• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Bylem jeszcze raz dzis ogladac auto, tym razem podjechalismy do mechanika, zawieszenie w miare ok, tlumik srodkowy w kiepskim stanie, za to koncowy nowy.
Silnik jednak w dalszym ciagu nie dawal spokoju wiec ostatecznie zrezygnowalem, ewidentnie co jakis czas odzywal sie lancuch rozrzadu dodatkowo uszczelniacz walu z obu stron bo dosc mocno zapocone jest laczenie skrzyni z silnikiem oraz dosc intensywnie wycieka olej spod kola pasowego

Nawet nie wiesz ile mialem takich opli z niby dzwoniacym silnikiem, wez odepnij wezyk podcisnieniowy od klap z kolektora ssacego (zara kolo przepustnicy), jak lancuch jest ok to bedzie cicho jak talala.
Uszczelniacz na wale czesto cieknie, tak czy inaczej warto zmienic, nie sa to duze koszta. Drobne rzezy mechaniczne sa do ogarniecia w miare tanio. Jak buda jest prosta i srodek czysty to czasami warto dolozyc kilka groszy spraw mechanicznych.
Przebiegiem sie nie kieruj bo te samochody co maja bardzo duzo najechane ''trzeba'' cofac i w rezultacie maja 160kkm.
 
Ostatnio kupiłem z firmy Skodę Octavię, do końca serwisowaną z ASO, ale z przebiegiem 260kkm. Zanim ją kupiłem pojechałem do pewnego gościa, który pracuje normalnie w serwisie Skody. Obejrzał, sprawdził co trzeba i się wypowiedział. Na mój tekst, że ma dużo przejechane powiedział "Wiesz jaka jest różnica między tymi Skodami z Allegro co mają 160-170kkm a tą co chcesz kupić? Prawdopodobnie ta ma mniej przejechane" :)
 
Luszti
Ja mam A4 z floty z Lidla, na szafie 355kkm, chodzi jak burza. Czasami trafiaja mi sie dwulatki z przebiegami w okolicy 200kkm.
Czasami lepiej wlasnie jest kupic samochod flotowy, mimo tego ze go sie specjalnie w robocie nie oszczedza. Znam tez takich co kreca szafe co przeglad w aso :D
 
Mi ten gościu powiedział ciekawą rzecz - otóż flotowcy przekręcają czasami licznik do przodu :) Mają płacone kilometrówki, więc na liczniku pojawia się więcej niż rzeczywiście jest :)
Ja wiedziałem po kim kupuję Octavię i po nikim innym z firmy auta bym nie kupił. Gościu pedantyczny do bólu, nie przekraczający 160 km/h. Auto zadbane, z każdą pierdołą jechał do serwisu :) A i cena była dobra :)
 
Gościu pedantyczny do bólu, nie przekraczający 160 km/h.

Największym problemem są obroty silnika zarówno w dieslu jak i benzynie.

Silniki benzynowe po prostu trzeba odpowiednio "kręcić". W przypadku diesli generalnie też trzeba, ponieważ przy mniejszy obrotach wibracje przechodzą na skrzynię biegów i dwumas co oczywiście szybko niszczy te elementy. Czasami jest tak, że dodatkowe +500 rpm potrafi zniwelować wibracje i silnik wraz z całym osprzętem od razu lepiej pracuje :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

Zapomniałem jeszcze o wypalaniu cząstek stałych w DPF :) Dotyczy to silnika o zapłonie samoczynnym.
 
Luszti
Czasami lepiej wlasnie jest kupic samochod flotowy

to jest na dzień dzisiejszy najpewniejsza opcja. Ja też mam z Lidla, ciut mniejszy przebieg, ale dla mnie to nie ma znaczenia. Golasy w wyposażeniu, 120 koni. Problemy typowe dla audi.

Ja z kolei nie wycinam DPF, mam wannę ultradźwiękową 100L, 2x10 min, płukanie, suszenie i uzyskuje się 90% nominalnej sprawności. Oczywiście takie płukanie ma sens jak, reszta układu funkcjonuje poprawnie.
 
hi_aro
Do wypalenia filtru potrzeba paliwa (co jakies 250-400km) wiec bez niego jezdzi sie troche tanie. To jeszcze nic, ''poslady'' zaczynaja sie zaciskac jak trzeba wymieniac osprzet silnika (bo jest coraz drozszy), zaczyna sie wywalanie lambdy,egr, klapek z kolektora itp itd.
 
Masz rację, ale ja jakoś tak staram się trochę ekologiczniej:)

Z wymianą osprzętu też prawda, płukanie zrobiłem profilaktycznie jakiś czas temu. Jakoś mi się trafiło, że nic nie "leci". Wymieniłem sprzęgło, EGR i hula od 3 lat. Ale już czas na niego.
 
otóż flotowcy przekręcają czasami licznik do przodu
Większość tych aut ma gps'Y i karty flotowe więc kręcenie jest nierealne, bądź bardzo mało prawdopodobne.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Dużo aut flotowych jest po prostu serwisowanych na czas, stąd można dostać coś w dobrym stanie. Poza tym, użytkownicy są zmuszeni do dbania o auta ze względu na dopłaty za byle uszkodzenia. Aut po flotach robi się na rynku ogrom, stąd tylko te w najlepszym stanie będzie można dobrze sprzedać 😉 ott taka rzeczywistość..
 
Większość tych aut ma gps'Y i karty flotowe więc kręcenie jest nierealne, bądź bardzo mało prawdopodobne.

To zależy od firmy, u mnie nie ma ani GPS ani kart flotowych.
Mój brat pracował w dwóch naprawdę dużych firmach FCMG i w obu nie było GPSu, były karty flotowe, ale w zasadzie to Ty podajesz przebieg, wystarczy z sensem mówić co każde tankowanie :) Wierz mi, to da się zrobić :)
 
O Gps użytkownik nie musi wiedzieć, za dużo miejsc jest w których raportujesz lub podajesz kilometry aby naciągnąć to mocno do góry. Można zawyżać zaniżać, potem jest moment że to konfrontujemy i wpadasz, nie ma to sensu ;)
 
Pierwsza lepsza kontrola drogowa i po dowodzie... Robienie czegoś takiego to najgłupsza z możliwych modyfikacji.
W UK nikt Ci nie zabierze dowodu bo go nie masz ;]. Jesli masz zrobiony przeglad i w komputerze sobie policja sprawdzi że jest aktualny to nikt nie sprawdza jak w Polsce. Jest wiele głupich modyfikacji np. zbyt głośny wydech, mocno ciemne przednie szyby boczne. Natomiast w przypadku przeróbek lamp Ty wychodzisz najlepiej bo oświetlasz przed sobą całą drogę wraz z poboczem obu pasów, to że inni ch** widzą to już takiego barana nie interesuje bo ma "kozackie ksenony".
 
Nawet nie wiesz ile mialem takich opli z niby dzwoniacym silnikiem, wez odepnij wezyk podcisnieniowy od klap z kolektora ssacego (zara kolo przepustnicy), jak lancuch jest ok to bedzie cicho jak talala.
Uszczelniacz na wale czesto cieknie, tak czy inaczej warto zmienic, nie sa to duze koszta. Drobne rzezy mechaniczne sa do ogarniecia w miare tanio. Jak buda jest prosta i srodek czysty to czasami warto dolozyc kilka groszy spraw mechanicznych.
Przebiegiem sie nie kieruj bo te samochody co maja bardzo duzo najechane ''trzeba'' cofac i w rezultacie maja 160kkm.

Trzeci raz juz raczej nie pojade ogladac tego samego auta, na przebieg tak nie patrze ale ten byl napewno mocno podkrecony to widac po wnetrzu

Poki co czekam az pojawia sie jakies nowe Corsy w poblizu a w miedzyczasie edukuje sie co sprawdz przed zakupem.

Polecana metoda jest sprawdzenie na pracujacym silniku czy po odkreceniu korka wlewu oleju nie dymi
 
Ostatnia edycja:
Z tym korkiem to zależy od silnika
Z niektórych nawet olej chlapie... ale ma chlapać
Poza tym jak olej jest gorący to paruje
Wyglada to jak dym

Poszukaj na lepszych stronach pomocnych opinii ;)
 
Wlaśnie przez ostatnie 2 dni sporo na ten temat czytałem, podobno na zimnym benzynowym nie powinno nic dymić, a chlapac w Corsie napewno będzie bo nie ma osłony i pod korkiem jest bezpośrednio wałek rozrzadu.
 
Będzie chalapać, a jak ma w miarę nowy silnik z przepływomierzem, to zacznie się dusić i obroty będą falować (dużo lewego powietrza przez korek).
 
Ja jakoś specjalnie nie znam się na silnikach, ale jak odkręcenie korka oleju ma wpłynąć na przepływ zasysanego powietrza?!
 
Komora silnika jest odpowietrzana za pomocą odmy, czyli rurki gumowej, która podłączona jest z kolektorem ssącym. Odkręcenie korka powoduje jak gdyby otwarcie
układu dolotowego już za przepływką i pobieranie lewego powietrza.

mg
 
Powrót
Góra