• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Dzis uzywane konie mechaniczne sa tanie jak barsz. Dla biednych i wyjatkowo naiwnych, spragnionych mocy juz za tysiac ojro bmw 750 :)
 
Nie moc lecz technika czyni zawodnika :D

To chyba jasne dla każdego :) Ale bez odpowiedniej ilości koni pod maską to nawet Kubica nie wygra.

Dzis uzywane konie mechaniczne sa tanie jak barsz. Dla biednych i wyjatkowo naiwnych, spragnionych mocy juz za tysiac ojro bmw 750 :)

To nawet sensu nie ma :P Skoro ktoś nie ma pieniędzy aby kupić nowsze i mocne auto to na pewno nie utrzyma starego 5.0. No chyba, że jako drugie auto do "zabawy".
 
Ostatnia edycja:
Moje volvo ma 163km i 1300kg w automacie, jeszcze zaden golf czy inny kadety z naklejkam mocy nie daly rady po mieście :p ostatnio trafiony golf 5 tdi. A jak nie ma potrzeby to jeżdżę sobie jak przykazano te slabe 70 w zabudowanym i jakos dobrze mi sie jeździ.
 
Ostatnia edycja:
Golf mk5 r32 ma mocny silnik, ale frajdy z jazdy wcale az takiej wielkiej nie ma. Pierwsze gti dawalo wiecej przyjemnosci ;)
 
Takie auta jak bmw 750i kupuja ludzie zazwyczaj dla szpanu i zeby zasmakowac tej mocy choc na pare tygodni. Pojezdzic i sprzedac. Nie dosc ze same koszty paliwa sa duze, to w razie awarii naprawy beda kosztowne.

Oczywiscie to nie jest auto sportowe, ale przy tak duzej mocy i momencie obrotowym nawet taka siodemka szybko potrafi sie rozbujac, a na autobanie ciezko ja dogonic i byle maly gruchocik z moca 160-180 niekoniecznie sobie poradzi ( zazwyczaj nie ). E38 mialo juz 326 koni i setke osiagala w okolo 6,6 sek. To jest naprawde szybko.
 
ja mam u siebie 170KM i 1400kg i muli strasznie :P wole mamy lexa 208KM i pobawic sie na lopatkach :) juz nigdy nie kupie manuala :)
 
Ja specjalnie kupiłem manuala, mając praktycznie same automaty do wyboru.

Sekwencyjna skrzynia biegów to taki kompromis między pełnym automatem a manualem, gdybym miał brać automat to tylko z dodatkowymi łopatkami przy kierownicy, a nawet już jest to cholernie duży kompromis dla mnie (brak sprzęgła).
 
A ja dzisiaj przejechałem się A3 po chipie :D koło 140KM i powiem wam że Mi wystarcza w zupełności ;)

He he... też tak mówiłem
u siebie (SKODA ROOMSTER) mam 138km i 339 nm (wyciśniętych z 1,9 TDI) samochód wg danych producenta waży 1250kg. Po wyjceiu foteli (ważyłem fotele) wychodzi 1190kg. Wiec stosunek masy do mocy całkiem całkiem. Czas przysieszenia do 100km/h to spokojnie 9 sekund. V max wg GPS 202km/h licznikowe 210 (nie polecam). Osiągi w momencie Chipowania były dla mnie świetne. Teraz już myślę, że jak turbo zakończy żywot poszukam mocniejszej turbiny aby wykrzesać te 150-160km i jakieś 360nm. W aucie mam dodatkowo obniżone zawieszenie o 20mm i zamontowany 22 zamiast 20mm stabilizator przedni na poliuretanie. Samochód jest sporo zrywniejszy lepiej się prowadzi w zakrętach. Spalanie jednak mam większe niż seria o jakieś 0,3 l na 100km. Obecnie mam nastukane 80k km

bardzo ją lubię ;)
 
Ostatnia edycja:
u siebie (SKODA ROOMSTER) mam 138km i 339 nm (wyciśniętych z 1,9 TDI)

To jest zarazem fajne jak i lipne w dieslach :P Ich moment i moc bierze się z sprężarki. Te 339 Nm osiąga w super krótkim zakresie by chwilę potem spaść i wołać o zmianę biegu.

Kiedyś miałem VW Polo, 75KM, oczywiście doładowany - kiedy padła mi sprężarka to myślałem, że pod "górkę" o nachyleniu 15 stopni nie wyjadę.
 
Ostatnia edycja:
To jest zarazem fajne jak i lipne w dieslach :P Ich moment i moc bierze się z sprężarki. Te 339 Nm osiąga w super krótkim zakresie by chwilę potem spaść i wołać o zmianę biegu.

tak zgadzam się, najprzyjemniej jeździ się od 2000-3000, pow. 3000 jest bardzo głośno i coraz mniej się dzieje.
TDI i innym dieslem też trzeba potrafić jeździć aby jechać "momentem" obrotowym a nie pałować auta.
W tam tym roku na trasie Tarnów Hajduszoboszlo Tarnów spalanie średnie to 4,6 L na 100km, jada naprawdę dynamiczna z 2 postojami po drodze do i z powrotem. Prawie 900km w dwie strony. Dojeżdżając do Granicy PL-Slo komputer zgłupiał i pokazał mi ze zrobię jeszcze 1560km na baku!!!!! no ale następne auto to będzie wolnossące INFINITY G37 coupe :)
 
Ja specjalnie kupiłem manuala, mając praktycznie same automaty do wyboru.

Sekwencyjna skrzynia biegów to taki kompromis między pełnym automatem a manualem, gdybym miał brać automat to tylko z dodatkowymi łopatkami przy kierownicy, a nawet już jest to cholernie duży kompromis dla mnie (brak sprzęgła).
no to jest automat z dodatkowymi lopatkami przy kierownicy xD wg lexa to sie zwie tryb sport xD brak sprzegla to cos pieknego :D niestety gwarancja sie w grudniu na auto skonczyla wiec w te wakacje nie bede wariowal bo mnie nie stac :P
 
Chcecie frajdę z jazdy? kupcie crossa ;) Jak dla mnie nie ma większej frajdy jak grzać po polach, dziurawych błotnistych drogach ile fabryka dała. Wcześniej miałem tylko styczność z enduro, teraz kolega kupił wyczynowego crossa w 2t. Po pierwszej przejażdżce zsiadałem z niego z trzesącymi rękami, a tak na prawdę nie wykorzystałem jego całych możliwości ;)
 
To jest zarazem fajne jak i lipne w dieslach :P Ich moment i moc bierze się z sprężarki. Te 339 Nm osiąga w super krótkim zakresie by chwilę potem spaść i wołać o zmianę biegu.
Nie do końca tak jest.
W starszych TDI była taka tendencja. Nowszymi nie jeździłem.
Mam dużo do czynienia z BMW.
W 2.0D jak już turbo zacznie odpowiednio pompować(1800obr, a więc nieco wyżej niż w tdi, w nowszych modelach bmw czuć doładowanie już szybciej) to można kręcić go pod czerwone pole i nie łapie zadyszki.
To samo w 3.0D.
Silniki z biturbo jak 3.5d i 4.0d(to fizycznie też 3.0d tylko z 2 turbinami, starsze 4.0d to V8 twinturbo) nie czuć w ogóle niedostatków mocy. Wstaje bardzo nisko, przy ok. 3tys. obr. zaczyna pompować większa turbina i czuć jakby drugiego kopa aż pod czerwone pole.



Problemem w starszych TDI była pojemność układu. Z racji tego, że była mała to turbo szybciej "wstawało", ale niestety z tego też powodu puchło.
BMW ma większą pojemność układu, większy IC i nadrabia przy wyższych obrotach
 
Tylko zwroc uwage na to ze te nowe bmw biturbo maja jedna mala sprezarke do niskich obrotow i druga duza do wyzszych obrotow - stad szerszy zakres mocy.
W tdi mielismy z tym ograniczenia
Ale da sie zrobic tdi na sportowo. UKA mial takie 200 konne tdi ktore pracowalo jak normalne 130km tdi na normalnych obrotach, a wieksza moc pojawiala sie na wyzszym zakresie.
Dokladnych wartosci nie podam bo nigdy nim nie jechalem - nie zdazylem :p
 
Jaka może być radość z jazdy przednionapedowka z duża mocą? Przecież to jest męczarnia! Mnie po 2k km trasie 200konnym volvo bolały ręce! Jak duża moc to tylko rwd!:)
 
Powrót
Góra