Śmigam 406tką juz ponad 5 lat, wersją przedliftową, jak kupowałem poliftowe troche drogie były

. Do zalet to na pewno można zaliczyć wytrzymałość blachy i komfortowe zawieszenie przyjednoczesnej dobrej trakcji (wielowahacz z tyłu). Może hardkorowi posiadacze pancerwagenów kręciliby nosem ale dla normalnejgo użytkownika auto prowadzi się swietnie a przy tym jest od innych aut bardziej komfortowe.
Najczęstsze usterki to łączniki stabilizatorów przód, regulatory zbieżności tył. Generalnei jak zawieszenie się zrobi to bez zaglądania spokojnie starcza na 40-50 tys, po czym łącznik z przodu jest do wymiany. Z tyłu jest wytrzymalsze ale wymiana np szumiącego łożyska to spory koszt bo wymienia się całą piastę.
Do tego elektryka, potrafia się psuć drobiazgi. Nie unieruchamiają auta ale moga wkurzać. U mnie np przestało działać zapalanie swiatełka w kabinie po otwarciu drzwi kierowcy, bardzo częsta usterka. Tak smo padł silniczek regulujacy obieg powietrza (kabina/zewnatrz), również czesta usterka w wyniku źle zaprojektowanej elektroniki silniczek sie nie wyłacza i mieli trybiki. W wersji z kilatronickiem jest juz podobno lepiej.
Liczniki sagema potrafią pokazywac co chcą. U mnie wskaźnikowi paliwa absolutnie nie można ufać, licznik prędkości czasem żyje własnym życiem wskazując 60 przy 20 (jak sie stuknie to wraca do normy) , przez pół roku miałem "spaloną" kontrolkę zapalenia świateł która w cudowny sposób sie naprawiła i działa bezproblemowo do dzisiaj.
Wymiana żarówek w tylnych lampach to hardcore bo trzeba zdemontowac tapicerkę bagażnika co nie jest takie proste i przyjemne. Na szczęscie tylko raz tam zaglądałem. Z przodu wymiana żarówek mjania bezproblemowa.
Z wad nalezy zaliczyć rdzewiejacy ogranicznik otwarcia tylnych drzwi. Niby jest ocynk na nim ale i tak rdza sie zbiera i drzwi zaczynaja się ciezko otwierać. A ze z nich prawie nie korzystam, wiec regularnie nie jest to wycierane i po roku okazuje sie że z drzwiami trzeba sie szarpać. To samo pokutowało w p405.
Materiały eksplatacyje tj olej, filtry są tanie. Troche więcej kosztuja wycieraczki (ok 6 dych za komplet).
Na + musze zaliczyc układ klimatyzacji, może nie jest jakiś super wydajny ale jak dotąd nie miałem z nim absolutnie żadnych problemów. Raz ją nabiłem, jakieś 1,5 roku po zakupie i zupełnie niepotrzebnie bo była prawie pełna.
Kolejny + to wspomaganie kierownicy, moim zdaniem jest idealnie zestrojone do tego auta. Nie za lekkie nie za cieżkie.
Kolejny + to przestronna kabina. Auto w dniu premiery było jednym z najszerszych w swojej klasie i to czuć jak się wsiada. Ergonomia jest bez zarzutu, wnętrze prsote i estetyczne, mi pomimo tych 16 lat sie bardzo podoba. W porównaniu do nowszych aut to te nowsze jada tandetą ze swoim marnym plastikiem i milionem zbędnych guzików. Całość psuje może troche kretyński patent umieszczenia klaksonu na manetce kierunkowskazów przez co praktycznie nigdy go nie używasz bo sie zastanawiasz gdzie masz klakson a jak już sobie przypomnisz to mija powód konieczności jego użycia

.
Kolejny + to spalanie, u mnie takie lub niższe niż podaje producent co obecnie jest chyba nie do pomyślenia bo wszyscy oszukują na potęge.
Ogólnie fajne, dość wytrzymałe auto ale czasem potrafi być drogie w naprawach.