• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
musi być przynajmniej na 1,5L butelkę COCACOLI

Ciekawe kiedy powiększą to do 2L albo od razu uchwyt na 6-pak.

Ja w swoim samochodzie nie nam ani jednego uchwytu czy podstawki na kubek. Jak chcę coś zjeść czy wypić kawy to jak człowiek się zatrzymuję i jem i piję a nie robię trzody w samochodzie.

Dla mnie samochód to urządzenie mechaniczne które ma służyć do bezpiecznego przemieszczania dupy z punktu A do B. Sport to już co innego - mogę zrozumieć takie dywagacje j.w. Ilu z Was ściga się amatorsko, zawodowo ?

Jestem podobnego zdania. Generalnie motoryzacja mi wisi i powiewa. Mam swoje preferencje ale kieruje się głownie zaletami praktycznymi i odrobinę wizualnymi. Za to nie rozumiem wszystkich pseudo sportowców co to np nie kupią nigdy miękkiego wygodnego francuskiego auta bo podobno ma to gorsze własności trakcyjne, podczas gdy swoim ewidentnym brakiem umiejętności nie potrafili by wykorzystać możliwości tego auta. Problem nie leży często w samochodzie ale w stylu jazdy kierowcy.
 
Wracając jeszcze do powszechności porsche, PM wspominał że mało jest "elitarnych" wersji tego auta na naszych drogach - fakt. Nie mniej jednak, Porsche widuje niemal codziennie, czy to Boxster, Carrera, Cayenne, a Ferrari w przeciągu pół roku na moim zadupi widziałem tylko raz. I o to mi właśnie chodzi, ze Porsche stało się Volkswagenem super aut.
 
Ciekawe kiedy powiększą to do 2L albo od razu uchwyt na 6-pak.
Jestem podobnego zdania. Generalnie motoryzacja mi wisi i powiewa. Mam swoje preferencje ale kieruje się głownie zaletami praktycznymi i odrobinę wizualnymi. Za to nie rozumiem wszystkich pseudo sportowców co to np nie kupią nigdy miękkiego wygodnego francuskiego auta bo podobno ma to gorsze własności trakcyjne, podczas gdy swoim ewidentnym brakiem umiejętności nie potrafili by wykorzystać możliwości tego auta. Problem nie leży często w samochodzie ale w stylu jazdy kierowcy.
Co do francuskich aut to jakiś czas temu testowałem na lotnisku nowe Renault Megane z jakimś mocnym dieslem i to było największe pozytywne zaskoczenie. Samochód o niebo lepiej prowadził się od Lancer 1.8 benzyna. To Mitsubishi to była największa porażka całego testu. Więc nie można uogólniać, że francuskie to miękkie i be.
 
Cytat Napisał Święty Zobacz post
kiedyś zdaje się w, że Vmax mówili, że ferrari w latach 80-tych miało przełączniki z fiata pandy albo uno (teraz już nie pamiętam, który to był samochód)
a aston ma fordowskie i jakos nikt tego nie wypomina...

o ile kojarzę, to kolega Yoshi zarzucał mustangowi tandetę. (post 1995) a zarówno przykład ferrari jak i astona martina pokazuje, że nawet w samochodzie z mln złotych może byc cos tandetnego:), co nie umniejsza elitarności tych aut. osobiście wolałbym ferrari czy AM, nawet gdyby włączniki były z papieru niż
 
Porsche stało się Volkswagenem super aut.
Dokładnie tak jak mówisz!
Było "se" porshe , teraz jest pół porshe, a za rok prawdopodobnie nie będzie już porshe. :) I ot Pogromca zapewnię powie: Godnie z uniesioną brodą przeszło do historii bo taki był jego cel ? tak ? :)
http://www.autokrata.pl/artykul/volkswagen-nie-przejmie-porsche-w-tym-roku-11837

Paweł S a Jaguary to też fordy. Tylko że forda z góry trzeba dzielić na dwa; 1. na rynek europejski (szajsowaty) i 2. Amerykański = klasa sama w sobie... Ja mam szacun do marki Ford ale nie do europejskiego, który to "samochód" poprawnie winien nazywać się jedynie "środek transportu", lecz postrzegając go w ten sposób to i tak w pewnych przypadkach uważam że ma najlepsze zawieszenie i układ kierowniczy. ;)
 
W polowie lat 90 sporo firm motoryzacyjnych mialo problemy finansowe. Byl to okres, w ktorym trzeba bylo podejmowac wazne kroki dla ratowania firmy. Nie inaczej bylo z Porsche, model 911 sprzedawal sie slabo, byla to juz przestarzala konstrukcja, a 928, ktory mial zastapic 911 sprzedawal sie jeszcze gorzej, co efekcie spowodowalo zakonczenie produkcji modelu 928. Firma miala nie lada klopoty, potrzebowala samochodu, ktory bedzie sie doskonale sprzedawal, a przy tym nie bedzie drogi i tak narodzil sie Boxster. Model wysmiewany przez fanatykow jako 911 dla biedoty, jednak sukces tego modelu byl bardzo duzy i pozwoli na wyciagniecie marki z kryzysu. Konstrukcyjnie samochod byl doskonale zaprojektowany i wykonany, przy tym kosztowal znacznie mniej od 911, a dawal tylko nieznacznie mniejsza radosc z jazdy. Do dzis produkowany ma swoich wiernych fanow i do dzis jest absolutna referencja w swojej klasie.
Ale wracajac do 911, to pod koniec lat 90 firma zaprezentowala zupelnie odmieniona 911 w nadwoziu 996. Byl to model, ktory na zawsze podzielil fanow marki na tych, ktorzy uwazali 911 za prawdzia 911, oraz druga strone, dla ktorych tylko stary model byl prawdziwa 911. O co sie tak spierano? Glownie o silnik, ktory pierwszy raz w historii byl chlodzony ciecia, a nie powietrzem jak to bywalo w starych 911. Do tego dosc kontrowersyjne swiatla przednie, ktore nie byly okragle.
Tak czy owak auto osiagnelo sukces dajac firmie spory zastrzyk gotowki. Jednak nie ta nowa 996 naprawde wkurzyla fanatykow, to wiesci o wprowadzeniu modelu terenowego Suv'a zgotowaly ludzi i tak jak zakladano wprowadzono na rynek Cayenne. Auto, ktore osiagnelo ogromny sukces rynkowy. Idac w duzym skrocie dalej mozemy napisac o modelu Panamera, ktore nadal sie jedna wielka jezdzaca kontrowersja, ale co z tego skoro sprzedaje sie jak swieze buleczki?
Pewnie zastanawiacie sie dlaczego to pisze? Otoz dlatego aby pokazac przyklad firmy, ktora opracowala doskonaly plan dzialania, tworzac samochody, z ktorych kazdy byl i jest nadal rynkowym sukcesem. Porsche, rzadko pokazywalo ultra sportowe auta, jak np Carrera GT, czy wczesniej 959 ale rowniez w przypadku tych aut sukces byl bez watpienia duzy.
Wiele mowi sie o przejeciu marki Porsche przez grupe VW, tylko niewiele mowi sie o tym, ze to Porsche chcialo przejac VW. Te dwie marki od dziesiecioleci ze soba wspolpracowaly. Porsche wielokrotnie udzielal swojej pomocy technicznej, dla przykladu model Audi RS2, ktore powstalo przy pomocy Porsche. Sytuacja przejecia Porsche przez VW byla tak goraca, ze musial interwieniowac rzad niemiecki. Pewnie wiele osob mysli, ze Porsche po prostu nie mialo kasy i wciagnelo je VW, lecz sytuacja byla zupelnie inna. Nie chce mi sie tego opisywac, mozna poczytac o tym w sieci.

Dzis takie marki jak Ferrari czy Lambo rowniez projektuja modele luksusowych GT oraz aut terenowych typu SUV. Dlaczego? Pioniewaz rynek tego chce, a jesli rynek sie domaga, to trzeba budowac i sprzedawac, zarabiac pieniadze aby moc tworzyc jeszcze lepsze auta, technicznie bardziej zaawansowane.
 
Nie na temat...
ale kto powiedzial ze to cos tandetnego?!
to ze uzywaja gotowych juz elementow to odrazu znaczy ze to tandeta?!

źle się wyraziłem, raczej chodziło mi o cos z o wiele niższej półki.
BTW Po wypowiedziach niektórych wnioskuję, że jak np. w cadillacu bedzie coś z aveo to źle, bo amerykanin, bo wiocha i w ogóle a jak w ferrari będzie coś z pandy to dobrze. Są to moje subiektywne odczucia, które narzucają mi się po przeczytaniu, niektórych postów.
 
Autko jest bardzo ładne, trochę przypomina styl lambo który mi się podoba. Zobaczymy, może odniesie sukces :)
 
Gdzieś czytałem, że Lambo było tą bryłą zaniepokojone tj. podobieństwem do swoich samochodów..

No ja im się nie dziwie, przecież to braciszek (choć nie bliźniak) gallardo :blink:

---------- Post dodany o 10:37 ---------- Poprzedni post o 10:24 ----------

A silnik czyj tam wsadzili ?
 
"Najdroższy test w historii polskiej motoryzacji"





---------- Post dodany o 13:14 ---------- Poprzedni post o 12:55 ----------

Te audi jakoś mi tam nie pasuje, a "biemdablju" to już całkowicie :/
 
Ostatnia edycja:
tylko amerykanie sprzedaja SAME SILNIKI
u europejskiego producenta nie macie szans kupic samego silnika za normalne pieniadze...

I to jest wlasnie swietne, jak kogos stac to moze kupic kazda czesc z amerykanskiego autka praktycznie z dowolnego rocznika. I np najwiekszy silnik produkowany przez Chevroleta Big Block 572 ( 9.4 litra ) w najslabszej wersji 620 koni http://cgi.ebay.com/ebaymotors/Chev...r_Truck_Parts_Accessories&hash=item19c3507377

Silnik nie do zdarcia, mozna z niego wyciagac znaaaacznie wieksza moc :)
 
u europejskiego producenta nie macie szans kupic samego silnika za normalne pieniadze...

Opel i Land Rover od BMW brało diesle.

W omedze B przed liftingiem jest praktycznie 2.5TDS znany z serii 5(e39), po liftingu już 2.5TD na common railu(też bmw), okrojona wersja bardzo dobrego 3.0D.

We freelanderach TD4 są silniki 2.0D 150KM znane z E46 i E39, tyle, że montowane poprzecznie :P
 
Powrót
Góra