• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Ja tam tyle wiem że wykresy idą u mnie cały czas do góry, fakt moment od pewnych obrotów się ładnie równo trzyma, ale przy 5tys obrotów silnik dostaje kolejnego kopa i tak dalej zwiększa moc, co prawda pik gdzieś się przesunął w okolicy 7.9tys ale do 8.5 ciągnie dlatego mi tdi się dziwnie jeździ
 
To ja z tego względu lubił bym chyba elktryki (nie miałem jeszcze przyjemności jeździć, ale podobno niesamowite uczucie przyrostu mocy )
mozna sobie wyobrazic po osiagach trolejbusow, szynobusow czy np warszawskiego metra ;)
przyspiesza to bardzo fajnie :p


Szczegolnie jak wtedy cała budą trzęsie
zaczyna sie hejtowanie...
oczywiscie pisze o nowszych dieslach a nie starszej generacji! :D
starsze wolnossace diesle sa dziwne - niezaleznie jak krece to jedzie tak samo :D

az slysze w glowie klekotanie transita ;)
 
TDI sie kiepsko jezdzi, w skodzie mimo wydłuzonych przelozen i tak trzeba biegi szybko przerzucac. Denerwuje turbo dziura, wciskasz nie jedzie po chwili dopiero dostaje kopa. Elastycznosc do kitu jednym słowem.
 
Całe te gadanie o wyższości dizla nad benzyna lub na odwrót jest bez sensu bo jak jest silnik mocny to sie fajnie jeździ i nie zwraca uwagi a jak jest cherlawy to nie ma znaczenia czy ON czy Pb i tak jest ch..
 
jak jest cherlawy to nie ma znaczenia czy ON czy Pb

I to jest racja. Choć jak ktoś robi do pracy mniej niż 5km w jedną stronę (a takich znam pełno) to zaczyna mieć to znaczenie. Przy tak krótkich przebiegach każdy silnik cierpi, ale jednak benzyna zniesie to trochę dłużej, no i koszta naprawy w przypadku "zejścia" są tańsze.
 
Cierpi tak samo albo i mniej niz przy długich, bo jadac w trase 300km i tak musisz przejechac pierwsze 5 km jakbyś jechał tylko te 5. To ze pozniej silnik sie zagrzeje nie ma wpływu na to co było przez pierwsze 5 km.

Teoretycznie masz rację ale przez pozostałe 295km woda i nie spalone paliwo mogą odparować z oleju. Po 5km zostają w misce olejowej.
 
Nie na temat...
ale to też chyba dotyczy w szczególności złych warunków zew. względem smarowania tj. np. jak ktoś leje bardzo dobry syntetyk do silnika w bdb stanie, jeździ nie na syberii to jazda na ssaniu różni się od tej w normie ?
Lanie syntetyka i jazda na ssaniu ?? Coś mi tu nie pasuje :P
 
Powrót
Góra