No bo tez takie glupie gadanie.. "w gaz i w gaz."
Dokładnie!"Bogatym" co kupuja auta 10x droższe juz nie wolno oszczędzić?
Chociaż jeden trzeźwo myślący.
Trzeba znać wartość pieniądza, ale i przede wszystkim swoją.
Gadanie takie "nie wstawię gazu bo stać mnie na to" SUPER ! ale nikt bogaty nie powie "wstawię gaz bo jazda ta sama ale po roku "zaoszczędzę" 5tyś zł, które dam potrzebującym bliźnim (głodującym, czy chorym dzieciom)..."
Te pierdo.... powszechne chore konwenanse, lemingowatość i jak ktoś już wspomniał indolencja Ehhhh!
No ale są ludzie i ludzie.
- - - - - aktualizacja - - - - -
OK! Naprawdę spoko. Tylko dlaczego patrzysz na szefa ? (czy innych) masz własny umysł, samodzielne myślenie ?Ale moj szef jako auto prywatne ma 10-letnie twingo, i nie sili się na oszczędności na gazie. A ma miliony