• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Wszystko rozchodzi sie o to, ile mocy sie uzywa :) czy to bedzie 2 litry czy 5 litrow, to jak jest 300 koni, to musi swoje zjarac, nie ma opcji.


.3lite napisał:
No właśnie jest trochę inaczej, silnik, który posiadam był niby okrzyknięty mianem najbardziej ekonomicznej jednostki przy takiej pojemności. No ale, ja lubię sobie przycisnąć więc i nie liczyłbym, że można to brać za "standard" - szczególnie, że jak wcisnę gaz to i na 20 wyjdę.
Kliknij, aby rozszerzyć...
nie znam specjalnie nowych v6 forda, mialem na mysli nieco starsze jednostki V8. Mustangi zawsze lubily jarac wiecej niz odpowiedniki Cheviego, nie wspominajac ile potrafi zjarac GT40 z doladowanym sprezarka V8. Przy tym silniku, to kazdy LS GM to ekobox :)
 
To fakt, ale też nie po to biorę taki silnik, aby potem myśleć i rozczulać się na temat spalania - zawsze jest to coś za coś :) W każdym wypadku to tylko taka "ciekawostka" z mojej strony.

Pogromca mitow napisał:
nie znam specjalnie nowych v6 forda, mialem na mysli nieco starsze jednostki V8. Mustangi zawsze lubily jarac wiecej niz odpowiedniki Cheviego, nie wspominajac ile potrafi zjarac GT40 z doladowanym sprezarka V8. Przy tym silniku, to kazdy LS GM to ekobox
Kliknij, aby rozszerzyć...

A tutaj to nawet nie wątpię, kompresor czy sprężarka robi swoje.A tak swoją drogą, dobre kompresory i sprężarki to nie takie tanie zabawki do tuningu:
http://www.americanmuscle.com/black-vortech-supercharger-2011gt.html
 
Ostatnia edycja:
PM - tak, obserwowałem go od początku, z ciekawości.

Jest to bodajże pierwszy Mustang. który wprowadzą na rynek europejski, niestety moim zdaniem z lipnym silnikiem - R4 2.3 Ecoboost, doładowany. Wersja 3.7 nie będzie dostępna, bo nie spełnia naszych genialnych norm w europie :D
 
Gorzko to pisac, ale nie ma juz zadnej krajowej motoryzacji i nie bedzie. Nie potrafimy zaprojektowac i wyprodukowac nawet polskiego motoroweru, czy chocby silnika, a co dopiero samochodu. Nie ma zadnych linii produkcyjnych. Ta nasza Warszawa, to bedzie jak motorowery Romet, wszystko w paczkach przyplywa do Polski, a my to tylko skadamy do kupy. Niestety to to samo, co polskie kolumny, na glosnikach ze skandynawi czy niemiec. To ze Polak wklada je do obudowy nie czyni ich polskim produktem, co najwyzej produktem europejskim. Paradoksalnie, dzis to chyba tylko Tonsil moze na swoich kolumnach pisac, ze sa polskie, bo zdecydowana wiekszosc ( jak nie wszystkie ) elementow ich kolumn sa wytwarzane w kraju.
 
O dziwo w budowie samolotów zawsze byliśmy lepsi niż w budowaniu samochodów. Być może dlatego, że w poprzednim ustroju przy samolotach nie było takich decyzji politycznych jak samochodach, gdzie zwyczajnie zamiast konstruować, kupowaliśmy jakąś licencje.
 
W latach świetności polskiej motoryzacji powstało wiele prototypów które zapowiadały się naprawdę obiecująco (np. Syrena Sport, Ogar, Beskid). Niestety jak Yoshi_80 wspomniał decyzje polityczne wszystko zaprzepaściły. Dla przykładu Syrena Sport robiła za dużo szumu na zachodzie, co było niewygodna dla ówczesnych władz, produkt z Polski nie mógł być lepszy od radzieckiego szajsu. Rynek motoryzacyjny to nie tylko osobówki, weźmy polskiego Solarisa. W Polsce znajduje się bardzo dużo firm projektujących i produkujących elementy do zagranicznych aut. Odnosimy sukcesy także w innych branżach: pociągi i tramwaje firm Pesa i Newag.
 
Ok, robimy samolociki, statki, szynowce, ale temat jest o motoryzacji, a tutaj jestesmy tylko monterami niestety. Przespalismy czas na zbudowanie dobrej marki, zaprojektowanie samochodu i jego wykonanie to dzis ogromne pieniadze, dlatego jedyne co mozemy to sklejac do kupy jakies niby polskie samochody.
 
Nie tyle przespalismy, po prostu kiedys nie bylo to mozliwe, a jak juz mozna bylo to - sprywatyzowano, sprzedano, rozkradziono itd fabryki i znow nie bylo to mozliwe (tak w mega skrocie)
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra