• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Co roku jak jestem na wakacjach w Bieszczadach to kupuję paliwo ze wschodu. Jest dużo taniej a jakość taka jak u nas. Ukraińcom nie opłaca się dolewać wody do paliwa bo natychmiast straciliby mnóstwo klientów z Polski.
 
Taka jest właśnie natura typowego Polaka

Nie wiem jak ty ale ja wolałbym zarabiać więcej niż mniej. Żyć jak się żyje np w Niemczech czy Anglii aniżeli tak jak jest na Słowacji. Nie ma nic złego w tym żeby chcieć więcej.

kupie takie paliwo w kazdej ilosci
benzyna i diesel

Ja również, tylko nim te paliwo dojechałoby 600km do mnie na zachód kraju to kosztowałoby tyle co normalnie na stacji ;)
 
No chyba że było by to jak za dawnych czasów, do zbiornika 1000L nazbierać, a potem to zawieźć/odebrać, to można jeszcze zaoszczędzić kilkanaście stówek.
 
Ja własnie mam zamiar poeksperymentować z białoruska benzyną. Zobaczymy jak mój Pług zniesie ten trunek.

Powiedzcie mi jak to jest z tymi wizami. Jesli mam rodzinę na białorusi (jakas tam piąta woda o kisielu) to jak wygląda sprawa z wyrobieniem wizy: jaki koszt i jak sie za to zabrać??
 
mogę Ci powiedzieć jak to wygląda na przykładzie rosji
wyrobienie wizy trwa kilka dni, ale do jej wyrobienia potrzebne jest zaproszenie, albo od jakieś rodziny (z tego co się orientuję) albo z jakiegoś urzędu u nich(nie pamiętam nazwy).
Trwa to podobno ok 2 tygodni do miesiąca. Wyrobienie wizy to kilka dni. Koszt różny, na rosję wychodzi ok 1000 zł, więc niemało.
Wizy można wyrobić bezpośrednio w czterech miastach - Gdańsk, Kraków, chyba Poznań i jeszcze jedno, którego nie pamiętam :)
Polecam udać się do najbliższego biura przy granicy (turystyczne, itp.), oni zajmą się wyrobieniem wizy i zdobyciem zaproszenia.
np. kumpel robił wizę przy granicy z rosją w jakimś "barze" :)

uff chyba nic nie pomieszałem, jak by były nieścisłości to pytać lub poprawiać ;)
 
Chyba najlepiej wybrać się na Ukrainę. Nie trzeba żadnych wiz, tylko przy wjeździe trzeba wypełnić śmieszną karteluszkę (dokąd, po co i dlaczego), którą i tak później wyrzucają do kosza. Tak przynajmniej jest w Krościenku, nie wiem jak na innych przejściach. Problemem za wschodnią granicą jest korupcja i nikt się z tym specjalnie nie kryje. Jak nie dasz "w łapę" to mogą cię cofnąć na koniec kolejki.
 
W obwodzie kaliningradzkim to samo.
Celnik wymyśli sobie, że chce dziś zarobić np. 500 zł i nie otworzy bramki dopóki tyle nie dostanie.
Znajomy na własne oczy widział jak kolesia skuli w kajdany bo nie chciał zapłacić, trzymali tak długo aż uległ.
 
Powiem wam, że po takim wypadzie po paliwo i słodycze, aż się cieszyłem, że wróciłem do Polski. Jednak nie jest u nas tak źle.
 
Powrót
Góra