiecznikiem który się spalił i teraz na lewym kanale też mam 0mV. Na wyjściu jest 240mV.
 
dokładnie sprawdż lutowanie,czy nie ma zwarć.Sam pisałem,że trzeba pomagać i niechętnie w tym wątku cokolwiek piszę ponieważ ta konstrukcja jest ok i jeśli coś jest nie tak to tylko i wyłącznie z powodu błędów w trakcie montażu.Prześledzić zgodność montażu ze schematem,prawidłowe odizolowanie tranzystorów mocy od radiatora.Tak szczerze-to nie wiem jak można spaprać tak dopracowaną końcówkę coby nie działała?(nie ważne czy to V1 czy V2)
 
Uruchomiłem uni i mam problem prawy kanał udało mi się ustawić 10mV niestety na lewym na rezystorze emiterowym miałem ciągle 0mV trochę poczytałem i na dz2 mam 11.5V a na dz1 0V i teraz nie wiem co możę to powodować. Dodam że zwarłem przez przypadek dz2 z bezpiecznikiem który się spalił i teraz na lewym kanale też mam 0mV. Na wyjściu jest 240mV.

Jak zabierałem się za swojego uniampa byłem zupełnie zielony w elektronice. Odpaliłem pierwszy (prawy kanał) przez rezystor i było ok. Potem odłączyłem prawy kanał i podłączyłem (sam) lewy przez rezystor i nic... Potem jakoś mnie oświeciło żeby podłączyć prawy normalnie skoro jest ok i lewy przez rezystor i było ok.
Taka błahostka, ale jak człowiek się nie zna to nic nie jest takie pewne. ( Nie wiem dokładnie w czym leży problem u ciebie więc nie bierz tego do siebie)

Przy okazji teżudało mi się zrobić zwarcie i spaliłem diodę zenera w wzmacniaczu i trzy razy bezpiecznik w mierniku ale po wymianie wszystko było ok:)
 
Ostatnia edycja:
Odpaliłem pierwszy (prawy kanał) przez rezystor i było ok. Potem odłączyłem prawy kanał i podłączyłem (sam) lewy przez rezystor i nic... Potem jakoś mnie oświeciło żeby podłączyć prawy normalnie skoro jest ok i lewy przez rezystor i było ok.

Sorry james8, lubię Cię, robisz fajne projekty ale to co napisałeś to herezja. Zakładam, że podłączyłeś jedno uzwojenie trafa przez rezystor. Więc podłączyłeś jakby połowę zasilania...kanały zasilone były oba, i prawy i lewy. Wymóg podłączenia akurat przez prawe podłączenie wynika z tego, że właśnie z tego miejsca jest wyciągnięty sygnał szybkiego wyłączenia. Dlatego jak podłączyłeś lewe gniazdo a prawego nie to Uni Ci nie działał. Z kanałami nie ma to nic wspólnego.
 
LuSzTi oczywiście masz rację:) Nie wiem czemu, ale tak mi się to skojarzyło z kanałami. Bo na samym początku tak myślałem, że tak to działa, ale właśnie przy tym moim odpalaniu rozwiały się wątpliwości. Dowodzi to tylko jak mało jeszcze wiem o elektronice:)
 
Ostatnia edycja:
Jak zabierałem się za swojego uniampa byłem zupełnie zielony w elektronice. Odpaliłem pierwszy (prawy kanał) przez rezystor i było ok. Potem odłączyłem prawy kanał i podłączyłem (sam) lewy przez rezystor i nic... Potem jakoś mnie oświeciło żeby podłączyć prawy normalnie skoro jest ok i lewy przez rezystor i było ok.
Taka błahostka, ale jak człowiek się nie zna to nic nie jest takie pewne. ( Nie wiem dokładnie w czym leży problem u ciebie więc nie bierz tego do siebie)


Ludzie, nauczcie się w końcu, bo już nie pierwszy raz widzę takie rozumowanie. To że podłączacie jedno uzwojenie transformatora pod żadnym pozorem nie oznacza tego, że podłączacie lewy lub prawy kanał. Zasilacz jest dla obu kanałów wspólny, jak się połączy odpowiednią cześć zasilania to powinny działać oba kanały. To że wam nie działa jak "podłączacie lewy kanał" to dlatego, że z jednego z uzwojeń transformatora są zasilane elementy odpowiedzialne za opóźnione załączanie wzmacniacza - gdy go nie podłączymy, wzmacniacz nie będzie grał. Nie wymagam od was dużej wiedzy z zakresu elektroniki, ale czytajcie to co już tutaj zostało napisane i przy uruchamianiu wzmacniacza postępujcie zgodnie z instrukcją tutaj udostępnioną :)

P.S. Luszti wyprzedziłeś mnie ;D pisząc swój post nie widziałem dwóch poprzednich
 
Powrót
Góra