szuler, Daj foty jak ten Uni wygląda...
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Uniamp szumi i brumi
- Autor wątku szuler
- Data rozpoczęcia
Jeśli oba kanały grają nierówno to masz walnięty potencjometr. Chyba, że ta nierówność występuje tylko przy bardzo cichym słuchaniu, wtedy to rzecz normalna dla tanich potencjometrów.
Dałeś podkładki pod tranzystory?
Zanim ponownie uruchomisz uniampa to podłącz go najpierw przez rezystor zabezpieczający, opis masz tutaj: http://mariuszelektro.elektroda.eu/uni.html .
Dałeś podkładki pod tranzystory?
Zanim ponownie uruchomisz uniampa to podłącz go najpierw przez rezystor zabezpieczający, opis masz tutaj: http://mariuszelektro.elektroda.eu/uni.html .
pierw go miałem ja i wszystko dzialalo - szum jedynie przy max rozkreconym potku.
bart210 napisał:
Nie tylko tanich, te za 50zł maja tak samo.
Przez weekend niestety dużo tematu nie pociągnąłem dalej, z racji innych domowych obowiązków.
Poprzednio pijany byłem chyba pisząc, że poszły oba oporniki
, poszły oczywiście bezpieczniki . Wczoraj udało mi się kupić nowe, przy odłączonym zasilaniu prawy udało mi się włożyć, lewy od razu się pali - ale kupiłem ich więcej, w końcu dało się go włożyć ale oczywiście upalał się od razu przy podłączeniu do zasilania. Poczytałem na forum podobny problem i wyszło, że padł mi D7 (nie wiem czy dobrze kombinuje ale D8 wykazuje pod omomierzem jakiś opór, a D7 na pełne przejście - więc dobrze kombinuje, że się spalił?). W każdym razie go wylutowałem i może dzisiaj uda mi się go kupić.
PS. Skoro potek i za 50zł może się nierówno uruchamiać to jaki polecacie dobry? Może jakiś link?
PS. A uniamp z pewnością jest ogólnie sprawny, ja jestem świadom że te wszystkie problemy i ten cały temat powstał tylko dlatego, że jestem cienki w tych sprawach - ale szybko się uczę, dajcie mi trochę czasu i drugiego uniampa sam sobie złożę
Pozdrawiam
Szuler
Poprzednio pijany byłem chyba pisząc, że poszły oba oporniki
, poszły oczywiście bezpieczniki . Wczoraj udało mi się kupić nowe, przy odłączonym zasilaniu prawy udało mi się włożyć, lewy od razu się pali - ale kupiłem ich więcej, w końcu dało się go włożyć ale oczywiście upalał się od razu przy podłączeniu do zasilania. Poczytałem na forum podobny problem i wyszło, że padł mi D7 (nie wiem czy dobrze kombinuje ale D8 wykazuje pod omomierzem jakiś opór, a D7 na pełne przejście - więc dobrze kombinuje, że się spalił?). W każdym razie go wylutowałem i może dzisiaj uda mi się go kupić.PS. Skoro potek i za 50zł może się nierówno uruchamiać to jaki polecacie dobry? Może jakiś link?
PS. A uniamp z pewnością jest ogólnie sprawny, ja jestem świadom że te wszystkie problemy i ten cały temat powstał tylko dlatego, że jestem cienki w tych sprawach - ale szybko się uczę, dajcie mi trochę czasu i drugiego uniampa sam sobie złożę
Pozdrawiam
Szuler
No dobra, dzisiaj kupiłem to co trzeba, wymieniłem diodę D7, nowe bezpieczniki - przy okazji kupiłem nowego potka (lepszy, równo się włączają kanały ale ma plastikowy trzpień, który już zdążyłem ułamać - potek spadł na ziemię), nowe wtyki audio. Zmontowałem wszystko i uniamp chodzi, nie brumi ale szumienie zostało jak było przedtem. Nie jest one zależne od poziomu głośności ale na najwyższym rejestrze głośności dochodzi jakby jeszcze minimalny szum - to pewnie ten szum o którym mówił Tasior. No ale ja mam większy szum cały czas, przy bardzo cichym słuchaniu szum głośniejszy jest od muzyki a przy braku muzyki w pokoju słychać wyraźnie szum z głośników..
Macie jakieś pomysły co mogę sprawdzić, czy transformator może powodować jakieś szumy?
Poniżej dwa zdjęcia uniampa.
Pozdrawiam
Szuler
a przy braku muzyki w pokoju słychać wyraźnie szum z głośników..Macie jakieś pomysły co mogę sprawdzić, czy transformator może powodować jakieś szumy?
Poniżej dwa zdjęcia uniampa.
Pozdrawiam
Szuler
ale raczej to nie one są powodem szumu, bardziej bylyby zrodlem brumu
Mozesz miec racje, ale fakt faktem pierwszy raz widze 2.5mm^2? na sygnale i biedny potek pewnie przypalony
[ Dodano: 2009-11-30, 23:29 ]
pozatym nie widze dokladnie na foto, ale te tranzystory pomiedzy 2sc5200/2sa1943 powinny byc w radiatorze zeby mialy taka sama temp co radiator (inne trany na nim)
[ Dodano: 2009-11-30, 23:29 ]
pozatym nie widze dokladnie na foto, ale te tranzystory pomiedzy 2sc5200/2sa1943 powinny byc w radiatorze zeby mialy taka sama temp co radiator (inne trany na nim)
Kable są jakie są, takie miałem pod ręką . I nie są one źródłem brumienia od kiedy mam dobrze masę zrobioną. A jakimi kablami polecacie polutować całość, może jest cień szansy, że to one są źródłem tych szumów? A jeśli to nie to, to co mogę jeszcze sprawdzić? Dodam jeszcze, że szum się nie zmienia nieważne czy wejście jest niepodłączone, czy też podłącze pod nie dvd.
PS. Za bardzo nie jarzę, jak tranzystory mają być w radiatorze..?
Pozdrawiam
Szuler
. I nie są one źródłem brumienia od kiedy mam dobrze masę zrobioną. A jakimi kablami polecacie polutować całość, może jest cień szansy, że to one są źródłem tych szumów? A jeśli to nie to, to co mogę jeszcze sprawdzić? Dodam jeszcze, że szum się nie zmienia nieważne czy wejście jest niepodłączone, czy też podłącze pod nie dvd.PS. Za bardzo nie jarzę, jak tranzystory mają być w radiatorze..?
Pozdrawiam
Szuler
Jak masz pare duzych tranzystorów, to pomiedzy nimi jest bc546b albo cos tedy, w radiatorze wywierc dziure i go tam wsadz.
Jak podlaczysz potencjometr, i sciszasz/poglasniasz, szumy sa tak samo glosne?/ chyba tak, z tego co wyczytalem pare postów wyzej. Mialem to samo, ale to nie byly takie glosne szumy, w nocy jedynie bylo to slychac, tylko ze w nocy nie krecilem potencjometrem na tyle zeby bylo je slychac a wystarczylo do sluchania muzyki wiec nie bylo problemu. W drugim uniampie równiez mialem takie szumy.
Przyznaj sie ze masz podpiete do nich estradowki 110db/w
Jak podlaczysz potencjometr, i sciszasz/poglasniasz, szumy sa tak samo glosne?/ chyba tak, z tego co wyczytalem pare postów wyzej. Mialem to samo, ale to nie byly takie glosne szumy, w nocy jedynie bylo to slychac, tylko ze w nocy nie krecilem potencjometrem na tyle zeby bylo je slychac a wystarczylo do sluchania muzyki wiec nie bylo problemu. W drugim uniampie równiez mialem takie szumy.
Przyznaj sie ze masz podpiete do nich estradowki 110db/w
Z radiatorem zrobię tak jak opisujesz.
Szumy jak pisałem są stałe, nie wydają się od niczego zależne. Kolumny jakie mam podpięte to małe tonsile trójdrożne, podłączyłem też raz pod monitory na HDS 180 i wysokim HDS i tam szumy były jeszcze większe, pewnie z racji lepszego wysokotonowego. Nie wiem, może jestem jakiś nienormalny ale oczekuję szumów mniejszych niż mam na unitrze WS-303, a w tym momencie są one na ściszonym uniampie mniej więcej takie jak na rozkręconym na maxa WS-303.
Pozdrawiam
Szuler
Szumy jak pisałem są stałe, nie wydają się od niczego zależne. Kolumny jakie mam podpięte to małe tonsile trójdrożne, podłączyłem też raz pod monitory na HDS 180 i wysokim HDS i tam szumy były jeszcze większe, pewnie z racji lepszego wysokotonowego. Nie wiem, może jestem jakiś nienormalny ale oczekuję szumów mniejszych niż mam na unitrze WS-303, a w tym momencie są one na ściszonym uniampie mniej więcej takie jak na rozkręconym na maxa WS-303.
Pozdrawiam
Szuler
Czegos takiego to ja jeszcze nie widzialem. Plytka uniampa jest moja oryginalna z prototypowej serii ale ktos zmienil radiator, zle go powiercil, podkladki wygladaja na nieodpowiednie a o podlaczeniu to juz brak mi slow. Szkoda ze to trafilo w rece kogos kto nie ma zielonego pojecia o tym co robi.
ludzie mają pretensje do całego świata, tylko nie do siebie i braku własnych umiejętności. brawa należą się takim którzy doprowadzają sprawę do końca, chcą się nauczyć czegoś (ukłony prawdopodobnie w stronę barta, z tego co pamiętam to on walczył przez dłuższy czas)
sprawdź wszystkie luty, połączenia, przewody zlutowanie na siebie - być może gdzieś jest zimny lut, lub jakaś inna usterka, która została pominięta
sprawdź wszystkie luty, połączenia, przewody zlutowanie na siebie - być może gdzieś jest zimny lut, lub jakaś inna usterka, która została pominięta
kaczortrex, problem lezy poza układem, ktory był skladany przez samego irka dawno temu, i ja go uzywalem przez cały czas do momentu sprzedazy.
Pozatym wielkie gratulacje ode mnie dla Irka za zrobienie idiotoodpornego wzmacniacza. (pomijam jakosc i moc itp)
Pozatym wielkie gratulacje ode mnie dla Irka za zrobienie idiotoodpornego wzmacniacza. (pomijam jakosc i moc itp)
Sprawdzałem czy gdzieś się jakieś przejście nie porobiło ale jak pisze Tasior problem faktycznie raczej leży poza układem bo nie lutowałem go ja (wymieniłem tylko jedną diodę, która padła).kaczortrex napisał:
PS. Czy są gdzieś podane wartości napięcia jakie powinny być na wejściu (między sygnałem a masą na czinczy?)
Pozdrawiam
Szuler