• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Do kumpla na stację przyjeżdża kobita Cayenne S z LPG. Kiedyś do niej zagadał po co to zagazowała. Dowiedział się, że z jej przebiegami jest ona do przodu 3tys. zł miesięcznie. Więc jak jej po roku zgnije jakiś tłumik to 36tys. kosztować on nie będzie. Nawet doliczając koszta serwisowania(regulacja co najmniej 2 razy w roku i przegląd) itd. to nadal jest na plusie. Więc w takim razie co złego w gazie?
Silnik się uszkadza? poproszę o konkrety, ale na dobrych instalacjach, regulowanych przez konkretnego gaziarza(a nie partacza) i użytkowanego z głową, a nie na chama, żeby jak najwięcej zaoszczędzić.

Szkoda że stać ja na porshe a na paliwo już nie,trzeba było fiata 500 kupic.
cursor Tylko czekać aż silnik pójdzie w diabły...Znajomy ma a raczej miał wielki amerykanski samochód z jak dobrze pamietam 6.0L V8 i nie byl to wolnossacy silnik palił mu po 30L benzyny w miescie z spokojna moga powiem jedynie że był to wielki pickup po 300tyś pojechał a raczej przywiesi go na lawecie do serwisu bo silnik sie rozsypał i miał instalacje gazowa za ponad 15tyś zł...
Możesz wsadzic sobie nawet najlepsza instalacje a i tak bedziesz meczyć silnik.

ŁukaszN Słyszałeś kiedyś o ludziach którzy robia rocznie 100tyś km ? chyba nie...

Chcecie sie kłucic na temat instalacji gazowych prosze bardzo silnik benzynowy jest na benzyne nie na skroplony gaz i to tyle z mojej strony jeśli chodzi o super oszczednosci na instalacjach gazowych bo gadacie jak akwizytoży którzy chca byle gówno wcisnać.

pegelmesser
Chcesz sobie wieżyć w dziennikarska prawde prosze bardzo. I dla janosci silnik może i ma optymalna temperature po minucie ale wtrykiwacze nie,Wiec zanim zaczniesz coś pisać to sprawdz to na własnej skórze a nie przeczytaj w necie,Chociaż w sumie wszystkie twoje wypowiedzi i tezy bazuja na wiadomosciach z internetu;)
 
Ostatnia edycja:
Osobiście bał bym się wsiąść do takiego małego auta. Nie daj Boże wypadek i składa się jak harmonijka.
Dlatego szukam coś większego, rozmiarowo coś a`la "gólf".
Muszę się przyjżeć temu volvo. Wygląda naprawdę ładnie, jeżeli się nie psuje i toleruje dobrze gaz (wiem wiem mieliśmy skończyć ten temat) to może bym się skusił.
Muszę poszperać w sieci.
 
Hehe, miałem dopisać w poprzednim poście, że jak będę się rozglądał za autem po zajechaniu Una, to zerknę na Avensisy z silnikami 1.8 benzyna. Warto za 30 tys.?
 
Pierwsza sprawa są wtryskiwacze które nie przetrwaja przeważnie 90tyś kilometrow i sa do wymiany,Dróga sprawa jest taka że zeby silnik optymalnie pracował na lpg musi sie wygrzać po co komu instalacja gazowa jak zrobi dzienie 10km do szkoły i spowrotem silnik sie nawet dobrze nie zagrzeje i już go gasimy,Już nie mówie o tym że praktycznie nie da sie ustawić optymalnej mapy dla wtryskiwaczy.
Pomyslałeś o tym sie podczas pracy na lpg wytważa sie wiecej pary wodnej? i co na tym wychodzi niekorzystnie oczywiscie układ wydechowy to samo jest z osiągami silnika maleja dlatego że gaz ma mniej oktanów.
Jaki jest ostatecznie sens jeśli gaz instlacja sie zwróci ale bedzie trzeba wymienic układ wydechowy i zapłacic mechanikowy potem pójda wtryski i znowu nowe wtryskiwacze a po 300-400tyś silnik pójdzie na złom!
Wiec jest sens!?!?!?

Toż piszę, że ponad 100 tys przejechałem i problemów żadnych nie notuję. Owszem, może mi się coś wykaszanić jutro czy za cztery dni - ale czy z samochodem bez LPG (starym - bo moja landara jest stara ;) ) jest inaczej? A wydech? Wymiana co 2-3 lata - całe 2-3 stówy co przy oszczędnościach, które generuję jeżdżąc na gazie jest kwotą wręcz absurdalnie śmieszną. Co za różnica czy napędzam biznes mechanikowi czy dostawcy benzyny? I tak wychodzę na swoje. Do pracy (przynajmniej tak wstępnie) dojeżdżam jakieś 12 km - przy dodatniej temperaturze w ogóle nie myślę o tym, czy jadę na gazie czy na benzynie. W zimie 1/3 tej trasy jadę na benzynie (powolutku - nie spieszy mi się), później przełączam na gaz (bo mam przecież ten komfort, że mogę sobie wybrać "na czym jadę" :flapper: )
Problemy z samochodem zasilanym LPG to mit - i tyle.

---------- Post dodany o 22:16 ---------- Poprzedni post o 22:13 ----------

Chcecie sie kłucic na temat instalacji gazowych prosze bardzo silnik benzynowy jest na benzyne nie na skroplony gaz i to tyle z mojej strony

Ale z czego wynika Twoje podejście? Bo jak na razie to piszesz o "zasłyszanych przypadkach rozlatywania się silnika". Ja wiem z autopsji, że na LPG da się przejechać ponad 100 tys i nie ma problemów z samochodem.
 
dabyl Przeczytaj co napisałem wczesniej jakim samochodem od silnika to też zależy jak stoleruje gaz V6 słabo go toleruja i nawet sekwencji już nie mówie o żadkich silnikach wankla bo dla nich to koszmar i padaja jak muchy.
P.S nie słyszałem o takim aucie jak landara.;)

Nie na temat...
Hitler też uważał że gaz jest dobry i dużo ludzi sie z nim zgadzało ale czy tak było hmmm
 
Hehe, miałem dopisać w poprzednim poście, że jak będę się rozglądał za autem po zajechaniu Una, to zerknę na Avensisy z silnikami 1.8 benzyna. Warto za 30 tys.?
Nie na temat...
1.8 najbezpieczniejsza benzyna, nadaje się do LPG. 2.0 ma bezpośredni wtrysk. Za 30000 zł to już ładnego avena można kupić z przebiegiem ok 100kkm.
 
Marios221, nie przekonuj do swoich racji, bo i tak kazdy bedzie twierdzil swoje, a co najlepsze kazdy ma racje ;)
ŁukaszN Słyszałeś kiedyś o ludziach którzy robia rocznie 100tyś km ? chyba nie...
znajomyj jest przedstawicielem handlowym, robi minimum 3tys km tygodniowo - ok 180tys rocznie, tylko on akurat kosztem paliwa sie nie przejmuje ;)

ciekawe ile przeciwnikow "gazu do zapalniczek" zamilknie jak pb bedzie kosztowalo 7zl, a co przy takich wzrostach cen jak teraz bedzie mialo miejsce za 4-5lat...
 
dabyl Przeczytaj co napisałem wczesniej jakim samochodem od silnika to też zależy jak stoleruje gaz V6 słabo go toleruja i nawet sekwencji już nie mówie o żadkich silnikach wankla bo dla nich to koszmar i padaja jak muchy.

Pewnie z 95% samochodów, które w Polsce są przerabiane na gaz, ma silniki nie większe niż 2,5 litra więc argument o kilkulitrowych smokach albo o silnikach wankla (przerabia się to w ogóle na LPG?) jest... taki... no taki trochę... "z krzoków" ;)
 
damiani A co bede mówić na rower sie przesiade i tyle...
Auta elektryczne nie maja przyszłosci 150km i baterie rozładowane 12h ładowanie.
Auta na wodór to jest coś i taka jest nasza przyszłość bedziesz miał ekonomiczna Toyote na wodór na codzien a raz na miesiac bedziesz wyciagać sportowe bmw czy jaga i jezdzic na benzynce;).
Już nie mówie o hybrydzie bo to gów... jakich mało.
dabyl Jasne że wankla da sie przerobic na lpg ostatnio widziałem RX-8 na gaz;)
Wiekszość silników 2.5 3.0 to własnie V6:)
Tyle ile ludzi tyle opini o gazie i tak dalej i tak dalej.
Ja osobiscie wierze w to że ropa potanieje bo inaczej być nie może a jak nie to pierdo... i jade do Abudabi:D
 
Ja wczoraj zacząłem przygotowania auta na zimę - wymieniłem wszystko co się dało w zawieszeniu i wymieniłem klocki w renówce 19 - całość a nie oszczędzałem na elementach, wyszła mnie bagatella 200zl. A wiem że auto teraz jest w 100% sprawne - byłem dziś też na ponownym przeglądzie i wszystko jest w 100% sprawne, nawet sprawność amortyzatorów. Rąk niestety nie mogę domyć, ale aż nie chce myśleć ile zaoszczędziłem u mechanika.
Wymieniłem:
Klocki przód firmy Hart 2 komplety - 48zł.
Tuleje stabilizatorów - 4 szt - 26zł.
Sworznie wahaczy 2szt - 56zł.
Osłony przegubów 2szt - 42zł.
Smary, śruby, opaski i inne pierdoły - ok 25zł

Więcej cudów tam nie było - a pamiętam jak w Vectrze B robiłem podobny zabieg to za same części wyszło mnie prawie 400zł do tego mechanik zawołał 300zł.
Więc wiem, że nie ma to jak tanie auto w eksploatacji. Czeka mnie tyle ustawienie zbieżności - sam spróbuje, jak nie pójdzie, stacje diagnostyczną mam 800m od siebie :)
Zostało mi tylko wymienić rozrząd i olej z filtrem - to też grosze - w 100zł się zmieszczę. Olej mam :)
Więc porównajcie sobie jak rosną koszty eksploatacji, gdy kupi się drogi samochód ze swojego jestem zadowolony - do sklepu z częściami wychodzę zamartwiony ile to będzie kosztować, a wychodzę uśmiechnięty że zostaje jeszcze w portfelu.
 
mam tam 30% znizki

Widać dużo części brałeś :P

na gumke? czy na kij od szczotki ?

Próba będzie jedna - bo ewidentnie jest problem z prawym kołem, jest pod kątem do środka pojazdu, ta opona szumi akurat, szum ustaje gdy delikatnie skręcę w prawo a tylko tyle mi do szczęścia potrzeba :) Jak nie - przejadę się na zbieżność, niech się oni bawią - mają zrobić tak, żeby nie szumiała :P
 
Może i nie przystoi, ale podaję link http://www.energetyka.e-bmp.pl/uwaga-nowy-podatek-ue,3810,art.html . Planują wprowadzić nowy podatek na gaz, żeby wyrównać ceny paliw. A samochodu na wodór nie wprowadzą tak szybko, bo do wyprodukowania wodoru idzie bardzo dużo energii i CO2 - czy to jest ostatnio popularne "eko"? Było dużo osób, które wynalazły samochód na wodę, ale większość zmarła. dziwne.
 
Niestety słyszałem o tych planowanych podwyżkach - ale zanim to wejdzie w życie, to pewnie mój silnik skończy żywot na gazie - chociaż obecnie miewa się dobrze, a poza tym - wtedy będę miał już możliwość zrobienia prawa jazdy na motor ;) Więc się tym nie przejmuje :)

Chociaż wtedy pewnie skończy się popularność samochodów zasilanych LPG... i diesle wezmą górę.
 
Miał ktoś z Was kiedyś problem z zaworem recyrkulacji spalin? Jeśli tak to byłbym wdzięczny, gdyby napisał jak można się pozbyć tego problemu :)
 
jest pod kątem do środka pojazdu,

w osi poziomej czy pionowej?

---------- Post dodany o 23:32 ---------- Poprzedni post o 23:30 ----------

Miał ktoś z Was kiedyś problem z zaworem recyrkulacji spalin? Jeśli tak to byłbym wdzięczny, gdyby napisał jak można się pozbyć tego problemu

jesli chodzi o popularny EGR
to ja go poprostu wywalilem
silnik dostal swiezego i czystego powietrza
 
Miał ktoś z Was kiedyś problem z zaworem recyrkulacji spalin? Jeśli tak to byłbym wdzięczny, gdyby napisał jak można się pozbyć tego problemu

tzw EGR - chybiony pomysl na zredukowanie ilosci emisji spalin, najlepiej naprawic dajac jakas zaslepke w kolektorze dolotowym :)
 
passek 2.0 b5fl, nowy egr na alle (i tak inny model) to kilka stówek. czytałem na elce, gościu miał ten sam problem, olał, i miał wydech do wymiany. Lepiej się zabezpieczyć niż płacić. Poza tym to nie mówię o fakcie, że do jednej kontrolki pasuje milion błędów :rolleyes:
 
raczej watpie, ze ten wydech to wina EGR
zobacz jak cienka jest ta rurka i jak malo spalin wraca do powtornego przetworzenia
jak dobrze pamietam egr to 7% czystsze spaliny
 
Powrót
Góra