To samo miałem napisać - uszczelka piankowa do okien, czy jakiś innych zastosowań. Jak u mnie coś trzeszczy, podklejam taką uszczelką (acz sporo cieńszą - ok. 2mm) i jest spokój.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
wątek motoryzacyjny
- Autor wątku mIKI
- Data rozpoczęcia
Odświeżę trochę temat - pisałem o problemach z ładowaniem przez prostownik akumulatorów.
Mam dwa prostowniki:
PROSTOWNIK ROMSTAN PB12/15A REG
http://allegro.pl/prostownik-romstan-pb12-15a-reg-gwarancja-2-lata-i3095970599.html
oraz odebrałem dziś swój od znajomego, który pożyczał ładować quady na 6V taki:
http://allegro.pl/prostownik-6-12v-15a-30-180ah-plynna-regulacja-i3095157076.html
Otóż stwierdzam iż wadą obu prostowników jest iż mimo ustalenia prądu minimalnego po ok 2h ładują aku napięciem z rzędu 16-17V - oba.
Takie napięcie jest mocno niezdrowe dla akumulatora, bo go wykańcza, gotując elektrolit.
Chcę kupić imitację prostownika impulsowego, z procesorem, co by czuwał nad tym co robi i zamiast ładować uśmiercał akumulatory.
Mam do dyspozycji na ten cel obecnie jedynie 150zł, i zastanawiam się nad wyborem pośród:
http://allegro.pl/prostownik-elektroniczny-yt-8301-yato-impulsowy-8a-i3086107164.html
http://allegro.pl/prostownik-12v-15a-impulsowy-blow-ladowarka-aku-fv-i3050043276.html
ew ten: http://allegro.pl/prostownik-impulsowy-82551-vorel-12v-6a-84ah-tanio-i3088478617.html
Jednak mam jedno aku 120A które chciałbym od czasu do czasu doładować.
Jakie macie o tym zdanie? Wiem Ctek, ale za drogi jak na obecne czasy budżetowe.
Mam dwa prostowniki:
PROSTOWNIK ROMSTAN PB12/15A REG
http://allegro.pl/prostownik-romstan-pb12-15a-reg-gwarancja-2-lata-i3095970599.html
oraz odebrałem dziś swój od znajomego, który pożyczał ładować quady na 6V taki:
http://allegro.pl/prostownik-6-12v-15a-30-180ah-plynna-regulacja-i3095157076.html
Otóż stwierdzam iż wadą obu prostowników jest iż mimo ustalenia prądu minimalnego po ok 2h ładują aku napięciem z rzędu 16-17V - oba.
Takie napięcie jest mocno niezdrowe dla akumulatora, bo go wykańcza, gotując elektrolit.
Chcę kupić imitację prostownika impulsowego, z procesorem, co by czuwał nad tym co robi i zamiast ładować uśmiercał akumulatory.
Mam do dyspozycji na ten cel obecnie jedynie 150zł, i zastanawiam się nad wyborem pośród:
http://allegro.pl/prostownik-elektroniczny-yt-8301-yato-impulsowy-8a-i3086107164.html
http://allegro.pl/prostownik-12v-15a-impulsowy-blow-ladowarka-aku-fv-i3050043276.html
ew ten: http://allegro.pl/prostownik-impulsowy-82551-vorel-12v-6a-84ah-tanio-i3088478617.html
Jednak mam jedno aku 120A które chciałbym od czasu do czasu doładować.
Jakie macie o tym zdanie? Wiem Ctek, ale za drogi jak na obecne czasy budżetowe.
Ok, do druga sprawa - są na forum użytkownicy Vectry B z silnikiem 1.8 benzyna 115km?
http://www.motofakty.pl/samochody/d...an/1-8-cd-benzyna-4d-115km-skrzynia-manualna/
Planuje kupić takie autko, z tym właśnie silnikiem, gdyż wychodziły bogatsze wersje niż z 1.6.
Waham się jeszcze pomiędzy Vectrą B a Peugeotem 406 też 1.8 benzyna - oba mają plusy i minusy względem siebie.
Miałem Vectre B 1.6 16V i miło wspominam, chce wrócić, tylko w lepszej wersji.
http://www.motofakty.pl/samochody/d...an/1-8-cd-benzyna-4d-115km-skrzynia-manualna/
Planuje kupić takie autko, z tym właśnie silnikiem, gdyż wychodziły bogatsze wersje niż z 1.6.
Waham się jeszcze pomiędzy Vectrą B a Peugeotem 406 też 1.8 benzyna - oba mają plusy i minusy względem siebie.
Miałem Vectre B 1.6 16V i miło wspominam, chce wrócić, tylko w lepszej wersji.
Kiedys mialem Vectre A po lifcie z 2.0 115koni i to bylo git autko. Vectra B calkiem niezla ale chyba sa nieco lepsze autka. Z tego segmentu wybralbym Carine 2.0 16v, z uwagi na duza bude, super silnik, fajne prowadzenie i wygode.
Mało bo Maksem jest 4000zł na auto z gazem, 3000zł na auto bez gazu. (sam założę)
I zdecydowałem się już na Vectre B lub 406. Oba znam, realne plusy i minusy - jeździłem nawet parę vectr w tej cenie oglądnąć i na 5 szt które byłem oglądnąć wziąłbym 2, gdybym miał kasę - a będzie po wypłacie całość.
Tzn vectre chce ze względu iż miałem już, i wiem co i jak. Minusem w sedanach była dla mnie tylna szyba - podczas opadów deszczu nie widać nic w niej, i światła miała kiepskie. A w tej cenie da radę kupić z klimą i elektryką a podstawowym warunkiem jest klima bo w lecie bardzo dużo jeżdżę. 1.8 z racji dopasowania do masy auta, oraz już w miarę fajnej jazdy - a jak pisałem, z 1.8 da się kupić fajnie wyposarzoną. Kwestią też jest to że części tanie oraz naprawy prostsze niż w przypadku 406.
Za 406 przemawiają lepsze światła i wycieraczka na tylnej szybie, ale brak podłokietnika i droższe części i belka z tyłu. W obu jeździło mi się podobnie komfortowo, z minimalnym plusem dla 406.
I na pewno nie japończyk, tyle co mi przechodziło przez myśl to jeszcze Mitsubishi Colt, Mazda Xedos 6, czy Fiat Brawo, ew alfa 156.
I zdecydowałem się już na Vectre B lub 406. Oba znam, realne plusy i minusy - jeździłem nawet parę vectr w tej cenie oglądnąć i na 5 szt które byłem oglądnąć wziąłbym 2, gdybym miał kasę - a będzie po wypłacie całość.
Tzn vectre chce ze względu iż miałem już, i wiem co i jak. Minusem w sedanach była dla mnie tylna szyba - podczas opadów deszczu nie widać nic w niej, i światła miała kiepskie. A w tej cenie da radę kupić z klimą i elektryką a podstawowym warunkiem jest klima bo w lecie bardzo dużo jeżdżę. 1.8 z racji dopasowania do masy auta, oraz już w miarę fajnej jazdy - a jak pisałem, z 1.8 da się kupić fajnie wyposarzoną. Kwestią też jest to że części tanie oraz naprawy prostsze niż w przypadku 406.
Za 406 przemawiają lepsze światła i wycieraczka na tylnej szybie, ale brak podłokietnika i droższe części i belka z tyłu. W obu jeździło mi się podobnie komfortowo, z minimalnym plusem dla 406.
I na pewno nie japończyk, tyle co mi przechodziło przez myśl to jeszcze Mitsubishi Colt, Mazda Xedos 6, czy Fiat Brawo, ew alfa 156.
Celujesz w tanie auta, a te beda z lat 90. Trzeba pamietac, ze lata 90 to zloty czas japonskiej, doskonalej nierzadko motoryzacji. Takie fury jak Mazda 323, Toyota Carina, Corolla, Honda Accord czy chocby Civic to sprawdzone mechanicznie konstrukcje, ktorym nic nie mozna zarzucic. Przeciw jedynie jakosc blachy i przewaznie nudne, szare wnetrza pojazdow.
Niby mała rzecz, ale istotna, podczas dłuższych tras bardzo przydatna w benzynie, gdzie trzeba się umachać biegami, zwłaszcza jak się w góry jedzie - choć majątku nie kosztuje 100-150zł kupi się fajny, ale zaczyna się dokładanie.
No tak, tanie auta, mam to na uwadze że są dobre motory w japończykach, ale właśnie wnętrza i bryły mnie odpychają. Jeździłem też kilkoma które wymieniłeś - najbardziej urzekł mnie mitsu colt.
Colciwo moge polecic, mialem takiego przez 3 lata, model CJ0 po lifcie 1999rok silnik 1.3, najubozsza wersja z mozliwych (bylo jedynie wspomaganie), o samochod prawie wcale nie dbalem, rocznie robilem ok. 15tys km, zadnych wymian i tak nim przejezdzilem 3 lata az do wypadku bez najmniejszej awarii. Samochod jak na male autko dosyc wygodny. Jedyne co bym w nim zmienil to 1.6 zamiast 1.3, spalanie praktycznie takie samo a zawsze to 20koni wiecej. Blacharka w mitsu wcale nie byla taka zla, przedtem mialem corse 1996, po 2 latach jezdzenia byla cala w kropach rdzy. Teraz mam Passata b5 tdi afn 1999 i niestety byl to chyba najgorszy zakup w moim zyciu, co chwile cos w nim sie psuje. Chyba zadnego samochodu nie bede wspominal tak dobrze jak Colta 
Właśnie nie spotkałem użytkownika colta, który by na niego narzekał, po zmianie na inne auto. Blacha fajna, bryła fajna, jest krótkie, japończyk, młode roczniki, silniki fajne - owszem, 1,6 fajniejszy. W środku znośne - będę się nad nim zastanawiał. I do takiego 1,3 gazu nie ma co wsadzać, bo pali 5-6litrów, to prawda? 
powiem tak - zmiescisz sie w 6 jesli bedziesz baardzo oszczednie jezdzil, ale az tak oszczednie raczej nikt nie jezdzi, za to w 6,5-7 bez wiekszego problemu. Spalanie jest praktycznie takie samo co w 1.6, wiec takowego bym szukal. Te allegrowe 5-6 litrow to lekka przesada, no chyba ze akurat moj palil 6-7 a inne pala 5-6, ale nie sadze. Gdyby nawet gaz wrzucic - te silniki dobrze go znosza, wiec nawet ta tansza instalacja za 1000-1500 by spokojnie wystarczyla
Colty fajne, jezdzilem tylko 1.3 ale dosc sporo. Super sie prowadzi, niezaleznai wytrzymala zawiecha na kazde kolo. Czasami lubi pasc eletryka silnika, dosc zawodne i trudno dostepne aparaty zaplonowe. Tak czy owak fajne autko, ale w srodku mniejsze od civica.
W Vectrze B przed liftem były montowane 1.8 tzw. big-block. Po lifcie zastąpili je small-blockową wersją. Starsze to ten sam bardzo wytrzymały blok co w 2.0, nowsze to 1.6 rozwiercone na 1.8.
Zamiast 1.8 warto rozejrzeć się za 2.0 16V.
Mojej mamy auto(98 rok) wyjdzie jakoś 4,5tys z remontem silnika(kupiłem auto za 2800zł z padniętym motorem, zatarty dół)
Zamiast 1.8 warto rozejrzeć się za 2.0 16V.
Mojej mamy auto(98 rok) wyjdzie jakoś 4,5tys z remontem silnika(kupiłem auto za 2800zł z padniętym motorem, zatarty dół)
No właśnie o tym wiedziałem, dlatego chciałem 1.8, choć mówisz że 2.0 lepsze? Porównując parametry są podobne. Ubezpieczenie zawsze mniejsze dla 1,8 chyba że jest przedział 1800-2000 pojemności, to wtedy wziąłbym 2,0 skoro tak.
---------- Post dodany o 21:47 ---------- Poprzedni post o 21:29 ----------
Co o tej myślicie?
http://moto.allegro.pl/opel-vectra-b-limuzyna-klima-96-i3130892643.html
jezeli mowa o vectrze B to mozecie mi potwierdzic awaryjnosc eco-tec'a 1,6 16v?
znam 3 przypadki gdzie tloki wyszly bokiem
jak patrze na te ceny to chyba namowie brata na zmiane auta. za te same pieniadze kupil astre F! kompletny golas!
znam 3 przypadki gdzie tloki wyszly bokiem
ma wszystko co niezbedne. zastanawia jedynie brak zdjec wnetrza. czyzby zuzyte?
jak patrze na te ceny to chyba namowie brata na zmiane auta. za te same pieniadze kupil astre F! kompletny golas!
W mojej X16XER zerwał się pasek rozrządu, ale nie wyskoczyło nic bokiem
Owszem, trzeba było robić remont góry i dołu, ale tego nie robiłem, bo się nie znałem na mechanice tak jak teraz i bym się pewnie sam podjął - tzn głowice oddał do planowania, ale resztę sam spróbował grzebnąć - wtedy zawołali za to 2400zł. No własnie auta poszły w górę Pawle, pod koniec lutego dało się kupić taką samą tyle że z gazem w tej samej cenie, teraz tysiak więcej.
Miałem 1.6 w Vectrze, co prawda wersję sportową 115km z większym momentem, potem seiciaka 900, teraz Renówkę 1.4 to chyba nie będzie gorzej na 1,8 czy 2.0 Chodzi o to - alternator ma większy 2.0 - awaryjność też większą niż 1.8 niestety. No niewiem - wybór między 1,8 a 2,0 czyli która się po prostu trafi.
Chodzi o to - alternator ma większy 2.0 - awaryjność też większą niż 1.8 niestety. No niewiem - wybór między 1,8 a 2,0 czyli która się po prostu trafi.Czyli który samochód bedzie w lepszym stanie.
Mlody nie bedzie więc bym raczej tak wybierał.
A silnik bym pozostawił przypadkowi
---------- Post dodany o 00:34 ---------- Poprzedni post o 00:34 ----------
Oczywiście mówię o pojemności.
Mlody nie bedzie więc bym raczej tak wybierał.
A silnik bym pozostawił przypadkowi
---------- Post dodany o 00:34 ---------- Poprzedni post o 00:34 ----------
Oczywiście mówię o pojemności.