Do kumpla na stację przyjeżdża kobita Cayenne S z LPG. Kiedyś do niej zagadał po co to zagazowała. Dowiedział się, że z jej przebiegami jest ona do przodu 3tys. zł miesięcznie. Więc jak jej po roku zgnije jakiś tłumik to 36tys. kosztować on nie będzie. Nawet doliczając koszta serwisowania(regulacja co najmniej 2 razy w roku i przegląd) itd. to nadal jest na plusie. Więc w takim razie co złego w gazie?
Silnik się uszkadza? poproszę o konkrety, ale na dobrych instalacjach, regulowanych przez konkretnego gaziarza(a nie partacza) i użytkowanego z głową, a nie na chama, żeby jak najwięcej zaoszczędzić.
Szkoda że stać ja na porshe a na paliwo już nie,trzeba było fiata 500 kupic.
cursor Tylko czekać aż silnik pójdzie w diabły...Znajomy ma a raczej miał wielki amerykanski samochód z jak dobrze pamietam 6.0L V8 i nie byl to wolnossacy silnik palił mu po 30L benzyny w miescie z spokojna moga powiem jedynie że był to wielki pickup po 300tyś pojechał a raczej przywiesi go na lawecie do serwisu bo silnik sie rozsypał i miał instalacje gazowa za ponad 15tyś zł...
Możesz wsadzic sobie nawet najlepsza instalacje a i tak bedziesz meczyć silnik.
ŁukaszN Słyszałeś kiedyś o ludziach którzy robia rocznie 100tyś km ? chyba nie...
Chcecie sie kłucic na temat instalacji gazowych prosze bardzo silnik benzynowy jest na benzyne nie na skroplony gaz i to tyle z mojej strony jeśli chodzi o super oszczednosci na instalacjach gazowych bo gadacie jak akwizytoży którzy chca byle gówno wcisnać.
pegelmesser
Chcesz sobie wieżyć w dziennikarska prawde prosze bardzo. I dla janosci silnik może i ma optymalna temperature po minucie ale wtrykiwacze nie,Wiec zanim zaczniesz coś pisać to sprawdz to na własnej skórze a nie przeczytaj w necie,Chociaż w sumie wszystkie twoje wypowiedzi i tezy bazuja na wiadomosciach z internetu

Ostatnia edycja: